Kategorie:
Ciekawe rzeczy dzieją się w Afganistanie. Po Iraku, Amerykanie szykują się do zamknięcia frontu i na tym teatrze wojny. Wskazują na to podejmowane ostatnio inicjatywy. To co jeszcze niedawno wydawało się niewyobrażalne dzisiaj staje się realne. Porozumienie z Talibami jest podobno prawie osiągnięte.
Wygląda na to, że rządzący Afganistanem Prezydent Hamid Karzaj zabiega o powrót Talibów i jest to strategia najwyraźniej popierana przez USA. Już pół roku temu dochodziły informacje, że Amerykanie prowadzą rozmowy z Talibami z wykorzystaniem kontaktów niemieckich.
Kilka dni temu amerykański Sekretarz Obrony Leon Panetta wręcz stwierdził, że wojna osiągnęła punkt zwrotny i zbliża się do zakończenia. Na to od razu zareagował Karzaj chcąc uniknąć losu opuszczonego Iraku i zaprosił Amerykanów, aby pozostali na terytorium kraju w ograniczonych zasobach, jako gwarant stabilności.
Hamid Karzaj ma już pierwsze sukcesy w rozbrajaniu Talibów. Tajemnicą poliszynela pozostaje, że ktoś, USA albo Wielka Brytania, płaci za składanie broni. Dodatkowo, co ważniejsi bojownicy mają pomóc utwierdzać wciąż iluzoryczną władzę Kabulu. Tworzy się, zatem ciekawy tandem w postaci proamerykańskiego Karzaja, którego gwarantem mają być "zaproszeni" goście w postaci kilkudziesięciotysięcznego kontyngentu wojskowego, który już zresztą tam jest oraz zmęczonych dekadą walk Talibów, którzy kupują sobie abolicję i zyskują władze, powiedzmy samorządową.
Sytuacje w Afganistanie dodatkowo komplikuje pogorszenie stosunków z Pakistanem w wyniku dość bezczelnego rajdu wojsk koalicyjnych w wyniku, którego śmierć poniosło kilkudziesięciu żołnierzy Pakistańskich. Na dodatek działo się to podczas tego samego czasu, gdy w innej części kraju trwały wspólne manewry z Chinami. To właśnie państwo środka zaczyna zarysowywać tam swoje strefy wpływu, co dodatkowo pogłębia napięcie w regionie.
Doszło już do tego, że oficjalnie mówi się o wypuszczeniu więźniów z Guantanamo. Mają przylecieć do Afganistanu! Gdyby ktoś coś takiego napisał jeszcze niedawno zostałoby to uznane za chorą teorię spiskową.
Skoro, zatem Amerykanie wyraźnie wygaszają istniejące konflikty to pojawia się pytanie, na co się szykują?
Źródła
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/karzaj-usa-prowadza-rozmowy-z-talibami,1,4452416,wiadomosc.html
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/487709,Londyn-zaplacil-talibom-miliony-za-zlozenie-broni
Komentarze
KONTAKT http://www.facebook.com/profile.php?id=1287395204
KONTAKT http://www.facebook.com/profile.php?id=1287395204
Strony
Skomentuj