Kategorie:
Czytając uważnie wypowiedzi izraelskich polityków można dojść do wniosku, że tamtejszy rząd nie godzi się na powstanie osobnego państwa zwanego Palestyną a tym samym nie chce zakończyć wieloletniej wojny z Palestyńczykami. Zamiast tego proponują inne rozwiązanie - przejąć cały Zachodni Brzeg i usunąć z nich Palestyńczyków.
Zachodni Brzeg Jordanu jest podzielony na trzy strefy. Największą z nich jest strefa C która obejmuje ponad 60% terytorium (ponad 3300 kilometrów kwadratowych) i jest w całości kontrolowana przez izraelskie wojska. Według niektórych szacunków, obecnie żyje tam nawet 300 tysięcy Palestyńczyków.
Minister Rolnictwa Uri Ariel powiedział niedawno, że rząd powinien anektować strefę C i wydalić Palestyńczyków. Stwierdził również, że świat powinien zapomnieć o państwie palestyńskim. Izrael jest zgodny co do tego, że niezależna i uznawana na świecie Palestyna nie może istnieć. Co ciekawe, w tym samym czasie premier Benjamin Netanjahu mówił o tym że rząd jednak popiera koncepcję dwóch państw.
Temat dotyczący przejęcia Zachodniego Brzegu Jordanu jest bardzo często komentowany przez izraelskich polityków. Na początku roku Uri Ariel wydał podobne oświadczenie: "Jeśli ktoś zapyta o strefy A i B, wtedy ich czas nadejdzie. Kiedy do tego dojdzie, jeszcze zobaczymy. Na razie, przejmijmy strefę C."
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj