Kategorie:
Demonstracje o niespotykanej dotąd skali przetoczyły się wczoraj przez Brazylię. Uczestnicy protestów domagali się odejścia prezydent Dilmy Rousseff i aresztowania byłego prezydenta, Luiza Inácio Lula da Silva. Uważa się że była to największa manifestacja w historii Brazylii.
Niektóre szacunki wskazują, że na ulicę wyszło ponad 3 miliony ludzi w kilkuset miastach. W samym mieście São Paulo zjawiło się prawie 1,5 miliona osób. Na szczęście, mimo ogromnej liczby uczestników, demonstracje były pokojowe i nie doszło do żadnych walk.
One image to define today protests in Brazil. Copacabana beach, Rio de janeiro. #brazil #protest #foradilma pic.twitter.com/tcKJP8tNgl
— Brazil Politicus (@brazilpoliticus) 13 marca 2016
Głównym celem tego bezprecedensowego wydarzenia było potępienie i domaganie się odejścia obecnej prezydent Dilmy Rousseff, którą oskarża się o korupcję (afera z udziałem koncernu naftowego Petrobras) i recesję, oraz aresztowanie byłego prezydenta Luiza Inácio Lula da Silva. Jest on podejrzewany o udział w praniu brudnych pieniędzy. Prokuratura w stanie São Paulo wystąpiła o jego areszt prewencyjny.
Rousseff zapowiada że nie opuści swojego stanowiska, choć poparcie dla niej jest obecnie rekordowo niskie. Nawet Partia Demokratycznego Ruchu Brazylijskiego, która jest w koalicji z rządową Partią Pracujących, rozważa rozwiązanie sojuszu. Jeśli prezydent Brazylii nie zrezygnuje, może zostać usunięta siłą.
Warto nadmienić, że masowe protesty dotyczą nie tylko Brazylii, sojusznika Rosji i członka grupy BRICS, ale także Wenezueli - tamtejsza opozycja chce usunąć prezydenta Nicolása Maduro. To samo w najbliższej przyszłości może spotkać Boliwię, której prezydent Evo Morales oskarżany jest między innymi o korupcję.
Źródło: http://www.reuters.com/article/us-brazil-rousseff-protests-idUSKCN0WF0IX
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer
Strony
Skomentuj