Kim jest prawdziwy Polak? Co musi wiedzieć człowiek, patriota?

Kategorie: 

http://baszko.pl/polska-polityka-zagraniczna-musi-byc-propolska/

„Jesteś Lechitą, czy Polakiem, czyli niewolnikiem państwa chrześcijańskiego i jego szpiegów?!".

 

Państwo Panów Aniołów. Elohim. JHWH tłumaczone na Polski jako Jehowah czytane jest właśnie jako Elohim (Panowie, Bogowie), ponieważ Żydzi wierzą, że nie są godni wymawiania słowa JHWH. Po arabsku natomiast, słowo Lah, ma dodany przedrostek określony Al i stąd wziął się słynny Allah, co znaczy dosłownie “ten Bóg” / “Bóg właściwy”. Dlatego Lahestan po arabsku również znaczy Kraj Boga.

 

Słowianie: “Ci, którzy używają słów”, “Ci, o których się mówi”, albo nawet “Ci, co dali słowa”, słowo “Lechici” jest w grece i łacinie dosłownym tłumaczeniem nazwy “Słowianie”. W słowie “Leksykon”, słychać tam wyraźnie “Leks” / “Lechs” czyli “Lechici” / “Słowianie”.
Słowo „leh” oznacza też „wybrańca”, a „Lechia” to „naród wybrany”. Widać to w dodatkowych znaczeniach słowa: el:lego (mówię oraz Wybieram).

”Wyznawcy religii są wrogami własnego państwa, przeciwnikami prawdy i Boga…”

  • Polak nie ulega wpływom religii. Religia jest elementem kontroli społecznej i duchowej, wprowadzonej przez tajne bractwa, w tym bractwo babilońskie. Chrześcijaństwo, Islam, Judaizm, Buddyzm … służą podziałowi i wrogości.
  • Bóg jest jeden i nie jest elementem żadnej religii, władzy i siły ludzkiej.

  • Narodem wybranym i narodem pchającym cywilizacje od min. 20 tysięcy lat byli Lechici.

(Słowiańskim odpowiednikiem sanskryckiego słowa Leh, jest słowo Pan. Znaczenie ma w zasadzie takie samo jak słowo Lech. Oznacza i władcę, i boga, i może oznaczać pasterza i właściciela (obecnie szczególnie używane w tym znaczeniu wobec zwierząt domowych). Słowo to z naszego języka przeszło do ogromnej ilości języków przyjmując zaskakujące znaczenia, czym dużo mówią o naszej historii.)

  • Narody prawdziwe nie mają władców, ale tylko przewodników i myślicieli oraz mędrców. Żadnej władzy fałszywej.
  • Grecja. Jeśli dobrze się zastanowimy to się okaże, że znamy słowo Pan z innych języków, ale na myśl nam nie przyszło, że to jest to samo nasze polskie słowo. Jesteśmy do tego stopnia zindoktrynowani, że nawet jak istnieje gdzieś słowo Pan i jest określeniem Boga, to wydaje nam się, że to niemożliwe, by pochodziło z naszego języka, ale nic bardziej mylnego.

Grecki bóg o imieniu Pan istniał i istnieje po dziś dzień w mitologii greckiej. Zobaczmy więc, co to jest za bóg. Z Wikipedii: “…wywodzący się z Arkadii grecki bóg opiekuńczy lasów i pól, strzegący pasterzy oraz ich trzód.”

  • Spójrzmy na mapę antycznego świata. Całe południe to w zasadzie tylko wyspy, nieużytki i góry. Cała północ (Skandynawia) to w zasadzie śniegi i góry, Azja to góry i pustynie, a Afryka to pustynie. Jak opisać Lechię, która rozciągała się wtedy od Renu po Ural? No właśnie jako Pola i Lasy, nie było wtedy żadnego innego regionu świata, który można by było tak nazwać. Ważnym zauważenia jest fakt, że i Rzym, i Grecja, i Tracja, i Anatolia, i Iberia mają góry NA ŚRODKU.

Na terenie Lechii w odróżnieniu od innych państw tego okresu, nie było w zasadzie żadnych gór, bo góry wyznaczały granice ZEWNĘTRZNE (kolejno od zachodu: Alpy, Sudety, Karpaty, Bałkany i Ural), więc Pan musiał być bogiem opiekunem terenów Lechii.

Dlaczego więc nie uczysz się historii Lechi, lecz państwa Sumeryjskiego – najeźdźcy Lechi.????!!!!

  • “Wywodzący się z Arkadii”? Arkadia to teren “za górami”, gdzie jest dobrobyt. Słowo Arkadia pochodzi od słowa “ark” czyli “łuk”. Łuki to góry. Jako Arkadię obecnie rozumie się część Peloponezu, która jest za górami względem Aten. Jednak z punktu widzenia całej Grecji, krainą za Górami, będzie właśnie Lechia, bo wszystkie pozostałe są za Morzami Jońskim, Egejskim i Śródziemnym.
    Opis: „Pasterz strzegący trzód”? Jest to identyczny opis jak w Biblii. Oznacza Pana i jego poddanych.

Biblia w pierwszej wersji nie opisywała Jezusa, Chrystusa … Ale Boga wszystkich ludzi bez podziału na religie.

  • Bóg Pan był przedstawiany w postaci pół człowieka, pół zwierzęcia. Miał tułów i twarz mężczyzny, był cały owłosiony, o kozich nogach, ogonie, brodzie i rogach. Co ciekawe, dokładnie tak samo opisywano Lechitów z północy zwanych w Rzymie “barbarzyńcami”, a bóg Pan był ich interpretacją graficzną. Lechici jak robili najazd zachowywali się jak pół ludzie – pół zwierzęta, byli owłosieni, stąd zapewne kozie nogi i broda. Nazwa Barbarzyńcy też oznacza owłosionych ludzi, bo “barba” to po łacinie “broda”.

Tak wytwarzano diabła z Pana, i diabła okultyzmu Boga chrześcijan, judaizmu, islamu i buddyzmu.

 

Ciekawym zbiegiem okoliczności są rogi, otóż Lechiccy władcy i przywódcy nosili podczas bitew i najazdów korony z rogami! Co ciekawe, według bardziej nagłaśnianych oficjalnych informacji, korony z rogami nosili przecież Wikingowie, Wandalowie i Goci i to w tym samym czasie. Generalnie wszyscy to jedna i ta sama nacja, a że mylono jednych z drugimi, możliwe nawet, że celowo, gdyż większość słowiańskich zasług w tym czasie przypisywano później tym, których dziś zwiemy germanami. Nazwę germanie, też nam przecież ukradziono.

 

Kiedy Polskę schrystianizowano, bóg Pan stał się niewygodnym reliktem niechrześcijańskiej historii głównego wroga Rzymu czyli Polski, więc chrześcijanie zakazali jego czci. Wmówiono ludziom, że Pan jest złym bogiem i namawia do grzechu i jego wizerunek nadano diabłowi. Dzięki temu każdy z nas w dzieciństwie dowiedział się jak wyglądał bóg Pan, wraz z informacją, że jest zły i nie należy go słuchać. Nawet słowo diabeł pochodzi od łacińskiego “diabolus”, a to z greckiego “diabolos”, co oznacza “oszczercę”.

 

Często diabła przedstawia się z garnkiem, kiedy coś gotuje smołę. Z tym gotowaniem to nie przypadek, ale o tym dalej.

 

Ciekawą „zemstą” naszego języka na tej zamianie bogów jest oksymoron językowy: “Pan Bóg”, bo może oznaczać zarówno boga chrześcijańskiego, jak i jego głównego przeciwnika.

  • Lechicki postrach

Kiedy zbliżali się Panowie z północy, to u tubylców rodził się ogromny strach. Nie przypadkiem taki strach nazywa się “panika”! Ten „paniczny strach” był reakcją na głośny krzyk atakujących oddziałów „Panów”. Niestety nie jest to jedyne negatywne słowo jakie pozostawiliśmy po sobie w spuściźnie ludzkości. O „awariach” (Awarach), „wandalizmach” (Wandalach) i innych negatywnych spuściznach naszego narodu jest w innych artykułach.

  • Uniwersalność
    Ze względu na ogromne wpływy „panów z północy” w całym znanym antycznym świecie, do tej pory greckie słowo “pan” oznacza coś uniwersalnego np. „pandemonium”, “panslawizm”, “autostrada panamerykańska”, „pantheon” itd., nawiązuje to historycznie do rozległości państwa lechickiego oraz jego uniwersalności.

Jeśli spojrzymy na mapę antycznego świata, dość łatwo zauważyć, że Lechia mająca granice od Renu po Ural była największym państwem znanego europejczykom świata!

  • Rzym
    Słowo “pan” przeszło również do Rzymu, gdzie na zasadzie kalki z hebrajskiego lah (pan) › lahem (chleb) stworzono w Rzymie znaczenie chleba jako daru od “boga”. Po dziś dzień słowo “pan” oznacza “chleb” w wielu językach romańskich np. es:pan, it:pane, pt:pao, fr:pain. Innym wyjaśnieniem tego fenomenu jest to, że Lechia posiadała ogromną ilość pól uprawnych i zawsze nadwyżkę żywności, którą eksportowała.

Stąd skojarzenia naszego kraju z chlebem na całym świecie.
W większości języków romańskich słowo „pan” oznacza również „jedzenie” jako całość.

 

Region graniczny w Europie między Rzymem Zachodnim, Wschodnim i Lechią do dziś nazywa się Panonią oraz kotliną Panońską. Nazwa ta już istniała od dawnych czasów rzymskich, ale według oficjalnych historyków Polacy / Panowie pojawili się w Europie w X wieku!

  • Hindustan
    Tak samo jak w Rzymie z polskiego słowa „pan” wziął się „chleb”, tak w Indiach ze słowa „pan” wzięła się „woda”. Woda w językach: Urdu, Nepali, Hindi, Marathi, Konkani itp, brzmi „paani” dosłownie: „coś boskiego”, a w Sanskrycie „Paanija”, co dosłownie oznacza „coś boskiego”, ale w liczbie mnogiej. Dlatego rzymski chleb pochodzi raczej od tego, że Pan oznacza władcę, a nie od tego, że importowano go z Lechii.

Po polsku słowo „woda” też pochodzi od nazwy władcy, chodzi oczywiście o słowo „wódz” › „wodzić”, „pro wadzić” › „światłowód”, a po czesku „wodociąg” to „vodovod”, ale o etymologii słowa „woda” w różnych językach będzie oddzielny artykuł, bo chyba wszystkie te słowa pochodzą z języka prapolskiego.

  • Germania
    Germanie również przygarneli “pana” do siebie, ale u nich kojarzył się bezpośrednio z bogactwem i pieniędzmi, w tym czasie Lechia była nieporównywalnie bogatsza od zimnej Skandynawii czy Wysp Brytyjskich. Stąd “panni” to po germańsku “moneta”, Staroangielski: “pani” (moneta) › en:penny to “moneta miedziana”, sv:penning (moneta), is:penningur (moneta), de:Pfennig (grosz) wróciło do polskiego jako “pieniądz”, a z polskiego znów wyemigrowało do węgierskiego jako “penz” czyli “pieniądz”.
    Słowo „pan” to nie tylko „chleb”, „woda” i „pieniądze”, to również miejsce gdzie się je łączy! „Pan” po angielsku to „patelnia”, stąd „pancake” (ciasto z patelni = naleśnik).
    Ubrania i Panna Cota
    Do jedzenia, picia, garnków i pieniędzy od nas pochodzą również ubrania oraz śmietana!
    la:pannus (ubranie) › el:penos (pajęczyna), el:pani (ubranie), it:panno (ubranie) › it:panna (śmietana – bo powstaje jako płaszczyk na mleku) › it:panna cota (gotowana śmietana – nazwa deseru).
  • Kultura

Poza już opisanym, znanym na całym (nawet niechrześcijańskim) świecie wizerunkiem diabła, warto wspomnieć jeszcze o „Piotrusiu Panie”. Jego „nazwisko” oczywiście pochodzi od boga „Pana”. Jego koleżanka ma tam na imię… Wanda. Cóż za przypadek! Ciekawe, że jako dzieci poznawaliśmy takie znane fikcyjne persony jak diabeł czy Piotruś Pan, a nawet do głowy nam nie przyszło, że mają polskie korzenie!

 

Dowód językowy
Dla tych, którym nadal wszystko wydaje się zbyt „naciągane i mitologiczne, by było prawdą” chciałbym przedstawić coś, co naprawdę ciężko obalić.

Który naród na powitanie oddaje sobie „Cześć”?
A który ze względów historycznych każdego obywatela nazywa domyślnie władcą, niezależnie od statusu społecznego, a nawet płci. Przecież do najgorszego kloszarda na ulicy odzywamy się: „Ale Pan śmierdzi, weź się Pan umyj!”, a Marek Kondrat w swoim słynnym cytacie mówi do zwykłych robotników: „Czy muszą tak Panowie napier… od bladego świtu?”. Czy wyobrażacie sobie taki tekst w innym języku? Żeby powiedzieć Herr, Senior, Sir do kloszarda lub zwykłego robotnika? Tak ma tylko język polski. Pomijam, że te słowa w obcych językach nie mają aż takiego władczego wydźwięku jak „pan” w języku polskim.

 

W innych językach występuje często rozróżnienie płci np. Herr / Frau, Monsieur / Madame itd. W języku polskim każdy jest władcą równym z innymi. Stąd mamy słowa: „pan”, „pani” i „panna”. Oznacza to, że w dawnych czasach kobiety miały status równy mężczyznom.

  • Ciekawostką jest, jak nazywamy zorganizowany zbiór Polaków? Chodzi oczywiście o „organizm PAŃSTWOWY” czyli „organizację panów”! Polskę nazywamy przecież „Państwem”. Nazwa później rozciągnęła się na inne organizmy tego typu. Ale słowo „Państwo” jest tak polskie, że nie występuje nawet w innych językach słowiańskich!
    Z powyższego dość jasno wynika, że kiedyś wszyscy u nas byli równi, niezależnie od statusu społecznego i płci. Władzą ustawodawczą był „wiec”. Po prostu wszyscy się schodzili na główny plac i razem podejmowali decyzje.

Nie było polityki i polityków, którzy podejmowali decyzje za obywateli. I znów należy ich zniszczyć tak jak księży.

 

(Kronika Polski Kadłubka (łac. Historia Polonica) to kronika historii Polski, obejmująca dzieje od czasów pradawnych po rok 1202. Została spisana przez Kadłubka na polecenie księcia Kazimierza II Sprawiedliwego. Dzieło to, liczące cztery księgi, zostało napisane po łacinie i obok Kroniki Galla Anonima stanowi główne i najstarsze źródło historii tamtego okresu. Wątki dziejów Polski (Lechii) przeplatają się z dziejami Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara.
Kolejna kronika starożytnej Polski (Lechii) to Kronika Dzierzwy. Ciekawą pozycją jest też dostępna w internecie „Dzieje Polski” Bielowskiego, jak wiele innych starożytnych kronik polskich w wersji pisanej.)

  • Herodot, historyk grecki, zwany Ojcem historii, czasem także Ojcem geografii określa Lechickie plemiona jako NAJSZLACHETNIEJSZYCH LUDZI.

Czas odrzucic WSZYSTKIE populizmy: partyjne, religijne czy zwiazkowe, które podzieliły Lechitów, inaczej nie ma co marzyć o poprawie.

 

Wiara w religijne dogmaty czy normy powinny mieć wyłącznie charakter jednostkowy (indywidualny), a nie społeczno-prawny, publiczny, narodowy czy patriotyczny.

 

To jest idywidualna i osobista sprawa kazdego człowieka i nie ma co je mieszać z bytem narodu, tym bardziej, ze korzenie katolickiej religi zaprowadzą nas do naszego śmiertelnego wroga Cesarstwa Babilońskiego, Rzymsko-niemieckiego i jego kolejnych wcieleń. Czas zdelegalizować wszystkie partie polityczne obecnie działające w Polsce.

  • Słowo Lah/Leh, obecnie pisane jako Lech i jest utożsamiane z naszym Państwem od starożytności. Starożytna nazwa grecka naszego Państwa to Lachia (kraj Panów), po ukraińsku nadal zwie się nas Lachami, stąd powiedzenia: “Strachy na Lachy” oraz “Pamitaj Lasze, szo po Wislu, to nasze”. Litwini, mimo osiemsetletniej indoktrynacji chrześcijańskiej oraz pięćsetletniej wspólnej państwowości z Polską, nigdy nie zmienili nazwy Polski na chrześcijańską i do tej pory Polska po litewsku to Lenkija (Lęchija), a Polak to Lenkas.

Węgrzy zwą nas Lengyel i jest to połączenie dwóch słów: Lech i Angyel (Pan i Anioł), a nasze państwo zwą Lengyelorszag, co dosłownie oznacza Państwo Panów Aniołów.

 

Ważne jest, by zrozumieć, że są to wszystkie narody ościenne Polski, które nie były chrześcijańskie w momencie zmiany nazwy Lechia na Polska i właśnie z tego powodu jej nie zmieniły. Czechy i Niemcy były chrześcijańskie i natychmiast zmieniły nazewnictwo na antyludzkie -chrześcijańskie.

  • W świecie nazwa Lechia pozostała do dziś u narodów niechrześcijańskich. I tak po turecku Polska to Lehistan, a po persku i arabsku to Lahestan. Warto zauważyć, że słowo “stan” oznacza po persku po prostu “państwo” (i w tej formie przeniknęło do innych języków) i jest dość popularne w regionie: Kirgistan, Pakistan, Uzbekistan, Afganistan, Kazachstan, Turkmenistan itp. Zawsze składają się z części oznaczającej naród + państwo np. Turkmenistan to Państwo tureckich mężów, a Lehistan oznacza państwo Lachów.

Warto tu zaznaczyć, że Turcja NIGDY nie uznała rozbiorów Rzeczpospolitej i do 1918 roku, podczas spotkań międzynarodowych na jej terenie, było przygotowane miejsce (pusty fotel). Podczas rozpoczęcia każdego spotkania mówiono: “Poseł z Lahestanu jeszcze nie przybył, ale zjazd należy już zacząć”.

 

Starożytna nazwa naszego państwa przetrwała do dziś w lingwistyce.

  • Leżeć. Od słowa „Lech” pochodzą polskie słowa „leżeć”, „położyć”, „legnąć”, „łożyć”, „łoże”, „włożyć”, „wkładać”, „kłaść”, „podłoże”, „podłoga”. Możliwe są 3 wyjaśnienia:

-)Lechici pokazali podbitym narodom domy i/lub łóżka. Ma to sens, ponieważ polskie słowa: „dom”, „łóże” i „wioska” obecne są w ogromnej ilości języków.
-)Lechitów wnoszono do podbitych miast na leżąco (w lektykach?) i tak się skojarzyło
-)Lechici zaraz po podboju brali sobie lokalne nałożnice?
Słowo „leżeć” w innych językach (np. grecki), brzmi bardziej „lechicko”, niż nawet po polsku np. el:lechos (łóżko), la:lectus (łóżko) → pl:lektyka, de:liegen (leżeć), en: lie (leżeć), lay (kłaść) itd. w samym sanskrycie znaczenie się trochę zmieniło i nie oznacza samej czynności leżenia, ale miejsce, gdzie się leży, czyli „dom”.

 

Stąd Hima (zima / śnieg) + Laja (Leżeć / Dom) = Himalaja.
U obecnych Germanów słowo „Lech” w znaczeniu „leżeć” utworzyło słowo „Loch” i to słowo wróciło do nas i po polsku obecnie oznacza podziemne wilgotne więzienie (miejsce gdzie się leży – lub jest zmuszonym do leżenia).

  • Semici. Właściwie to w całym regionie bliskowschodnim ten rdzeń jest widoczny. Po hebrajsku słowo “Lah” ma ta same znaczenia i brzmi Elah. W liczbie mnogiej to Elahim, a w wersji starohebrajskiej brzmi Elohim. Co bardziej gorliwi chrześcijanie znają to słowo bardzo dobrze, jest ono użyte w Biblii (hebrajskiej) ponad 2700 razy na nazwanie Boga lub Bogów (bo jest to liczba mnoga). Podczas czytania Biblii słowo JHWH tłumaczone na Polski jako Jehowah czytane jest właśnie jako Elohim (Panowie, Bogowie), ponieważ Żydzi wierzą, że nie są godni wymawiania słowa JHWH.

Nie przypadkowo w Biblii zwie się ludzi owieczkami, bo słowo Elohim oznacza też pasterzy. Po arabsku natomiast słowo Lah ma dodany przedrostek określony Al i stąd wziął się słynny Allah, co znaczy dosłownie “ten Bóg” / “Bóg właściwy”. Dlatego Lahestan po arabsku również znaczy Kraj Boga.


O ile w języku polskim “bóg” dał nam pismo czyli “bukwy” i stąd germanie zbiór bukiew nazywają “buk” np. en:book (książka), de:Buch (książka) to już Semitom bóg dał co innego ).

 

Chodzi o jedzenie. Słowo “lahem” (coś co jest dane od pana / boga) po hebrajsku oznacza “chleb”. Nie jest to oczywiście przypadkiem, gdyż Lechia mając na swoim terenie więcej urodzajnej ziemi niż wszystkie pozostałe narody razem (spójrzcie na mapę antycznego świata!) eksportowała żywność przez Kaukaz na tereny bliskowschodnie. Słowo “lahem” znacie bardzo dobrze z innego słowa, a jest nim Betlahem (Betlejem), co dosłownie znaczy Dom Chleba, ale i Dom czegoś, co pochodzi od Boga. Dlatego temu miejscu przypisuje się miejsce narodzin chrześcijańskiego boga. Arabowie natomiast tym samym słowem czyli “lahma” oznaczają po prostu mięso. Ich bóg nie był tak wegetariański jak ten hebrajski).

  • Grecja. Grekom nie daliśmy boga, chleba, ani mięsa, ale poszkodowani też się nie czują. Dostali od nas słowa. Słowo “leh” jest źródłosłowem dla greckiego “lego”, które oznacza pierwotnie “zdobywać”, więc jednoznacznie kojarzy się z Lechią, a wtórnie oznacza “czytać” oraz “legis” to po prostu “mowa” → “lexi” (słowo) stąd polskie “leksyka”, “leksykon” czy “leksem”.

Nie jest oczywiście przypadkiem, że my siebie nazywamy Słowianami, co oznaczać może “Ci, którzy używają słów”, “Ci, o których się mówi”, albo nawet “Ci, co dali słowa”, słowo “Lechici” jest w grece i łacinie dosłownym tłumaczeniem nazwy “Słowianie”. W słowie “Leksykon”, słychać tam wyraźnie “Leks” / “Lechs” czyli “Lechici” / “Słowianie”.


Słowo „leh” oznacza też „wybrańca”, a „Lechia” to „naród wybrany”. Widać to w dodatkowych znaczeniach słowa: el:lego (mówię oraz WYBIERAM).

  • Rzym. Rzymianom daliśmy prawo i władców. “lex” (prawo) i “legi” (czytać oraz wybierać), stąd wróciły do nas jako na przykład “legislacja”. Tak jak po grecku, słowo „leh” / „leg” oznacza wybrańca, a Lechia to „naród wybrany”.

Zbiór wybrańców do dziś nazywamy „legion” lub „legia”, a zbiór drużyn czy państw nazywa się właśnie „Ligą” (słowo w każdym języku brzmi prawie tak samo, a pochodzi właśnie od łacińskiego, a to z greckiego „wybierać”, „wybrany”, które pochodzą od słowa „Lech”). O ile znana nam jest „Legia” z Warszawy, to jej odpowiednikiem z Gdańska jest już „Lechia”. Oba zespoły to przecież „wybrańcy” do lokalnej reprezentacji tych miast.

 

Często dochodzi między językami do przejść L → R, stąd nazwy władców np. la:rex (król) np. “Tyranosaurus Rex”, la:regina (królowa), ale i hinduskie: sa:radża (król, radża), hi:radża oraz sa:raj / radż (królestwo, raj). W tym miejscu pojawia się wątpliwość, czy na pewno słowo “Lech” jest indyjskie (tak sugerują źródła), bo skoro ma to samo znaczenie, co Raj i Radż, a pisownia jest różna to znaczy, że przywędrowało do tego języka z różnych stron lub w różnym czasie (stąd różna wymowa i pisowania, a znaczenie to samo).

 

Skoro na północ od Indii byli słowianie i do dziś mieszkają tam ludy mające te samą haplogrupę krwi co słowianie i wyglądają jak my, tylko mają ciemniejszą skórę, ale po późniejszej inwazji tureckiej i arabskiej używają języków tureckopodobnych i wyznają islam.

 

Nie tylko źródłosłów “leks” pochodzi od nas. Inna nazwa Słowian to “barbarzyńcy” < la:barba (broda). Litery B i W wymieniają się do tej pory między językami: Baskowie – Vascos, Gulf du Viskaya / Zatoka Biskajska, Wawel / Babel, Babilon / Wawilon (po grecku, rosyjsku i ukraińsku), Vasco da Gama – Bask z Gamów itd. Innym określeniem “słowa” jest po łacinie “verbum” > “werbalny”, które pochodzi od barba (barbarzyńca). Dwie różne drogi prowadzą do wniosku, że Rzymianie wiedzieli, że słowa i język posiadają od nas.

  • Hindustan i Persja. W Sanskrycie Lech oznacza tyle, co pan, władca, król, pasterz czy bóg. Lechistan to państwo panów lub państwo bogów lub państwo pasterzy. Po persku do dzisiaj słowo Lah oznacza pana, boga i pasterza.
  • Germanie. Chodzi oczywiście o Germanów w obecnym znaczeniu tego słowa, bo kiedyś oczywiście pod tą nazwą byli Słowianie. Daliśmy im nie tylko słowo “państwo” czyli de:Reich (państwo / rzesza), nl:rijk (imperium), sv:rike (państwo). Od tego słowa pochodzą też en:rich (bogaty) oraz… cała medycyna!

Od słowa “lech” wzięło się polskie i germańskie słowo “lek” oznaczające pierwotnie wyciąganie czegoś np. wody ze studni, ale i… choroby z chorego. W tym znaczeniu mamy obecnie np. en:leech (pijawka). Osoby zajmujące się medycyną w świecie antycznym to Lechici, stąd każdy szaman zwany był “lekiem”. W językach słowiańskich słowa lek/leczyć/lekarz brzmią tak samo jak po polsku.

 

W językach germańskich: no: lækjar, da:læge, is:læknir → fi:lääkäri oraz en:leech (uzdrawiacz). Etymologia tego ostatniego z angielskiego wikisłownika: From Middle English leche (“physician”), from Old English lǣċe (“doctor, physician”), from Proto-Germanic *lēkijaz (“doctor”), from Proto-Indo-European *lēg(‚)- (“doctor”). Wartym zauważenia jest fakt, że nawet według oficjalnych etymoglii to słowo pochodzi od tego samego słowa co greckie “słowo” i łacińskie “prawo”.

  • Celtowie. Najprawdopodobniej poprzez Germanów, do Celtów dotarło to słowo również w formie „Loch” w znaczeniu „mokradło” (porównaj z germańskim Loch – wilgotne więzienie opisane w rozdziale „leżeć” na początku artykułu). Obecnie to słowo znaczy tyle, co jezioro, zatoka czy fiord np. Loch Ness. Należy przy tym zauważyć, że Wikingów (również Słowian/Polaków) po celtycku nazywano Lochlannach czyli właśnie „ludzie z wody”, „ludzie z morza”. Do dziś tak nazywa się po szkocku/irlandzku Skandynawię, Danię i Norwegię.
  • Hindustan. W Sanskrycie pojawia się takie słowo jak „Lamka” / „Lanka”, które oznacza „ziemia”, „kraj”, „ląd”, „wyspa”. Jeśli połączymy brzmienie „Lanka” z litewskim „Lenkija” (Polska), weźmiemy pod uwagę istnienie liturgicznego języka Palskiego (Pali), zrozumiemy jaką haplogrupę krwi mają Brahmini (najwyższa indyjska kasta kapłanów, haplogrupa R1A1, która pochodzi z terenów obecnej Polski i Ukrainy) i dołożymy sanskryckie słowo „Sri” (święty, jasny), to powstanie nam: Sri Lanka (Święta Ziemia), której nazwa może być ostatnią oficjalną nazwą własną kraju pochodzącą od antycznej „Lechii”.

Rozumiem, że informacje powyżej można bez sprawdzenia uznać za jakieś brednie. No bo jak to, Polska krajem Boga? Zapraszam do Bibliotek i Google. Wszystko można sprawdzić i potwierdzić, jeśli oczywiście starczy odwagi.

 

Warto odnotować, że słowo Leh/Lah znajduje się również na inskrypcjach na wielu Kurhanach w Europie i Azji. Oznacza się w ten sposób, że grobowiec należy do Władcy.

 

Więc kim jesteście ?!?!
Niewolnikami Babilonu i Rzymu?!?!
Czy Panami?!?!

Ocena: 

5
Średnio: 4.3 (6 votes)
Opublikował: Maximus44
Portret użytkownika Maximus44

Komentarze

Portret użytkownika Eva11

 Q090090 - Twoje slowa sa

 Q090090 - Twoje slowa sa najlepszym dowodem,ze tlumienie emocjii to wielki blad...

zblokowales uczucia i nie wiesz (lub udajesz sam przed soba ,ze emocji nie masz ) ,ze komus Twoje slowa moga sprawiac przykrosc ...

prawie kazdy Twoj koment to proba wzbudzenia w innych zlych emocji...

dlaczego wiec swoje blokujesz ,a starasz sie dodawac je innym?

moze to jakis rodzaj -jesli ja moge ty tez ...ale wtedy to jest egoizm ,a on jest kierowany emocjami ...

cos dziwne to bycie bez emocji ...

 

max44 -ciekawie zestawiles wiadomosci o tym jak jestesmy waznym Rodem ...

tez ineresuje sie naszymi korzeniami i trop wlasnie zawsze prowadzi w strony gdzie Polska ma jakies wieksze znaczenie w calej historii...wlasciwie nie Polska ,a Lechia ...

pewnie jestes propagatorem arhekracji -bo kraj bez wladcow z rada starszych to chyba Twoj plan ...tylko ,ze chyba troche pobladziles,bo narod bez wladcow z przewodnikami i myslicielami (twoja rada starszych zapewne ) nie moze istniec wg praw systemu ...

kazdy system to instytucje ,prawa ...w panstwie gdzie nie ma rzadu nie ma prawa istniec system ...

system prowadzi do wyodrebniania wladzy ,wiec albo przewodnicy ,albo wladcy systemowi ....

i daj spokoj z ta liczba,...to tylko urojenia umyslu ...kiedy bedziesz wkrecal ludziom ich moc ,zaraz zaczna setki widziec w zyciu swoim jakies liczby ...

to wszystko to jedynie twory naszych umyslow ...widzimy co chcemy widziec ...

to cos w rodzajau masonskiej sowy ...symbol dla wielu wspanialej madrosci ,jest teraz uwazany przez wielu za cos wrecz potwornego,zaraz kojarzy sie z satanistycznymi masonskimi rytualami ...

liczbom troche nadali wieksze znaczenie,ze niby wibracje wytwarzaja dlatego ,ze sa takie wazne  ...lecz wibracje wytwarza kazde slowo  ..kazda mysl...wiec dlaczego nie slowo 7 lub mysl o siodemce ?

ach Ci ludzie...

 

 

 

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika Q090090

" Q090090 - Twoje slowa sa

" Q090090 - Twoje slowa sa najlepszym dowodem,ze tlumienie emocjii to wielki blad...

zblokowales uczucia i nie wiesz (lub udajesz sam przed soba ,ze emocji nie masz ) ,ze komus Twoje slowa moga sprawiac przykrosc "

 

nic podobnego, ból dupy który się pojawia jest efektem niedorzwoju, razem z pojmowaniem jak otaczający świat funkcjonuje, owy ból dupy znika, to raz, dwa - że komuś jest przyko i ma ból dupy jest czym zupełnie normalnym na tej planecie, trzeba się z tym pogodzić i dalej robić swoje, bowiem nie ma działania które by komuś nie sprawiało bólu dupy, także więc człowiek chociażby najbardziej pokojowo nastawiony, robiący dużo pożytecznego dla innych, będzie sprawiał komuś ból dupy za to że istnieje (np. pomagający bezdomnym pedał)  wymaiana poglądów natomiast wieli ból nieprzeciętnie, bo tępy umysł będzie bronił własnego poglądu, choćby niewiem jak głupi by był

 

i jeszcze raz co do emocji, nie mieć emocji a mieć zjebane emocje to zupełnie inna sprawa, kiedy pisze o życiu bez emocji, pisze o pilnym umyśle(powiedzmy, że robi pompki), kiedy ty ewo piszesz, że zablokowałeś uczucia, masz na myśli josefa fritzla

 

Portret użytkownika Eva11

powiedz czy Ty naprawde tego

powiedz czy Ty naprawde tego nie widzisz,ze kiedy piszesz w taki sposob do ludzi jak np..-bol dupy ,czy smieci lub jakies tam inne twoje niemile odzywki ...czy wtedy umyka Ci,ze to czynisz ,bo steruja toba emocje ....chyba to sprawia Ci przyjemnosc jesli chcesz uchodzic za gbura ???

bo chyba nie twierdzisz,ze trening umyslu zwalnia ze wszystkich ludzkich przyzwoitych zachowan ,bo po co byc milym jesli to tez emocja ?????????ja dokladnie widze emocje w Twoich komentach ,wiec jak mozesz trenowac cos co skutek daje tylko taki ,ze stajesz sie grubianski ...czy to wlasnie daje ten trening bycie takim ?

tak wszedzie jest ten bol dupy,ale czy myslisz ,ze bedzie go mniej jesli ludzie stana sie zgryzliwi i udajacy ,ze niczyje uczucia ich nie obchodza ...?

ten bol dupy mozna wlasnie zastapic dobrymi emocjami wtedy zniknie ...

przeciez olewajac swoje uczucia i innych nie zmieni sie swiat na lepsze lecz chyba gorsze ...

nasz problem to nieumiejetnosc panowania nad emocjami ,nie na posiadaniu ich ....wiec nie rozwiniemy sie trenujac swoj umysl aby emocje nas nie dotyczyly ....

wlasnie ...wiec lepiej nie miec zjebanych emocji ,a wspaniale emocje i trenowac aby tylko one nam towrzyszyly ,otworzyc serce ....

przeciez serce nie moze byc wynikiem niedorozwoju i zostac uspione ...bo wtedy my -dusze nie bedziemy w jednosci ....

i najwazniejsze pytanie - dlaczego wiec Twoj pilny umysl wspaniale wytrenowany nie staje sie bierny 

mi sie kojarzy to z czynieniem z czlowieka robota...robot  nie czuje radosci ni smutku ...ale w kazdej z sytuacji jest jakby nie zaangazowany nie ocenia dla samej krytyki  ...a Ty sie angazujesz w bycie niemilym ,jedynie to chcesz pokazac ,ze nie ma co sie przejmowac innymi ,bo im i tak bedzie zle ....

moze lepiej trenowac umysl aby zawsze chcial dobra swojego i innych ludzi ...

 

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika Q090090

"powiedz czy Ty naprawde tego

"powiedz czy Ty naprawde tego nie widzisz..."

jestem tego świadomy i mam to gdzieś, bowiem jak pisałem wcześniej(przykład z gejem), cokolwiek by się nie robiło, będzie pojawiał się zgrzyt

"tak wszedzie jest ten bol dupy,ale czy myslisz ,ze bedzie go mniej jesli ludzie stana sie zgryzliwi i udajacy ,ze niczyje uczucia ich nie obchodza ...?"

kiedy piszę że nie ma boga, że utorzsamanie się z etykietami jest krokiem wstecz, u kogoś pojawia się niesmak i agresja, chociażbym pisał o tym wierszem, już tak jest i nic tego nie zmieni

"i najwazniejsze pytanie - dlaczego wiec Twoj pilny umysl wspaniale wytrenowany nie staje sie bierny"

bierny w znaczeniu - utrzymywanie czystego, pustego umysłu, to robią buddyści, siedzą w nirvanie i mają gdzieś ludzką egzystencje, mimo że ich umysły są pilne, a oni sami w każdej chwili mogliby przejąć pałeczke w tym świecie, dlatego buddyzm to umysłowa bieda, dwa, mój umysł nie jest aż tak pilny i mimo wielu lat ćwiczeń, prawdopodobnie będzie wymagane jeszcze raz tyle aż coś się zmieni, inaczej bym nie siedzał tutaj

"mi sie kojarzy to z czynieniem z czlowieka robota...robot  nie czuje radosci ni smutku .."

smutek i radość nie jest potrzebny, potrzebne jest za to, aby robot czuł ból który zadaje, o to naprawde chodzi w współczuciu - czuje jak ciebie boli

"moze lepiej trenowac umysl aby zawsze chcial dobra swojego i innych ludzi ... "

właśnie to robie, zacznij ćwiczyć, a zobaczysz jak beznadziejny jest ten świat

Portret użytkownika Mojeimię44

Ewa walczysz sama z soba.

Ewa walczysz sama z soba. Innym zwracasz uwage na liczby a sama uzywasz 11 jako czesc swojego nicku, ktory jest zarazem dla nas twoim imieniem. Wiem, ze jest ci ciezko co widac po twoich komentarzach. Czasami sa tak sprzeczne eame w sobie, ze ciezko polapac o co ci chodzi. Musisz sie okreslic a droga stanie sie prosta a twoje wiadomosci czytelne. Zacznij od tego co symbolizuje 11 i dlaczego jest ona zalezna od liczby 44.  Czasami mozesz odwiedzic profil tej dziewczynki a dowiesz sie w sposob duchowy tego samego co ja pisze w sposob czarno bialy.

https://www.youtube.com/channel/UCtvZ5VcVA4D3_g7E_Ei2oxA

To, ze jest ona dziewczynka wcale nie swiadczy o tym, ze jest glupia, niedoswiadczona. Wrecz odwrotnie czystosc duchowa i fizyczna jaka przez nia przemawia moze jedynie przypomiec nam czasy kiedy sami bylismy czysci duchowo. Wiec jest ona swiadectwem czystosci ducha. Tacy ludzie maja bardzo wazne znaczenie dla ludzi uduchowionych.

Wszystko ma znaczenie ewo. Np "synagoga" jest to kosciol jak sama nazwa mowi syna goga a kim jest gog i magog dowiesz sie z bibli. Synagoga to tez miejsce kultu szatana wedlug samego Boga ktory wyraznie mowil w apokalipsie przez Jana ze synagoga stala sie miejscem nauk szatana. Niestety talmud i medrcy syjonu maja w swiecie zydowskim glebokie korzenie i mimo ze nauki religi powinny byc czyste to sa zanieczyszczone szatanskim nasieniem. 

Ewo nie musisz sie bac archekratow i ich imienia. Nie znam jeszcze przypadku by, ktorys z "aniolow 44" komus zrobily krzywde. 

 

Portret użytkownika Mojeimię44

Jest wiele znaczen tej liczby

Jest wiele znaczen tej liczby i wszystkie sa prawdziwe. Podam ci dwie wersje ktore i tak daza do jednego celu do RAJ u.  W jednej z wersji tzn ze prowadza cie archanioly. Wyzsze byty. Uwazaj bo potrafia zaskakiwac. Krzywdy ci nie zrobia ale musisz wyluzowac i pozwolic im sie prowadzic. tzn. Chodzi o, to ze nadchodza ciezke dni i zawsze bedzie ci latwiej przez te czasy przejsc wiedzac ze inne byty przeszly i nadaja ci z przyszlosci ze ty tez przejdziesz. Brama, portal. Nie umiem tego nazwac. Poza tym kazdy z was ktozy czytacie to co pisze sami czuc zaczynacie ze kontakt z ta liczba pozytywnie na was wplywa.  Druga wersja numerologiczna jest to wersja oparta o liczbe 8 gdyz 8 daje dwie czworki a ze dwa jest wieksze od jednego tzn ze dwie czworki sa mimo wszystko wazniejsze od samej osemki i ja tworza. Osemka jst symbolem nieskonczonosci wiec dwie czworki daja doskonale przejscie. Dlatego masz zaszczyt byc prowadzony przez najdostojniejszych archekratow. Nic tylko sie cieszyc. Powodzenia. Dojdzie tez w twoim zyciu do paradoksu czasu tzn. Ze bedziesz widzial kilka razy dziennie to sama godzine. Taki slow motion. Nie wiem jak to mozliwe ale tak jest i sam tego doswiadczysz jezeli nie uciekniesz od 44 tzn. Nie zaczniesz postepowac w taki sposob ktory nie jest jej po drodze. A kim byles maksimusie w zyciu? Nie wiem nie wiem wszystkiego. Tylko Bog wie wszystko. Nie takie mam zadanie. Wiem co mam wiedziec. Tak jak ty i twoje 44 przekazuja tobie co masz wiedziec ty. Przykro mi ale juz ci pisalem. Nie jestem Bogiem nie jestem chrystusem sam nie jestem nawet aniolem. Jestem drzewem i mam swoja misje ktora polega na przygotowaniu, podomykaniu zsynchronizowaniu calej inalguracji otworzenia Rzeczpospolitej Archekrtycznej Jednosci a potem to ludzie zdecyduja kto archesterem ma byc. Nie ja. Moja misja sie konczy tam gdzie innych sie zaczyna. Tak to wyglada. Gdybym wiedzial wszystko po co byli mi by potrzebni inni ludzie? No wlasnie po co? To co wiem pisze. 

http://www.tekstowo.pl/piosenka,miuosh,rio.html

Portret użytkownika Eva11

ale pizdzisz jak potluczony

ale pizdzisz jak potluczony zawsze...

ja nie dodalam sobie liczby z wlasnej woli lecz musialam jakbys nie wiedzial jak to jest przy logowaniu ...

dlaczego Ty tak narzucasz swoje myslenie innym i wmawiasz jakies gowna ?

wlasnie- one jedynie symbolizuja cos ...dla wielu  rozne odmienne znaczenie ...mozna nawet sie modlic do 44 jesli ktos sobie powie i wmowi,ze to cos wielkiego ...dlaczego sowa ma byc symbolem madrosci ,siedzi len na drzewie w nocy i straszy ludzi ...chcrzesciajanie uwazali ja za zlo i kojarzyli z szatanem ,,moze dlatego masoni przejeli ten symbol ...w Polsce ludzie wierza,ze nawoluje do smierci ...

ale to jest ptak i nic wiecej ,piekny ptak polujacy noca ...zalezy w jakie znaczenie symboliczne czlowiek uwierzy ,wtedy przyniesie mu to co sobie wbil do glowy ..

czlowieku ja nie boje sie zadnej chorej arhekracji ,....\,,nie znasz przypadkow ,,?????????? uuuuu 

to mialbyc jakis rodzaj zastraszenia ???

anioly nie krzywdza ludzi ,wiec przestan tu straszyc !!!!!!!! a zapomnialam ,ze Ty siebie nazywasz aniolem44,

jedynie takie chore wizje moga krzywdzic innych jak ty oferujesz ....

jak nie rozumiesz co czytasz to przestan czytac ,Ty masz problem nie ja wiec sam sie okresl i napraw go ...

 

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Nie  Ewo... Maximus44

Nie  Ewo... Maximus44 zreferował precyzyjnie (ja jestem na to za leniwy) model cywilizacji, gdzie nie ma władców, tylko Rada Mędrców przewodnicząca Wspólnocie Plemiennej,lub jej dobrowolnej Federacji.

Każde "Plemię" ma swoje zadania w globalnej wspólnocie a pieniądz zastępuje wymiana naturalna dóbr. Pieniądz jest atrybutem pomocniczym w tej wymianie.

Dobra są produkowane trwałe, na pokolenia, przez co zasoby naturalne planety będą na pokolenia i mają za zadanie ułatwić trud powszedniego dnia. Dobra owe nie mogą stanowić czynnika pobudzającego prymitywne żądze, za co producent otrzyma wykluczenie ze wspólnoty na Radzie Mędrców. Rada Mędrców Federacji Wspólnot wyznacza Króla, czyli osobę o najwyższym moralnym w Plemieniu autorytecie. Struktury administracyjne niezbędne dla logistyki Wspólnoty Plemiennej wyznacza Król wg sugestii Rady Mędrców.

 

Portret użytkownika Eva11

to albo nie ma wladcow albo

to albo nie ma wladcow albo jest krol....

 ja napisalam to wyzej odnoszac sie do autora ,gdyz kojarzy mi sie z tworca archekracji ,a tam jest wyraznie wprowadzony konkretny system... 

dla mnie system nie ma prawa istniec ,rada starszych zawsze miala prawo glosu chyba w kazdej kulturze lecz byli to mysliciele nie wladajacy swoimi sluchaczami ...

a arhekracja choc ma za cel byc przedstawiona jako dawne nasze rodzime slowianskie zwyczaje wcale tym nie jest ...

 

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Król w znaczeniu nie tyle

Król w znaczeniu nie tyle władcy, co decydenta postanowień Rady Medrców. Napisalaś własciwie a archipierdacja to celowe wypaczenie struktury cywilizacyjnej jaką opisałem.. pozdrówko

We Wspólnocie Plemiennej nadzorowanej przez Mędrców status moralny i etyczny jest bardzo surowy. Wszelkie odchylenia osobowosci psychopatycznych, jak żądza władzy i bogacenia się powoduje wykluczenie takich jednostek ze wspólnoty. Takie osobniki muszą zginąć, lub zrozumieć swe błedne myślenie i się "nawrócić", przyjmując zasady współzycia w Wspólnocie. Zycie duchowe Wspólnoty, to kontakt z Naturą jako wykładnią boskiej kreacji i jedynym obrządkiem jest dyskretna rozmowa z własnym Sumieniem, czyli głosem duszy. Każde  publiczne rytuały i nawoływania do wiary spotkają się z wykluczeniem, jako ingerencją złych sił Kosmosu...

Strony

Skomentuj