Erdogan wkrótce wznowi islamizację Europy

Kategorie: 

Źródło: Government of Chile/Creative Commons

Mamy ostatni dzień października. Tym samym jest to oficjalnie ostatni dzień dla Unii Europejskiej aby zadecydowała, czy należy znieść wizy wobec Turcji. Wszystko wskazuje na to, że porozumienie w sprawie uchodźców, które Donald Tusk określił mianem przełomowego, już jutro straci ważność.

 

Grecja posiada obozy, które są dosłownie przepełnione uchodźcami i przetrzymują nawet kilkakrotnie więcej osób niż powinny. Kraj ma poważne problemy z ich deportowaniem, zwłaszcza że migranci nie mieli innego wyboru jak po prostu złożyć wniosek o azyl właśnie w Grecji.

 

Jak podaje Der Spiegel, do Grecji stopniowo przybywa coraz więcej łodzi z uchodźcami. Nikt już nie wierzy w "przełomowe" porozumienie, które pozwoliło tylko czasowo wstrzymać islamską inwazję na Europę. Erdogan zresztą ostrzegał, że czas dla Unii Europejskiej powoli się kończy a "Turcja zawsze ma alternatywy".

 

Po nieudanym zamachu stanu z 15 lipca, turecki prezydent zaczął jawnie zwalczać swoich wrogów, w tym również osoby potencjalnie zagrażające jego władzy. Erdogan ma zamiar wprowadzić karę śmierci a dawniej wychwalał system prezydencki Hitlera. Relacje na linii UE-Turcja pogorszyły się i nic nie wskazuje na ich poprawę. Jedyne czego powinniśmy się spodziewać w najbliższym czasie to właśnie wznowienia masowego napływu uchodźców przez Morze Egejskie do Grecji, gdzie prędzej czy później migranci zaczną się buntować i znów zaczną szturmować w kierunku wielkiego dobrobytu, zwanego państwem niemieckim, gdzie Allah poprzez swoich pośredników (urzędników) daje za darmo pieniądze, kobiety i mieszkania.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Benjamin Hornigold

Od początu uważałem, że

Od początu uważałem, że jakiekolwiek negocjacje z Turcją dotyczące ograniczenia napływu wyznawców allacha do Europy są nieporozumieniem. To zupełnie tak, jakby kazano wilkowi owieczek strzec. Erdogan jest przecież aktywnym "wiernym". Na dodatek jeszcze wcale nie kryje się z tym, że jego zdaniem półksiężyc powinien rządzić Europą.

Portret użytkownika NanoRurka

No ciekawe czy ci imigranci

No ciekawe czy ci imigranci ponownie wejdą w głąb Europy... Śmieszne jest też to że taki sobie Erdogan szantażuje Europę. Za przekroczenie granicy wojsko powinno kulkę w łeb sprzedawać . Mury , zasieki i inne ogrodzenia nie powstrzymają zdesperowanej chołoty. Czekam z niecierpliwością co teraz turki wymyślą .

Portret użytkownika Benjamin Hornigold

Sułtan jest wściekły z powodu

Sułtan jest wściekły z powodu akcji NATO na Morzu Egejskim, która poważnie ogranicza napływ wyznawców allacha do Grecji. Turcja zresztą już przeciwko niej protestuje, twierdząc, że akcja ta nie jest zupełnie potrzebna. Aż się prosi o kilka okrętów wojennych jeszcze, patrolujących tuż przy tureckich wodach terytorialnych.

Portret użytkownika inzynier magister

Co tam Turcja i co tam Rosja

Co tam Turcja i co tam Rosja ! Zobaczcie jakie sprzęcicho mają Chiny które całątechnologię mają od globalistów którzy wywiezli ją z USA ! "Myśliwiec piątej generacji Chengdu J-20 został zaprezentowany po raz pierwszy szerokiej publiczności podczas imprezy China International Aviation&Aerospace Exhibition zorganizowanej w mieście Zhuha leżącym w południowych Chinach.

Chengdu J-20 to myśliwiec piątej generacji stworzony w technologii stealth, ma dorównywać na polu walki myśliwcom F-22 Raptor. Uzbrojenie J-20 stanowić mają pociski powietrze-powietrze krótkiego zasięgu PL-9 oraz średniego PL-10 i PL-12. J-20 wyposażony jest również w systemy walki elektronicznej. Myśliwiec osiąga prędkość 2100 km/h. Chińscy oficjele poinformowali iż produkcja samolotów już trwa, natomiast wejść do służby mają w niedalekiej przyszłości (najpewniej w latach 2017-2018). Obok myśliwca Shenyang J-31, który nadal jest w fazie testowej ma operować zarówno na obszarze Morza Południowochińskiego jak i Wschodniochińskiego, o które Pekin rości sobie pretensje."

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

 

Portret użytkownika John Moll

To może być Rosji na rękę.

To może być Rosji na rękę. Erdogan zadowoli się Aleppo i ogólnie północną Syrią ale zostawi Assada, tym samym zwalczy obecność proamerykańskich Kurdów, którzy chcą utworzyć swoje państwo między innymi na terytorium Iranu. Izrael zapowiadał w tym roku, że trzeba będzie pomóc Kurdom, a Turcja robi dokładnie odwrotnie.

Skomentuj