Koncerny Bayer i Syngenta ukrywały badania, łączące pestycydy ze śmiercią pszczół

Kategorie: 

Źródło: Flickr/Brad Smith/CC BY-NC 2.0

Wielkie koncerny chemiczne robią co mogą, aby zataić fakty dotyczące negatywnego wpływu chemii stosowanej w rolnictwie na populację pszczół na całym świecie. Korporacje takie jak Bayer, Monsanto czy Syngenta nastawione są wyłącznie na zyski. Taki stan rzeczy potwierdzają dokumenty, które wyszły kilka dni temu na światło dzienne.

 

Międzynarodowa organizacja pozarządowa Greenpeace, powołując się na ustawę o wolności informacji, zdobyła poufne dane, które należały do koncernów Bayer i Syngenta. Papiery te przedstawiają badania naukowe, które wyraźnie łączą neonikotynoidy - związki chemiczne, klasyfikowane jako neuroaktywne insektycydy - z masową śmiercią pszczół. Korporacje postanowiły jednak zataić te informacje aby chronić swój biznes.

 

Gdyby wielkim koncernom chemicznym faktycznie zależało na pszczołach, analizy naukowe zostałyby upublicznione. Ben Steward z Greenpeace'u powiedział, że wyniki były tajne przez miesiące. Bayer i Syngenta bagatelizowały każde badanie, które kwestionowało bezpieczeństwo ich produktów.

 

W ostatnich latach liczne badania wyraźnie wskazywały na zagrożenia, związane ze stosowaniem chemikaliów w rolnictwie. Środki owadobójcze z grupy neonikotynoidów są niebezpieczne dla pszczół. Mimo tego, chemia w dalszym ciągu jest stosowana na masową skalę a te pożyteczne owady giną w zaastraszającym tempie.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Odważniak

Chwasty to tylko niechciane

Chwasty to tylko niechciane kwiaty o magicznych mocach leczniczych. Nowoczesne plastiki (żywność i ciuchy plus sprzęty domowe) mają potencjał elektryczny pozbawiony energii życiowej.

Wszyscy głosują swoimi portfelami. Razem zagłodzimy korporacje. Od pięciu lat nie kupuję nowych rzeczy i nie chodzę do zagranicznych marketów, za to kupuję od znajomych rolników z okolicy produkty zdrowe, z premedytacją nie pozwalając się okradać urzędnikom. Ech, żeby jeszcze było normalnie.

Ej, gdzie są odrazki?

Portret użytkownika n..

Przyjaźnimy się z braćmi ze

Przyjaźnimy się z braćmi ze Zboru którzy mieszkają na pięknej polskiej wsi, wokół pagórki i doliny, mnóstwo zieleni a niedaleko jezioro i duży las. W tym rejonie jest wiele cudownych dzieł Jehowy, cisza, spokój, teraz pachną dojrzewajace jabłka, można spotkać sarny, zające, bażanty, kolorowe motyle i ważki. Tym bardziej więc z utęsknieniem wyczekujemy czasu, gdy cała Ziemia w obiecanym Królestwie Bożym będzie rajem. Prawdziwych i "dużych" rolników zostało w tej okolicy niewielu ale i tak można się napatrzeć jak leją w pola chemię całymi tonami. W swych potężnych traktorach z beczkami szeroko rozstawiają ramiona z dyszami, i od wiosny do jesieni trują pola i sady oraz pożyteczne owady tym syfem, a pewien wredny moczymorda w filcakach zawsze czeka aż wiatr będzie wiał w stronę domu moich przyjaciół, bo wściekł się gdy kiedyś głośno wspomnieli o "biednych pszczołach". Za komuny na wsiach mawiano, że "każdy rolnik postępowy sam zapładnia swoje krowy" (czyli inseminacja) ale kto teraz zamiast pszczół będzie zapylać rośliny to już nie wiem...

Portret użytkownika killuminati38

Prawda jest taka ze pszczoly

Prawda jest taka ze pszczoly gina i nie wracaja do swoich uli przez kompas biologiczny ktory jest zaklocany przez fragmentyki chemtrials i innego rodzaju syf z samolotow chembusterow a nie jak to twierdzi wiekszosc srodowiska naukowego oplacenego przez ten sam system archon-syjon-jewish-reptile ze to przez nawozy bzdura.

Portret użytkownika ds

Pszczoły padną = ludzie padną

Pszczoły padną = ludzie padną.

(po co producenci chemii reklamują się normalnie w tv?)

Producenci chemii - produkują opryski. Bez oprysków nie da się hodować teraz rośli. Rośliny są mocno genetycznie zmodyfikowane a dzięki temu wydajniejsze, pewnie mniej odporne na różne szkodniki, grzyby itp. ale w połączeniu z odpowiednią chemią dają świetne wyniki. To dodatkowo wpływa na zdrowie tych co pożerają tak wzbogacone "zdrowe" warzywka i owoce. Ale to wszystko uzależnia producentów warzyw i owoców od producentów chemii. Zwiększają się plony ale coraz mniej ludzi przy tym pracuje – coraz więcej miejsca jest dla maszyn i chemii.

Dodatkowo ci od chemii leczą tych co potruli przy okazji wszelkich oprysków. Koło się zamyka, biznes się kręci, a cierpią tylko mało znaczący jednostkowi konsumenci. No chyba, że tych konsumentów jest jak mrówek i sprzeciwią się całą kupą. Ale to już inna bajka (chyba "Dawno temu w trawie").

Portret użytkownika Miras

Jest zaskoczenie nie powiem,

Jest zaskoczenie nie powiem, na terenach rolniczych od kilku lat trudno zobaczyc nawet motylka. Jeszcze bym chcial zobaczyc wyniki na zawartosc Rundupu w oleju rzepakowym uzywanym czasem do desykacji na kilka dni przed zbiorem.    

Portret użytkownika tubylec

Mieszkam na terenach

Mieszkam na terenach rolniczych .. są tu motyle, ćmy, pszczoły, trzmiele i cała masa innego robactwa pomimo tego że rolnicy pryskają randapem a więc nie jest aż tak tragicznie jak się nam próbuje wmówić. Rolnicy za to narzekają że sklepy sprzedają im rozcieńczony randap żeby więcej zarobić .. wcale mi ich nie żal bo tak lepiej dla natury. Jest już też nowe pokolenie chwastów odpornych na randap więc skoro one sobie dają radę to może i ludzie dadzą. Nie ma co panikować bo obsesyjny strach o własne zdrowie jest gorszy od randapu, od GMO i innych trucizn.

Portret użytkownika Eva11

tubylec jestes walniety ....

tubylec jestes walniety ....

pszczoly nie obawiaja sie obsesyjnie o swoje zdrowie ,a jednak gina !

nie sciemniaj ,ze widzisz wszedzie motylki na sprajowanej ziemi ...ja mieszkam na wsi i nie widze prawie wcale aby cos latalo...

miodu w tym roku w irlandii nie bedzie ....

mam ogrod z kwiatami ogrod z warzywami ,a nie widzialam ani jednej pszczoly ....ani jednej ....

lata cos niecos ,ale to jest masakra .....

mieszkam tu juz pare ladnych lat i nigdy nie slyszalam aby w trawie cos piszczalo lub swiecilo sie w nocy .....

to,ze ktos nie chce zrec tego syfu nie znaczy,ze jedynym powodem jest strach o zdrowie !

bardziej strach o pustkowie jaki nam gotuja ........

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika santorini

Mateusz26, gdzie ty żyjesz?

Mateusz26, gdzie ty żyjesz? Takie same obrazki widuję stale, od lat, na naszym polskim niebie, niestety zresztą... Zdjęcie jest o tyle na temat, że pszczoły giną również z powodu chemtrails (w największym skrócie rzecz ujmując).

Portret użytkownika Akuku

W polnocnej czesci Holandii.

W polnocnej czesci Holandii. Takie rzeczy regularnie w Polsce na wlasne oczy widuje - to sie dzieje na calym swiecie od ok.20lat! 

Ps:captcha jest na ZnZ beznadziejna.

Co do roundupu to to jest akurat jeden z bezpieczniejszych rolniczych srodkow chemicznych i oby go nie wycofali bo pewno zastapili by go czyms znacznie gorszym...

Portret użytkownika uprawca

roundup to straszne ścierwo,

roundup to straszne ścierwo, potrafi zabić drzewa owocowe, a u ludzi (dzieci miejskich) wywołuje nietolerancję laktozy - i jako taki używany jest obecnie jako środek kamuflujący śmierdząco-gnijące demony (zwane dziś "ufolami odżywiającymi się przez skórę") i opętania między ludźmi przez wiedźmy, szczególnie kobiet - gdyż reakcja na nieprzetworzone mleko w domu lub pite była ich naturalnym wskaźnikiem przez tysiąclecia. Z autopsji - sprawdzone, tylko skąd weźmiecie naturalne mleko?

Skomentuj