Kategorie:
Upadek tzw. Państwa Islamskiego w Syrii jest już przypieczętowany. W ostatnim czasie różne bojówki wspierane przez USA nacierają od północy w kierunku Rakki. Teraz armia rządowa rozpoczęła własną kampanię i zaczęła atakować od strony południowo-zachodniej. Obecne wydarzenia w tym kraju mogą mieć istotne znaczenie dla przyszłego układu sił.
Trudno nie zauważyć tego, że trwa obecnie wyścig o samozwańczą stolicę ISIS. Wcześniej Zachodowi nie zależało na odbiciu Rakki z rąk terrorystów gdyż skupiał się bardziej na żądaniach usunięcia Assada. Sytuacja najwyraźniej się zmieniła i zajęcie miasta stało się teraz priorytetem. Przypomina to wyścig na Berlin z czasów II wojny światowej. Libańskie media wskazują, że syryjski rząd i Rosja próbują dotrzeć do tego miasta zanim dokonają tego Amerykanie.
Jeśli wobec Syrii wdrożono już tzw. plan B, o którym wspominał Izrael i John Kerry, po zajęciu Rakki i innych terenów należących do ISIS prawdopodobnie nastąpi trwały podział kraju na kilka stref - zachodnia część kraju będzie należeć do Assada, północna część do Kurdów a reszta do tzw. opozycji. Trzeba przyznać że lepsze to niż gdyby Syria miała przekształcić się w kolejne upadłe państwo.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj