Japonia planuje zbudować najszybszy komputer na świecie, który pozwoli na rozwój niewymagających sterowania samochodów oraz robotów. Kraj planuje przeznaczyć na to 19,5 miliardów jenów, tj. około 173 miliony dolarów.

Jest to część polityki rządu, który chce nadążyć za Koreą Południową oraz Chinami, obecnie wiodącymi prym w technologiach komputerowych. Japońscy inżynierzy mają za zadanie zbudowanie maszyny już w przyszłym roku.

Premier Shinzo Abe chce, by przedsiębiorstwa oraz politycy planowali ściślej, by kraj mógł wygrać w dziedzinie sztucznej inteligencji. Komputer ma zawierać technologię głębokiego uczenia się, która działa poza algorytmami.

Mówi się, że działanie komputera ma przypominać funkcjonowanie ludzkiego mózgu. W planach rządu japońskiego jest stworzenie urządzenia, którego praca ma naśladować drogi przekaźników nerwowych w mózgu człowieka.

Warto dodać, że przyszły japoński superkomputer będzie o 30% potężniejszy od chińskiego superkomputera Sunway TaihuLight. Obecnie jest to najszybsza maszyna świata, która wykonuje 93 biliardy operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę.