Ustawodawcy z Oklahomy domagają się zawieszenia Baracka Obamy

Kategorie: 

Źródło: Flickr/Marc Nozell/CC BY 2.0

W Stanach Zjednoczonych tuż przed wyborami prezydenckimi dzieją się zaskakujące rzeczy. 11 amerykańskich stanów złożyło pozew przeciwko rządowi Baracka Obamy. W Oklahomie wzywa się nawet do zawieszenia obecnego prezydenta ze względu na wprowadzone przepisy o... toaletach szkolnych.

 

 

13 maja administracja Obamy ogłosiła że osoby transseksualne w amerykańskich szkołach, w ramach walki z dyskryminacją, mają prawo do swobodnego wyboru toalety która będzie odpowiadała ich tożsamości płciowej. Szkoły które się nie dostosują, utracą dotacje federalne. Swoje oburzenie zaczęli wyrażać nie tylko nauczyciele i rodzice uczniów, ale także władze poszczególnych stanów.

 

W sumie 11 amerykańskich stanów, głównie republikańskich, złożyło pozew przeciwko Barackowi Obamie. Oskarżono go o przekroczenie swoich uprawnień konstytucyjnych, nadinterpretację przepisów, naruszenie prawa uczniów oraz przekształcanie systemu edukacji w "laboratorium wielkiego eksperymentu społecznego".

 

Kwestia zawieszenia Baracka Obamy wydaje się raczej mało prawdopodobna, biorąc pod uwagę nadchodzące wybory prezydenckie. Jednak sprawa dotycząca korzystania przez osoby transseksualne szkolnych toalet może trafić nawet do Sądu Najwyższego.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (5 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika fix

Nigdy nie bylem dobry z

Nigdy nie bylem dobry z historiii,ale za bycie na zajeciach gosc przepuszczal. Za czytanie ksiazek tez.zapamietalem Machiavelli,,Ksiaze,, i slynne cel uświęca środki oraz ten kto ma władze nie musi przepraszać.Gdy w sredniej szkole odkrylem ze amerykanie brali nazistow do siebie wykorzystujac ich umiejetnosci np w nasa.chcialem wymiotowac.ludzi,ktorzy swiadomie niszczyli innych.teraz nie dziwi, ze z ameryki maja takie pomysly.nie dziwi, ze rozpętują pieklo innym.w koncu sami kiedys przyjeli nazistow do siebie.poraża, ze nic nie jest biale ani czarne.jednak ludzie maja wybor.moga czytac etykiety.nie kupowac smieci.nie ogladac szajsu.wspierac dobro.myslec.a gdy jest sie wysoko nie dac sie zeszmacic za wszelka cene dla kasy.i oczywiscie protest przeciwko pseudo umowom typu ttip, ktore chca ze spoleczenstwa zrobic byc moze niewolnikow jedzacych transplastikgmo.aaa i korzystajcie z kas gdzie sa kasjerzy ludzie nie roboty.robotyzacji za wszelka cene mowimy nieeeee to apropos makadondzia, ktory za strajk pracownikow postraszyl ich robotami,ktore tansze i moga zastapic ludzi.wchodzcie do miejsc gdzie pracuja luudzie nie roboty za ludzi.

Portret użytkownika inzynier magister

Przed chwilą słuchałem CNN i

Przed chwilą słuchałem CNN i Donalda Trumpa bo dostał nominację... i jest już częściowo prezydentem, chyba że NWO coś mu zrobi. W każdym razie gdy czekałem na jego wypowiedz pojawiły się reklamy na masońskiej telewizji CNN, nawet ostatnio sobie szklany stół wstawili do studia w kształcie pentagonu, to znaczy ukrytego pentagramu ! Ale do rzeczy, z regóły wyłączam reklamy albo przełanczam na inny kanał bo nie daje rady oglądać tego śmietnika, jednak jedna reklama przykuła moją uwage, była to reklama o tytule "jestem dumny z bycia zboczeńcem" ! Słowo zboczenieć zamieńcie sobie na wiadomą chorobę umysłową seksualną, nie bedę pisał o jaką chorobę chodzi ale wiecie że została wykreślona przez pewne kręgi z listy chorób, zrobiły to elity masońskie zboczeńców, więc jeśli chodzi o reklamę na CNN o tytule "jestem dumny z bycia zboczeńcem" pokazywali ją w przerwie reklamowej ! Oni już nie mają zachamowań, reklamują "bycie dumnym z bycia chorym na umysle !" tu jest o tym dobrze napisane !

http://popotopie.blogspot.com/2016/03/ufonautyczna-infekcja-oraz.html

"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli" (Kapłańska 20,13).

Więc ta reklama zboczeńców jest promowana jako "bycie dumnym" ! Nie piszę o jaką chorobę umysłową chodzi bo mamy w Polsce przepchanego wysokiego urzędnika jakoby walczącego o równouprawnienie ludzi, i ten urzędnik lewacki walaczy z ludzmi normalnymi, a promuje uciśnionych zboczeńców ! Więc nie ma co pisać o chorych umysłowo zboczeńcach po imieniu bo fundacja batorego jeszcze pozwie do sądu ! Musimy odbić Polskę z rąk tajnej agenturry NWO i uratować dzieci przed demoralizacją zboczeńców od NWO !

Cywilizacja orficka w natarciu

https://www.youtube.com/watch?v=qliK9s0kGq0

Elijah Wood, aktor znany przede wszystkim z roli Frodo we „Władcy Pierścieni”, ujawnił w wywiadzie dla „Sunday Times”, że w filmowym mieście od lat istnieje „zorganizowana pedofilia”, której nikt nie przeciwdziała. – Ofiary nie potrafią mówić tak głośno jak wpływowi ludzie – alarmuje aktor.Aktor stwierdził, że w Hollywood za przyzwoleniem wpływowych ludzi wykorzystuje się seksualnie młodszych aktorów i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić. Elijah Wood już w wieku 8 lat zetknął się z filmowym światem i tylko dzięki „przemyślanym działaniom jego matki, nie spotkało go to, co innych aktorów.”Wood jako dziecko, nie chodził więc na imprezy branżowe, gdzie pojawiały się niemoralne propozycje i dochodziło do nadużyć w stosunku do niepełnoletnich. – Dla niej ważniejsze było wychowanie mnie na porządnego człowieka, niż przyspieszanie mojej kariery – wyznał.To nie pierwsze takie wyznanie aktora. W 2012 roku Corey Feldman opowiedział, że kiedy miał 14-15 lat „był otoczony przez zboczeńców”. Aktor przypomniał również sprawę dziennikarza BBC, Jimmiego Savila, który „przez dekady gwałcił gości swojego programu za milczącym przyzwoleniem otaczających go ludzi”. Sprawa wyszła na jaw dopiero po jego śmierci.http://www.pch24.pl/zorganizowana-pedofilia-w-hollywood--filmowy-frodo-ujawnia-ciemne-strony-show-biznesu,43506,i.html#ixzz49n5vw1ME

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Oburzony

Do redakcji:

Do redakcji:

Dlaczego nie mogę wystawiać ocen do komentarzy? Chciałbym dać minusa temu idiocie.

 

Do idioty:

Przestań proszę obrażać Mieszka tymi durnymi komentarzami. Mieszko ci nic nie zrobił i zostaw go już w spokoju!

A jak już musisz bazgrać to zainstaluj sobie MS Office i koniecznie ustaw sprawdzanie ortografii.

Portret użytkownika dedal

Blady strach padł na

Blady strach padł na polityków systemowych w USA. przecież nie zawiesza Obamę , ile mu zostało być przy władzy . Tu chodzi o to że jeżeli go zawiesza to władze przejmuje wice-prezydent, a w kryzysowej sytuacji moze on zawiesić wybory nowego prezydenta.  I tak oto próbują rozwiązać problem TRUMP-a 

Portret użytkownika Surun

Rząd chce pieniędzy za wodę.

Rząd chce pieniędzy za wodę. Zdrożeją prąd i zakupy. Zapłacimy nawet za deszczówkę i śnieg

Prawie 4 mld zł mają dać dodatkowe opłaty za wodę - wynika z wyliczeń Ministerstwa Środowiska. Skończyć ma się era korzystania z wody za darmo. Zapłacić za nią mają m.in. elektrownie i rolnicy. A to oznacza, że w konsekwencji wzrosną ceny. Wprowadzona zostanie też opłata za... deszczówkę i topniejący śnieg. Rząd przyznaje, że każdy Polak zapłaci przez to ok. 30 zł rocznie.

Wszystko to efekt nowej ustawy Prawo wodne. Rząd planuje w niej powołanie specjalnej spółki - Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie". Jak wynika z projektu ustawy, ma ona dysponować budżetem na poziomie 4,7 mld zł rocznie. Byłaby więc znacznie większa niż Agencja Nieruchomości Rolnych czy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

"Nowa jednostka będzie odpowiadała za utrzymanie majątku znajdującego się obecnie w administracji regionalnych zarządów gospodarki wodnej, w tym infrastruktury przeciwpowodziowej o łącznej wartości sięgającej blisko 27,9 mld zł. (...) Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” będzie także prawnym następcą i dysponentem majątku przypisanego aktualnie do marszałków województw, wartego ponad 7 mld zł. Łączna wartość majątku, wobec powyższego będzie sięgać ok. 34,9 mld zł" - czytamy w projekcie ustawy napisanym przez Ministerstwo Środowiska.

Skąd pieniądze na utrzymanie PGW "Wody Polskie"? Przede wszystkim zmienić mają się stawki za korzystanie z wody - oznaczać ma to głównie podwyżki. Więcej płacić mają jednak nie Kowalski czy Nowak. Rząd chce pieniędzy od firm. Na przykład za czerpanie 1 metra sześciennych wód podziemnych trzeba będzie zapłacić 2 zł i 5 groszy. Wody powierzchniowe mają być o złotówkę tańsze.

Płacić będą musiały głównie elektrownie i elektrociepłownie, które wykorzystują je do systemów chłodzenia oraz przesyłu energii. Związek Powiatów Polskich prognozuje, że odbije się to negatywnie na cenach za ciepło systemowe oraz prąd. W ocenie skutków regulacji czytamy, że koszt zakupu wody potrzebnej do wytworzenia MWh będzie na poziomie 0,7 proc.

Za wodę płacić mają też rolnicy - obecnie byli zwolnieni z tego obowiązku. A to oznacza poważne koszty m.in. dla gospodarstw rybackich. W ich przypadku ceny za metr sześcienne będą jednak o ok. 25 proc. niższe niż w przypadku przemysłu.

W projekcie rząd przyznaje się, że nowe opłaty i zasady rozliczania się z wody oznaczać będą problemy dla firm.

"Zniesienie obecnie istniejących zwolnień z tytułu opłat za pobór wód będzie oznaczało zwiększenie ilości procedur i obowiązków po stronie przedsiębiorców, którzy będą ponosili nowe koszty z tytułu wykonywanej przez siebie działalności" - zapisano.

W sumie Ministerstwo Środowiska szacuje, że z nowych opłat uda się pozyskać ok. 3,74 mld zł rocznie.

"Potencjalne obciążenie obywateli/gospodarstw domowych nie powinno przekroczyć 29,5 zł rocznie na mieszkańca" - czytamy w projekcie ustawy.

Jak tłumaczy w rozmowie z money.pl Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich, wyższe ceny energii przełożą się na podwyżki innych towarów.

Poza tym rząd chce też, by nowa spółka pobierała pieniądze za deszczówkę czy śnieg, który stopnieje na dachach."Jednocześnie zakłada się, że opłatą zostanie objęty także odpływ wód opadowych i roztopowych" - czytamy.

Nie zapisano ile mają wynosić opłaty za deszczówkę, ale stwierdzono, że są prowadzone kalkulacje w tej sprawie. Jak dodano głównie zapłacą za to mieszkańcy miast. "Zgodnie postulowaną regulacją, bezpośrednią opłatą zostaną objęte co do zasady tereny zurbanizowane (ok. 5,23 proc. powierzchni kraju - dane GUS za 2014 r.) czyli ok. 16,35 tys. kilometrów kwadratowych".

za:http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad-chce-pieniedzy-za-wode-zdrozeja-prad-i,136,0,2064008.html

Portret użytkownika #?

Naprawdę nie trzeba być

Naprawdę nie trzeba być filozofem żeby zauważyć, że zbliża się krach systemu. Moim zdaniem niedługo, ja się pytam CO SIĘ DZIEJE Z USTAWĄ 1066?! Nie chodzi mi o straszenie, naprawdę. To wszystko dziwnie się układa w jedną całość. Już nawet nie wierzę, że to teoria spiskowa.

Portret użytkownika Mąż straszny 44

Mamy problem, z partiami

Mamy problem, z partiami politycznymi, także w USA, ponieważ to co dzieje się w USA ma wpływ na Polskę, choćby z tego względu, że wielu obywateli chciałoby być "51" (Portoryko i Kanada pretendują do takiego traktowania) stanem USA. Jesteśmy w Unii Europejskiej, dlaczego nie mielibyśmy być 51 stanem USA? Oczywiście prorosyjscy separatyści na portalu od razu za dostaną białej gorączki, ale nie chodzi mi o to, żeby ich zirytować. Niestety do tego stopnia są nieobiektywni i fanatyczni, że nie tolerują nawet pokojowych gestów wobec Rosji, bo według nich trzeba być jeszcze nastawionym antyamerykańsko, żeby być prawdziwym przyjacielem Rosji. Prorosyjscy internauci przejawiają ekstremizm i tego nie zauważają, przez co szybko tracą na wiarygodności. Wybory w USA mają na Polskę wpływ. George Bush (republikanin) był w Polsce w latach 2001, 2003 i 2007. Barack Obama (demokrata) był w 2014. Z racji, że bliżej nam do republikanów to byłoby dobrze, żeby wygrał republikanin. Jednak republikanin Donald Trump zaczął objawiać niebezpieczne i ekstremistyczne poglądy, np. na temat zakazu aborcji, choć szybko się z tego wycofał, gdy słupki sondażowe zaczęły mu lecieć na łeb na szyję, to jednak zostawił po sobie ślad niesmaku i obawy co do jego poczytalności politycznej. U nas było podobnie z PiSem, który po wyborach, napędzony przez ekstremistyczne media katolickie, zaczął wypowiadać sie nierozważnie w sprawie zakazu aborcji i spadły im sondaże o 5%, wtedy nabrali dopiero wody w usta w tej sprawie, a Gowin szybko ich wyprowadził z błędu, uświadamiając, że prowadziłoby to wprost do dechrystianizacji Polski. Niesmak jednak pozostał i pytanie o ich poczytalność polityczną, skoro nie potrafią ocenić pewnych trudnych kwestii prawidłowo, lub na nich się nie znają i obnażają swoją niewiedzę i ignorancję jak w przypadku tak ciężkich, traumatycznych i delikatnych spraw dla rodziców jak terminacja upośledoznego dziecka, która jest niestety wyższą koniecznością, gdzie ratuje się dobro chronione prawem o wyższej wartości, czyli życie kobiet (do czego zalicza się jej psychika), poświecając dobro chronione prawem o niższej wartości, czyli życie upośledzonego dziecka. Oczywiście pro-liferom brakuje wyobraźni, żeby to zrozumieć lub mają coś z głową, być może to socjopaci. Nie rozumieją, że dziecko powinno rodzić sie z miłości, a nie z przymusu, bo potem wynika z tego patologią. Mamy przykład bombera, który był dzieckiem adoptowanym co oznacza, że miłość adopcyjna, często się nie sprawdza. A jakie nieszczęścia dla dziecka wynikają z wychowywania w patologicznych domach dziecka, tego nie ogarniamy, bo to temat tabu. Niesmak jednak po Trumpie pozostał, ale wydaje się, że skoro się wycofał z tych szalonych poglądów, to można sądzić, że nie kłamie. Na pewno republikanie są lepszą opcją niż demokraci, ale i oni nie mają dziś wystarczających kompetencji, choćby z powodu właśnie fanatyzmu religijnego, który dziś jest postrzegany jako ciemnogród i bałwochwalstwo. Zachodzi pytanie o wiarygodność i poczytalność takich ludzi, gdy np. nie dostrzegają rozbieżności pomiędzy czczeniem obrazów, a zakazem tego typu kultu w dekalogu. Trump i PiS na razie się z tego wyratował, ale patologiczna ustawa z 1993 roku o cześciowym zakazie aborcji uchwalona na życzenie biskupów przez partię podającą się za "chrześcijańską" obowiązuje nadal, co prawdopodobnie było dealem za poparcie biskupów dla Polski przy wejściu do UE. Za wejście do UE i patologię aborcyjną do dziś płacimy wielkie koszty. Koszty UE to również borelioza, ponieważ brak zaorywania ziemi, i naturalnego koszenia traw przez trzodę hodowlaną, ponieważ drobni rolnicy porzucili swój fach, gdyż stało się to nieopłacalne z powodu socjalnych dotacji dla wielkich "PGRów", spowodowało namnożenie się takich pasożytów jak kleszcze. Bilans strat z powodu wejścia do socjalistycznego UE i układu z  organizacją katolicką, należałoby jednak przeliczyć na poważnie. Dziś wielu ludzi boryka się z boreliozą. Jak sięgam pamięcią to myślenie perpektywiczne na różnych forach było niewskazane, być może właśnie z tego powodu, że można było dopuścić się odkrycia i deterministycznych powiązań pomiędzy stanem prawnym, np. częściowym zakazem aborcji, a patologią adopcyjną czy upośledzeniem i osłabieniem genów, albo jak w przypadku Unii Europejskiej i jej socjalizmu z plagą boreliozy. Komu zależało zawsze na tym, żeby ludzie nie parali sie nauką, wiedzą i myśleniem oraz różnymi światopoglądami, a jedynie ciągle byli na kolanach i się modlili? Na to pytanie chyba znacie odpowiedź.   

Portret użytkownika eva11

jedynym dobrym wyjsciem to

jedynym dobrym wyjsciem to rozwiazac panstwo powstale na mordach!!!!!!!

odeslac do domow i bedzie spokoj!

a nie wyjada takie pacany do kraju ,,wolnych ludzi,, i nawoluja do idiotyzmow!

siedz tam jak ci dorze,a Polakow zostaw w spokoju

co to za sprzedajne propozycje? 

a dajcie spokoj z tymm wlodim...sam nawet jest zbyt tchurzliwy aby pisac z jednego nicku!

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj