Już jutro, w laboratorium badawczym CERN ma się odbyć zapowiadana konferencja prasowa w trakcie, której zostaną zaprezentowane pierwsze ustalenia, jakie poczyniono w trakcie prób potwierdzenia teoretycznie istniejącego skalarnegopola i cząstki nadającej masę.

Od jakiegoś już czasu pojawiają się różne pogłoski sugerujące, że słynny bozon Higgsa został częściowo zaobserwowany. Ekscytację środowisk naukowych powoduje zwłaszcza fakt, ze ślad tej cząsteczki został uchwycony w dwóch niezależnych eksperymentach prowadzonych w obrębie LHC, czyli największego na świecie akceleratora cząstek.

Często operuje się pojęciem cząstka Higgsa albo po prostu Higgs, ale tak naprawdę to możemy mówić raczej o skalarnym polu Higgsa i to właśnie interakcja z tym polem miałaby nadawać masę atomom składającym się przecież w większości z pustki. To oczywisty problem nowoczesnej fizyki, który w dużym uproszczeniu załatwia pole z bozonami cechującymi wszystko dookoła.

Gdyby się zastanowić nad implikacjami potwierdzenia istnienia tego pola to będą one daleko idące. Po pierwsze uspójnią model standardowy i załatwią problem nieskończonych mas omijany tylko poprzez renormalizację. Poza tym będzie to dowód na istnienie czegoś w rodzaju wszechświatowego holodecku, czyli znanej nam z serialu Star Trek maszynerii umożliwiającej generowanie rzeczywistości, będącej iluzją.

Jeśli spojrzy się na fakt istnienia pola Higgsa z punktu widzenia mistycznego można dojść do wniosku, że pole to jest w istocie dowodem na istnienie Boga. Niektóre religie, zwłaszcza wschodnie, opisują rzeczywistość w podobny sposób dając do zrozumienia, że Bóg jest wszędzie i jest wszystkim. Koncepcja tańca Sziwy z Hinduizmu to w istocie opis tego samego, ale z wyłączeniem matematyki.

Dlatego właśnie to, co będzie jutro obwieszczone jest takie ważne. Z przecieków wynika, że stopień pewności uzyskanych danych nie będzie określony, jako zbyt wysoki i nadal będzie duży znak zapytania czy to, co zaobserwowano w LHC to w istocie pole Higgsa. Jak zauważył niedawno sam Peter Higgs, dla CERN znalezienie bozonu cechującego może być kłopotliwe, bo może skutkować obcięciem dotacji w przyszłości w wyniku realizacji głównego celu. Dlatego z dużą dozą prawdopodobieństwa do gry wejdzie polityka i odkrycie zostanie sklasyfikowane ostrożnie, jako "tak, ale".