Kategorie:
Wraz z wyniszczeniem raf koralowych i wymieraniem ryb, oceany mogą zostać wypełnione głowonogami. Liczba ośmiornic, kalmarów i mątw stale rośnie od połowy XX wieku i naukowcy nie potrafią jeszcze wyjaśnić przyczyny tego zjawiska.
Biolodzy ustalili dotychczas, że na przestrzeni wieków populacje głowonogów zmieniają się cyklicznie i zachodzą fluktuacje od nagłego wzrostu liczebności do jej spadku. Przez kilka lat naukowcy zbierali dane prosząc kolegów z całego świata, aby robili wywiady z miejscowych rybakami na temat częstotliwości chwytania w swe sieci głowonogów. Udało się też zebrać podobne dane z 32 badań naukowych prowadzonych w ciągu ostatnich 60 lat. W rezultacie okazało się, że liczebność 35 głównych gatunków głowonogów stale rośnie od 1950 roku.
Naukowcy zwracają uwagę, że ośmiornice i kalmary, w przeciwieństwie do ryb i koralowców, bardzo szybko dostosowują się do zmian zachodzących w morzach i przez to wykorzystują osłabienie konkurentów, aby wykorzystać nowe nisze ekologiczne. Poza tym ludzkie rybołówstwa usuwa ze światowych oceanów głównych konkurentów głowonogów, czyli drapieżne ryby takie jak tuńczyki.
Eksperci sugerują, że możliwe są różne scenariusze w przyszłości. Zwierzęta mogą zacząć cierpieć z powodu zakwaszenia oceanów. Nie bez przeceniania dla ich liczebności jest też wzrost ich popularności w zastosowaniach kulinarnych.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj