Kategorie:
Wczoraj amerykańska korporacja SpaceX pochwaliła się wielkim osiągnięciem. Jej rakieta wielokrotnego użytku Falcon 9, w ramach misji zaopatrzeniowej, wystartowała z przylądka Canaveral na Florydzie i wylądowała na specjalnej platformie na Atlantyku. Elon Musk otrzymał gratulacje od samego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Wczorajszy lot rakiety był prawdziwym przełomem. Falcon 9 wyniósł na orbitę kapsułę Dragon i dostarczył zaopatrzenie dla astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Cała misja trwała zaledwie 8 minut, podczas których pracownicy SpaceX i wielu innych obserwatorów wstrzymało oddech.
Firma Elona Muska próbowała już 4 razy wylądować rakietą na platformie - za każdym razem kończyło się to niepowodzeniem. W grudniu zeszłego roku wykonano pierwszy udany start i lądowanie na przylądku Canaveral, a dopiero teraz pocisk łagodnie osiadł na platformie na Oceanie Atlantyckim.
Onboard view of landing in high winds pic.twitter.com/FedRzjYYyQ
— SpaceX (@SpaceX) 9 kwietnia 2016
Głównym celem korporacji jest opracowanie tanich rakiet wielokrotnego użytku. Jak dobrze wiadomo koszt zbudowania jednego pocisku wynosi kilkadziesiąt milionów dolarów, podczas gdy paliwo potrzebne dla wykonania jednego lotu to kwestia kilkuset tysięcy dolarów. Dzięki rakietom wielokrotnego użytku będzie można zaoszczędzić sporo pieniędzy. SpaceX nie spocznie na laurach i ma nadzieję, że już w maju lub w czerwcu będzie można ponownie wystrzelić tę samą rakietę.
Źródło: http://www.reuters.com/article/us-space-spacex-idUSKCN0X5228
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Strony
Skomentuj