Rosyjski prezydent podpisał kilka dni temu ustawę antyterrorystyczną, mimo protestu ze strony organizacji praw człowieka a także samego Edwarda Snowdena, byłego agenta NSA i CIA. Nowe przepisy zapewniają jeszcze wyższe kary więzienia za nawoływanie do niepokojów społecznych.

Ustawa zaproponowana przez przewodniczącą Komisji ds. Bezpieczeństwa i Walki z Korupcją Irinę Jarowają nakazuje operatorom telefonii komórkowej przechowywać wszystkie wiadomości tekstowe oraz nagrania rozmów przez okres 6 miesięcy a dostawcy komunikatorów mają obowiązek dostarczyć agencji FSB klucz pozwalający na rozszyfrowanie wiadomości elektronicznej.

"Prawo Jarowaji" obniża również wiek odpowiedzialności karnej za niektóre przestępstwa do lat 14, zaostrza kary za nawoływanie do protestów lub zamieszek i pozwala w niektórych przypadkach odebrać rosyjskie obywatelstwo. Również niezgłaszanie przestępstw będzie odtąd karalne.

Edward Snowden powiedział, że Putin podpisał prawo które narusza nie tylko prawa człowieka ale także zdrowy rozsądek. Jest to jego pierwsza krytyka adresowana bezpośrednio do Putina odkąd Rosja udzieliła mu azylu w 2013 roku. Snowden obawia się jednak że jego krytyka prędzej czy później może spotkać się z odpowiedzią rosyjskich władz.