Kategorie:
Amerykanie poczynają sobie coraz śmielej. Już jutro wznowione zostaną negocjacje, podczas których Assad miałby zgodzić się ustąpić z funkcji prezydenta, a tymczasem Stany Zjednoczone wzmacniają swoją pozycję i budują kolejne bazy lotnicze w Syrii, de facto na obcym terytorium bez zgody tamtejszego rządu.
Jeszcze w styczniu dowiedzieliśmy się, że amerykańscy żołnierze zajęli bezużyteczne lotnisko w północno-wschodniej części Syrii, tuż przy granicy z Irakiem i Turcją, a następnie przekształcili je w bazę lotniczą. Rozbudowano pas startowy, dzięki któremu mogą lądować tam myśliwce i samoloty transportowe, takie jak C-130 Hercules.
Teraz Kurdowie informują, że amerykańscy technicy i eksperci pracują nad kolejną bazą lotniczą. Rzekoma walka z terroryzmem ma usprawiedliwiać wszelkie działania Stanów Zjednoczonych, które najwyraźniej mogą naruszać granice dowolnego państwa na świecie, wysyłać swoje wojska i prowadzić misje o podejrzanym charakterze, łamiąc jednocześnie prawo międzynarodowe którego tak zaciekle bronią.
Podczas nadchodzących negocjacji dowiemy się co będzie dalej - czy Arabia Saudyjska i Turcja podejmą decyzję o inwazji na Syrię jeśli Assad nie ustąpi, czy też kraj rozpadnie się na kilka mniejszych. Ostatnio coraz częściej mówiło się o tzw. planie B, czyli podziale Syrii.
Źródło: http://www.basnews.com/index.php/en/news/middle-east/262741
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj