Kategorie:
Rosja miała dostarczyć do Iranu swoje zaawansowane systemy obrony przeciwrakietowej S-300. Spełniłyby się zatem największe obawy Izraela, Stanów Zjednoczonych i Arabii Saudyjskiej. Okazało się jednak, że dostawa tej technologii znów została wstrzymana.
Odpowiedni kontrakt między Iranem a Rosją podpisany został już w 2007 roku, lecz minęło wiele lat zanim udało się go zrealizować. Rosyjskie i irańskie media zapowiadały, że pierwsza dostawa systemów S-300 miała nastąpić już 18 lutego ale niespodziewanie została zawieszona. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyjaśnił w czwartek, że Iran nie uregulował jeszcze wszystkich płatności i nie ustalono żadnych terminów dostawy.
Minister Obrony Hossein Dehqan powiedział jeszcze wcześniej, że irańscy żołnierze obecnie przechodzą odpowiednie szkolenia w Rosji a w marcu ćwiczenia z systemem rakietowym S-300 zostaną przeprowadzone w Iranie. Jednak obecnie wszelkie plany stoją pod znakiem zapytania.
W zeszłym roku premier Benjamin Netanjahu wprost zagroził Rosji, że jeśli systemy S-300 trafią do Iranu to Izrael zacznie dostarczać broń na Ukrainę. Jego niezadowolenie jest raczej zrozumiałe, gdyż państwo żydowskie wraz z Arabią Saudyjską od lat naciskały na USA aby wypowiedzieć wojnę i zaatakować Iran - ich największego przeciwnika na Bliskim Wschodzie.
Źródła:
http://tass.ru/en/defense/857558
http://www.presstv.ir/Detail/2016/02/10/449533/Iran-Dehqan-S300-Russia-Emad-missile-Karrar-Putin
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Strony
Skomentuj