Kategorie:
Według ONZ klęski żywiołowe w 2011 roku, takie jak ogromne trzęsienie ziemi i tsunami, które nawiedziło Japonię spowodowały straty sięgające 366 miliardów dolarów. W sumie zginęło 29 782 osób w 302 katastrofach w ubiegłym roku.
To znacznie mniej ofiar niż w latach ubiegłych, więc to dobra wiadomość. Burze i powodzie stanowiły do 70 procent katastrof, ale trzęsienia ziemi były największym zabójcą.
Dane opublikowane przez Centrum Badań nad Epidemiologią i Katastrofami (CRED) i ONZ pokazały, że trzęsienia ziemi odpowiadają za większość ofiar śmiertelnych, 20 943 zabrane życia, większość z nich w Japonii. Trzęsienie ziemi i tsunami, które wywołały katastrofę nuklearną w Fukushimie spowodowało szkody o wartości 210 miliardów dolarów. Druga w kolejności kosztowna katastrofa to powodzie, które od sierpnia do grudnia dotknęły Tajlandii, co kosztowało kraj ponad 40 mld dolarów.
Źródło: bbc.co.uk
Według danych CRED, liczba katastrof spadła w 2010 roku, kiedy miało miejsce 385 zdarzeń. Jednak 2011 zobaczyliśmy potrojenie ich kosztów.
Dyrektor CRED Debarati Guha-Sapir powiedział: "Trzeba zauważyć, że większość katastrof była w krajach średnio lub dobrze rozwiniętych, które mają środki na lepsze zapobieganie katastrofom."
Ponadto oprócz trzęsienia ziemi w Japonii, centrum podaje przykłady innych kataklizmów takich jak powodzie w Brazylii w styczniu, trzęsienia ziemi, które nawiedziły Nową Zelandię w lutym, Huragan Irene w Stanach Zjednoczonych w sierpniu i wrześniu.
Powodzie w Brazylii były najkrwawszymi w historii kraju, z 900 ofiarami. Inne katastrofy m.in. trzęsienia ziemi z października w Turcji i tropikalna burza Sendong, która nawiedziła Filipiny w zeszłym miesiącu pozbawiła życia 1430 osób. Była to druga najwyższa liczba ofiar katastrof w 2011 r. po 19 846, którzy zginęli w Japonii.
Trzęsienie ziemi Japonii i towarzyszące mu tsunami jest przypomnieniem nam wszystkim, że nie możemy sobie pozwolić na ignorowanie lekcji historii nie ważne jak zapomnianych. W wielu dużych miastach położonych w strefach sejsmicznych należy założyć prawdopodobieństwo powrotu trzęsień ziemi, nawet, jeśli od ostatniego zdarzenia sejsmicznego dużych rozmiarów doszło tam wiele lat temu. Gdyby doszło do takiego zjawiska w którymś z gęsto zaludnionych państw wiązałoby się to na pewno z duża ilością ofiar, może nawet porównywalną do trzęsienia z Haiti w 2010.
W sumie w ubiegłym roku było 206 milionów ludzi dotkniętych różnego rodzaju klęskami żywiołowymi. W tym 106 milionów dotkniętych powodziami i 60 mln dotkniętych suszą, głównie w Afryce. Susze nie są spektakularnymi wydarzeniami, ale powodują głód, który jest winny ogromnej ilości zgonów.
Źródło: http://www.terradaily.com/reports/Disasters_cost_366_billion_in_2011_UN_999.html
Komentarze
"Człowiek całe życie się uczy, a i tak umiera głupi"
http://atmospheric-phenomena.blogspot.com/
Strony
Skomentuj