Kategorie:
W Ekwadorze doszło dzisiaj do dwóch bardzo niebezpiecznych trzęsień ziemi, o sile 6,6 i 6,8 w skali Richtera. To niezwykłe, aby tak znaczne wstrząsy sejsmiczne nastąpiły w odstępie zaledwie kilku godzin. Oba były też relatywnie płytkie, co zwiększa zagrożenie dla powierzchni ziemi.
Najpierw rano, około 08:57 polskiego czasu, na ekwadorskim wybrzeżu wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 6,6 stopni. Jego epicentrum znajdowało się około 165 km od stolicy kraju, Quito. W promieniu 100 km mieszka około 700 tysięcy ludzi. Z kolei hipocentrum zlokalizowano na głębokości 25 km pod dnem morskim.
Potem w zaledwie 10 godzin później doszło do jeszcze silniejszego zjawiska sejsmicznego o sile dochodzącej do 7 stopni w skali Richtera. Ostatecznie ustalono, że wstrząs miał około 6,8 stopni, czyli był silniejszy od tego porannego. Tym razem również epicentrum znajdowało się na lądzie i jeszcze bliżej Quito. Głębokość wstrząsu szacowana jest na 29 km pod ziemią.
Nie wiadomo jednak czy to już ostatnia aktywność sejsmiczna w tym regionie świata. Przypomnijmy, że 17 kwietnia odnotowano tam jeszcze silniejszy wstrząs o sile 7,8 stopnia w skali Richtera, który zabił ponad 500 osób. Od tego czasu cały ten obszar stał się sejsmicznie niestabilny i możliwe jest kolejne jeszcze silniejsze trzęsienie ziemi, co z pewnością miałoby bardzo poważne konsekwencje.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj