Niezwykłe kratery wciąż pojawiają się na Syberii

Kategorie: 

Źródło: http://www.techinsider.io/russian-exploding-permafrost-methane-craters-global-warming-2016-6

Zmrożona tundra na Syberii jest świadkiem tajemniczego zjawiska. Z dokładniej nieznanych powodów eksploduje tam gaz ziemny, tworząc ogromne kratery! Dźwięki wybuchów można usłyszeć stojąc blisko 100km dalej. Jaka jest geneza tych niepokojących wydarzeń?

Pierwsze dziury znaleziono w 2013 roku, dzięki pasterzom reniferów. Największa osiągła szerokośc 4 metrów, co nie wydaje się szczególnie duże, jednak to głębokość może budzić respekt - 100 metrów w głąb lodu. Od tamtego czasu znacząco się poszerzyła i wypełniła w połowie wodą. Po przeprowadzonych badaniach naukowcy doszli do konkluzji - to wina zmian klimatycznych.

 

Podczas tworzenia się wielkich zmarźlin, woda wraz z metanem, przy odpowiednio wielkim ciśnieniu, tworzą tak zwane hydraty metanu (krystaliczne połączenie obu substancji). Jednak wraz z osłabieniem temperatury, lód puszcza - a gaz ulatnia się w swojej naturalnej postaci, by, przy odpowiednio dużej ilości i ciśnieniu - eksplodować. Zjawisko to opisane zostało przez naukowcow już dawno, nazwano też je żartobliwie "bombami zegarowymi", ale nikt chyba nie spodziewał się, by nazwa ta pasowała tak dobrze.

Co warto wspomnieć, kratery zaobserwowano wiele lat wcześniej, jednak nikt nie miał pomysłu, skąd miałyby się one brać. Niektórzy sugerowali zjawiska paranormalne lub interwencję wojskową. Teraz, po odkryciu, że głównym winowajcą jest metan, naukowcy mogą zabrać się za szersze badanie zjawiska. I, w razie potrzeby, neutralizacji tykających "bomb".

 

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 3.7 (3 votes)
Opublikował: DoritosNachoCheese
Portret użytkownika DoritosNachoCheese

Komentarze

Portret użytkownika sceptyyk

W tych zdarzeniach nie ma

W tych zdarzeniach nie ma tajemnicy. To są typowe wyrzuty skał i gazów. Zjawisko znane od czasu, gdy górnictwo zeszło z wydobyciem na setki metrów w głąb. 

Wyrzut polega na intensywnym wydzielaniu się gazów z górotworu w krótkim okresie czasu. Gazami biorącymi udział w wyrzutach  jest głównie CH4 lub CO2. Główną przyczyną wyrzutów jest zdolność do akumulowania w złożu dużych ilości gazów. W polskim górnictwie węglowym najbardziej wyrzutowym było zagłębie dolnośląskie. W zagłębiu tym od roku 1894 do 1978 zanotowano 1534 wyrzutów, w których zginęło 461 górników. Największy wyrzut miał tam miejsce w KWK „Nowa Ruda” w roku 1958, który spowodował wyrzucenie 5 000 ton węgla i wydzielenie się ok. 750 000 m3 CO2, a trwał 15 minut!!!  Aktualnie zagrożenie wyrzutami skalnogazowymi występuje w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W polsce ostatni wyrzut skał i gazu miał miejsce w lipcu 2002 r. w KWK "Pniówek". O skali zagrożenia świadczyć może m. in. ilość uwolnionego metanu - 55 000 m3. Na skutek wzrostu temperatury, tzw wieczna zmarzlina straci związłość swojej struktury, a nagromadzone w niej od tysięcy lat gazy powodują wyrzuty. Ot i cała tajemnica  :)

Portret użytkownika Hajer

Moim zdaniem to poprostu

Moim zdaniem to poprostu stare szyby kopalniane. Średnica szybu górniczego to właśnie około 4 do 6 metrów. Jak wiadomo na syberii i wogóle w Rosji ekploatowano na potege wszytko gdy istnialy łagry. Po ekploatacji nie zabezpieczono odopwiednio szybów i teraz one się zawalają.

 

Portret użytkownika komentator

Taaa.... 100 m pod ziemią

Taaa.... 100 m pod ziemią wzrosła temperatura.

Ciekawe co spowodowało ten wzrost temperatury? Co diabły w piekle dokładają do pieca, bo na Ziemi coraz większa sodoma i gomora?

A może kto tam kopie pod tą Syberią, że są takie wyrzuty gazu? No bo jak nikt nie kopie, to przecież ciśnienie gazu uwięzionego w skałach równoważy się z ciśnieniem otaczających skał i nic nie ma prawa pierdyknąć.

Portret użytkownika komentator

Zastanawiające. Kratery

Zastanawiające. Kratery sięgają 100m w głąb.  A tam podobno jest stała temperatura ok 10 stopni C. Więc w takiej temperaturze raczej hydraty tam nie przetrwają.

Teoria, jak teoria. Ma zamknąc gęby tym co zadają niewygodne pytania.

 

Portret użytkownika Takitam

Piorun rozładuje się

Piorun rozładuje się praktycznie na powierzchni gruntu, a piezo czy piorun - co zrobi bez obecności tlenu ?. Poza tym w sumie nie wiadomo czy to eksplozja czy potężne ciśnienie zdolne pokonać opór wiecznej zmarzliny o grubości 100 m. Boczne tunele mogą powstawać poniżej wiecznej zmarzliny w wyniku eksploracji potążnego ciśnienia. W sumie mamy za mało danych by coś wyrokować Smile

Portret użytkownika X

z tym tlenem, to nie wiadomo,

z tym tlenem, to nie wiadomo, bo jeśli wewnątrz była pusta przestrzeń i gaz do niej się ulatniał, to mieszanka miała prawo powstać. Niestety zasozapłon raczej nie wchodzi w grę - no chyba, że platyna jest w gruncie, bo ona katalizuje.

Ciśnienia nie biorę serio, bo raz musiałoby być porownywalne do wybuchu pod WTC (ok 250kT TNT na głebokości 70m); dwa - gdyby narastało powoli - dojdzie do wypiętrzenia lodu, a nie wybuchu; otwór przyjmie formę zflaczałej miednicy, a nie studniska. 

Boczne tunele nie mogą być od eksploracji ciśnienia, bo ono nie eksploruje bocznie w takiej sytuacji.

 

Kolego "od silnika diesla" - Ty się najpierw fizyki naucz Smile

 

Skomentuj