W Indiach trwa kolejna już fala upałów, która znowu ustanowiła rekord najwyższej temperatury w historii obserwacji meteorologicznych tego kraju. Ze względu na ciepło topi się asfalt na drogach w największych miastach.

Mieszkańcy miasta Valsad, w stanie Gujarat, przechodząc przez niektóre jezdnie grzęźli w asfalcie. W wielu miejscach w drodze zostawały porzucone sandały uwięzione w lepkiej jezdni.Temperatury powietrza w niektórych częściach zachodnich Indii dochodzą do 50 stopni Celsjusza w cieniu. Historyczny rekord ciepła została zarejestrowany w mieście Phalodi, w stanie Radżastan. Tam słupek rtęci zatrzymał na poziomie 51 stopni Celsjusza.

Od czasu gdy rozpoczęła się ta bezprecedensowa fala upałów zginęły już setki osób. W sumie ekstremalną pogodą dotknięte jest 13 indyjskich stanów. W wielu częściach stanów Radżastan, Maharashtra i Gujarat, wyschły niektóre rzeki i jeziora co dramatycznie pogarsza sytuację lokalnego rolnictwa.Większość roślin w obszarach doświadczających upałów już wyschła na wiór, zmuszając dziesiątki tysięcy drobnych rolników do porzucenia swojej ziemi i przeniesienia się do miast. Wielu jednak pozostało, a cześć popełniła samobójstwa, aby uniknąć życia w slumsach miast.

Maj i czerwiec są zwykle najgorętszymi miesiącami w Indiach. Temperatura powietrza regularnie przekracza wtedy 40 stopni Celsjusza. Dzieje się tak przed każdym sezonem deszczów monsunowych, ale wszyscy zgodnie przyznają, że fala w tym roku jest bezprecedensowa.