Zespół naukowców z czeskiego Uniwersytetu Masaryka w Brnie w ramach prowadzonego monitoringu warunków atmosferycznych i temperatury na Antarktydzie, zarejestrowali rekordową temperaturę w tym regionie świata. Jak powiedział dziennikarzom czołowy klimatolog Kamil Laska, na Antarktydzie, temperatura w obrębie wyspy James Ross, wzrosła do 17,8 stopni Celsjusza powyżej zera.

Według czeskiego eksperta, pomiar ten jeszcze bardziej dobitnie wskazuje na to, co dzieje się na świecie z globalnym ociepleniem. Należy zauważyć, że te rekordowe 17,8 stopni Celsjusza odnotowano już w marcu ubiegłego roku, ale informacje na ten temat zostały zakomunikowane przez czeskich ekspertów dopiero teraz. Tłumaczą oni, że poinformowali o tym natychmiast po powrocie z Antarktydy.

^{Foto: Kamil Laska}

Rekordowy pomiar temperatury powietrza został zarejestrowany przez automatycznym meteorologiczna stacja pomiarowa, która rejestruje całoroczne dane liczbowych i dopiero potem są agregowane i analizowane. Poza tym wszystkie zapisane dane z tej stacji pomiarowej trafią do potwierdzenia przez specjalną komisję, która ostatecznie wypowie się na temat tego rzekomego nowego rekordu temperaturowego na tym kontynencie.