Amerykańscy naukowcy oświadczyli, że potwierdzili istnienie fal grawitacyjnych

Kategorie: 

Źródło: LIGO/Aurore Simonnet/Sonoma State University

Naukowcy znowu poinformowali o odkryciu świętego Grala fizyki kwantowej - fal grawitacyjnych. Miało się to udać 14 września 2015 roku, a dokonały tego dwa laserowe detektory amerykańskiego obserwatorium LIGO, z czego jeden znajdował się w Waszyngtonie, a drugi w Luizjanie. Oba urządzenia zarejestrowały prawie jednocześnie sygnał fal grawitacyjnych pochodzących prawdopodobnie ze zderzającego się układu dwóch czarnych dziur.

 

Istnienie fal grawitacyjnych przewidywał już Albert Einstein w swojej ogólnej teorii względności. Można powiedzieć, że odkrycie ich stanowić będzie dopełnienie i doświadczalne potwierdzenie całej jego teorii. Jednak detekcja tych pierwotnych fal jest bardzo trudna, ponieważ przechodząc przez wszechświat, fale grawitacyjne wpływają na czasoprzestrzeń, czyli oddziałują również z narzędziami pomiarowymi czyniąc swój pomiar bardzo utrudnionym.


Gdy 13,8 miliarda lat temu powstał nasz wszechświat znajdował się w ekstremalnie gorącej i gęstej formie. To okres tak zwanej inflacji, który miał miejsce w czasie 10−36 sekundy po Wielkim Wybuchu i trwał prawdopodobnie do 10−32 sekundy. To właśnie w tym niewiarygodnie krótkim czasie nasz Wszechświat zyskał najwięcej rozmiarów, ponieważ zwiększył się o co najmniej 10 26, a jego objętość skoczyła o czynnik co najmniej 10 78. Ten proces, wedle teorii Einsteina, powinien wygenerować fale grawitacyjne, które powinny docierać we wszystkie zakątki kosmosu.

 

Po raz pierwszy o odkryciu fal grawitacyjnych, w marcu 2014 roku, poinformował John Kovac, lider programu badawczego z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics. Zapewne myślał przez jakiś czas, że zapracował właśnie na nagrodę Nobla. Okazało się jednak, że ich konkluzja byłą błędna, a rzekome pierwotne fale grawitacyjne to nic więcej niż pył obecny w naszej własnej Galaktyce.

Tym razem sukces zakomunikował na konferencji prasowej szef obserwatorium LIGO, David Reitze. Naukowcy uważają, że ich interferometry laserowe wykryły fale grawitacyjne ze zderzenia dwóch czarnych dziur, które trwało jedynie 0,12 sekundy, a wystąpiło 1,3 miliarda lat temu. Fale grawitacyjne towarzyszące temu zjawisku dotarły do nas podobno w zeszłym roku.

 

Jeśli te ustalenia się potwierdzą, to mimo, że nie mamy do czynienia z odkryciem pierwotnych fal grawitacyjnych, to i tak jest to będzie to wielki przełom w nauce i potwierdzenie prawdziwości dziwacznej dla wielu teorii kwantowej.

 


Zobacz również:

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/przelom-naukowy-odkryto-fale-grawitacyjne-po-wczesnym-okresie-istnienia-wszechswiata

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/naukowcy-odwolali-odkrycie-pierwotnych-fal-grawitacyjnych

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/naukowcy-moga-oglosic-odkrycie-fal-grawitacyjnych

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika XaX

Znając życie to wiedzieli o

Znając życie to wiedzieli o tym od dawna a ludziom dają tylko ochłapy z tego co faktycznie wiedzą. Podobnie jak to było z Blackbirdem, latał długo i nikt o nim nic nie wiedział a ujawnili go dopiero pod koniec jego służby, już samo to daje domyślenia jak daleko nauka może faktycznie być. 

Portret użytkownika keri

Od dawna wiadomo, że hipoteza

Od dawna wiadomo, że hipoteza einsteina jest fałszywa, ze nie ma czarnych dziur, że nie było wielkiego wybuchu.
Na tym fałszu zbudowana jest astronomia, więc jeden oszust potwierdza bzdety drugiego oszusta, aby się utrzymać na powierzchni tego nałukowego szamba.

Portret użytkownika vonteck

Najprościej można by

Najprościej można by powiedzieć, że wszędzie, bo wtedy cała czasoprzestrzeń była  ściśnięta w jednym punkcie, w którym nastąpił wybuch. A raczej najpierw nastąpił wybuch, tworząc tym samym czasoprzestrzeń.

Portret użytkownika devito

Przepraszam, że z "innej

Przepraszam, że z "innej beczki", ale Zmiany na Ziemi są moim szanowanym i lubianym portalem, a tu od jakiegoś czasu cholery dostaję przez ten durny:

One more step
Please complete the security check to access zmianynaziemi.pl
Nie wiem czy to jakaś nowomoda, czy naprawdę muszę za każdym razem udawadniać, żę nie jestem jakimś pier....m robotem? A może po prostu admina strony trochę poniosło i dał się ponieść fali histerii? Już wystarczy, że na większości stron musimy wyrażać zgodę na ciasteczka, może w końcu dojdzie do tego, że będę musiał udawadniać, żę nie jestem pedałem (przepraszam - gejem, bo tak jest zgodnie z multi - kulti).
Pozdrawiam.
DEVITO

 

Portret użytkownika DEVITO

Nie pisz jak nie rozumiesz.

Nie pisz jak nie rozumiesz. Poczytaj w sieci skąd to idzie. Niektóre strony są filtrowane przez pewną instytucję. ZnZ też. Dalej sobie doczytaj. U mnie na laptopie jest Debian, a jestem w sieci osiedlowej. Faktycznie ktoś z sieci może być zainfekowany, niemniej komunikat nie idzie ze stacji lokalnej tylko z serwera filtrującego do którego Admin podpiął witrynę. Mówię jak jest Max Kolonko Smile

Portret użytkownika DYD555

najwyraźniej sam nie

najwyraźniej sam nie rozumiesz bo dziwnym trafem nikomu się tak nie dzieje, a tobie owszem , twoje wyjasnienie jest tak pokręcone i do tego spiskowe ,ze chyba sam w to nie wierzysz! pewnie Cie obserwują kamery monitringu osiedlowym,a w każdym pokoju masz podsluch, no cóż pewnie jesteś jakąś szychą Język czy nie lepiej sprawdzic najprostszy sposób ?czyli wirus! nie pojmuję dlaczego ludzie tak sobie życie komplikują zamiast przyjąć do świadomości ,że rozwiązanie jest tak proste, 

Strony

Skomentuj