Pierwsze spotkanie robota kroczącego i psa

Kategorie: 

Źródło: kadr z YouTube

Należąca do Google firma Boston Dynamics od lat zaskakuje nas swoimi przełomowymi konstrukcjami w zakresie robotyki. Ich specjalizacją są maszyny kroczące, rozwijane na potrzeby amerykańskiej armii. Niedawno podczas testów modelu Spot doszło do zabawnego spotkania. Robotem zainteresował się pies, który najwyraźniej uznał urządzenie za jakiś rodzaj nieznanego mu zwierzęcia.

 

Trudno się dziwić takiemu zaklasyfikowaniu robota przez pieska, bo maszyna ta nie przypomina niezdarnych urządzeń z dawnych lat. Teraz Spot chodzi po każdym terenie za pomocą napędzanych hydraulicznie nóg. Konstrukcja robota Spot jest dużo lżejsza od innych czworonożnych robotów rozwijanych w Boston Dynamics. Cały zestaw waży około 72kg.

Jeszcze parę lat temu takie roboty mogły biegać tylko w laboratoriach i były zasilane z zewnątrz. Obecnie są to już roboty funkcjonujące autonomicznie, a postęp technologiczny w zakresie układu napędowego jest tak duży, że robot może biegać, robić uniki, podskakiwać i zachowuje przy tym równowagę podobną do parzystokopytnych.

Źródło: Flickr

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika ATakiTamGość

Przyznam że zaawansowanie

Przyznam że zaawansowanie technologiczne tego robota jest dobre, ale ciekaw jestem w jakich zadaniach mogłyby być wykorzystywane, no i nie wiem czy drony nie są lepszym i tańszym rozwiązniem.

Portret użytkownika sure siur

Po co to wszystko? Rewolucja

Po co to wszystko? Rewolucja przemysłowa wymagała wielu rąk do pracy więc promowano rodziny wielodzietne. Rewolucja wchodzi na nowy etap, powstają maszyny bioniczne, autonomia, sztuczna inteligencja - ludzie w nadwyżce zbędni skoro maszyna się nie buntuje (do buntu r. to nam daleko).

Portret użytkownika jana

Lażi to bo lazi w zależności

Lażi to bo lazi w zależności od terenu. Nawet na kołach wszędzie nie polezie , a co dopiero w podkowach . Zwykły osioł będzie bardziej sprawny . Nie lepiej postawić na Helikoptery , pewnie taniej kosztują , jak te robociaże .

Portret użytkownika SławomirTomasz

Czy wy nie widzicie różnicy

Czy wy nie widzicie różnicy między prymitywną zabawką a nowoczesnym robotem ? obejrzyjcie filmiki z tego artykułu. Nowoczesne roboty utrzymują równowagę, albo też powstają z upadków, mogą tańczyć, biegać. 
Zauważcie że kiedyś były pierwsze komputery , pierwsze prototypy pojazdów - a dzisiaj komputer/laptop, samochód ma każdy (90% społeczeństwa ). NIESTETY za kilkanaście lat w każdym domu będą roboty - to przykre i STRASZNE - ale ludzkość się zmieni nie do poznania. Świat się zmieni nie do poznania.

Portret użytkownika XaX

Nie przesadzajmy, do puki nie

Nie przesadzajmy, do puki nie wpiszemy robotom możliwości odmowy polecenia do programu lub  samowolnej nauki i podejmowania decyzji to one się nie zbuntują, chyba że ktoś przejmie nad nimi kontrolę. Terminator to tylko film i nie musi się to wydarzyć. Podobnie ludzie panikowali pewnie jak wprowadzali maszy ny parowe, że to zabierze im pracę itd, a tak na prawdę jedne zawody wymrą za to pojawią się nowe . Ktoś te roboty musi konserwować itd.

Portret użytkownika pilipp

nie rozumiem, nie masz w domu

nie rozumiem, nie masz w domu pralki? zmywarki? to roboty, bo robią cos za ciebie i po to zostaly wynalezione. 
a kazda technologia pierw jest dostępna dla nielicznych za duzy szmal, pozniej gdy juz wszyscy ci ktorzy mogli sobie pozwolic na kupienie kupili dany produkt, staje on sie rozpowszechniany za nizsza cene dla "reszty"

Portret użytkownika pilipp

juz nie przesadzajmy, male

juz nie przesadzajmy, male chodzące robociki(dwnunożne) sterowane na pilot tak jak ten wyzej był juz z 15 lat temu...i były dostępne jako zabawki dla dzieci wiec raczej nie jest takim szokiem ze korporacja typu google z takim nakładem kasy potrafi zrobic dużą zabawkę.

Skomentuj