Kategorie:
Statek, który osiadł na mieliźnie u wybrzeży Nowej Zelandii w październiku złamał się na dwie części, wylewając pojemniki i inne zanieczyszczenia do morza. Wypadek został opisany jako największa morska katastrofa Nowej Zelandii.
Ross Henderson, rzecznik nowozelandzkiego Centrum Koordynacji Ratownictwa powiedział, że statek został trafiony przez sześciometrową falę oraz był pod wpływem silnych wiatrów. To spowodowało, że statek złamał się na dwie części. Załoga ratownicza usunęła ponad 1100 ton ropy ze zniszczonego statku ale jeszcze 385 ton pozostało na pokładzie. Setki ton ropy wylało się do morza, zabijając ponad 20 000 ptaków w okolicy.
Źródło: http://hisz.rsoe.hu/alertmap/site/?pageid=event_desc&edis_id=ED-20120108-33695-NZL
Komentarze
co ma być to będzie
Skomentuj