Chrześcijańskie patrole w Anglii rozwścieczyły islamistów

Gdyby Jezus przyszedł teraz, to znalazł by swoich. Oni nie rzucają się w oczy, bo nie walczą na tym swiecie z innymi, ale ze złem.

Masz rację, nie jest ich wielu.

"Ciasna jest brama i wąska droga do zbawienia.

Szeroka prowadzi na zatracenie".

Zbliża się godzina 24.00, czyli północ, środek nocy. Jezus zapowiedział, że wtedy przyjdzie.

a co dal upadek pierwszego babilonu?

czy ktos kiedys pomyslal,co dal potop,rozwalenie jerozolimy,czy babilonu?

co daly te wszystkie niby przepowiedziane zaglady,

co ma dac teraz kolejna zaglada ludzkosci w ktora tak wierzycie?

przeciez nic sie nie zmieni po za zmniejszeniem liczby ludnosci!

bo przeciez obiecany raj na ziemi na ktory czekaja jehowi nie nastapi,bo ludzie dalej beda tacy jacy sa,

nie wiem czy znajdzie sie setka ,ktorzy postepuja jak Bog przykazal?

nie uzbieracie tak wielu chyba?

i co odnowa to samo,przybedzie ludzi i za tysiace lat znowu kataklizm,bo znowu beda tacy jak teraz,

to bajki jedynie czy nie widzicie tego?

to nie Bog czyni te wasze kataklizmy,a my sami!

bo Bog dobrze wie,ze to w niczym nie pomoze!

cos tu chyba jednak nie pasuje,dlaczego to tak dlugo trwa i nie widac zmian w niczym,

 

Witam! Dzięki za odpowiedzi;) CO do Boga - nie mam zamiaru z nikim się kłócić ani przekonywać do swoich tez czy nie wiary w Boga. Uważam że Bóg nie jest potrzebny do tego by istniał sobie świat czy nawet wszechświat. Miał dużo czasu by się samozorganizować (takie mądre słowo). Czas to wielka siła - ale że ludzie nie potrafią wyjaśnić w szczegółach tej samoorganizacji i powstania świata od zera dlatego wymyślili Boga by czuć się bardziej swoisko w tym wielkim ciemnym wszechświecie;) Podobnie wszystkie te święte księgi - są wymysłem ludzi tak jak inne książki. Oczywiście są częścią kultury, twórczości - czasem nawet b. starych kultur więc są to księgi historyczne zarazem - jednak nie nazywałbym ich osobiście świętymi. Mają wartość czy to historyczną czy kulturową. . ale nie są świętościami w takim rozumieniu że niby pochodzą od Boga. Nie pochodzą, pochodzą od człowieka.

A co do szybkości czytania to rzeczywiście nie czytam za szybko - ale jak już czytam to sporo zapamiętuje, i czytam tak by zrozumieć - na studiach wielu ludzi poznałem co czytali b. szybko ale musieli po 3 razy tą samą książkę czytać by coś z niej wiedzieć.

Co do średniowiecza - nie jest to moja ulubiona epoka. Ludzie szybko umierali, nieliczni umieli czytać - i ci nieliczni być może byli mądrzy w pewiem książkowy sposób ale to byli na prawdę nieliczni. Ludzi chorowali, byli niedożywieni, zabijali się i torturowali - więc gdzie tu ta wspaniałość średniowiecza? Dla większości to straszne czasy były. A mniejszość zawsze miała się dobrze, w każdych czasach. I nie jestem lewakiem (ale też nie jestem za pełną prawicą - szkoda tego wszystkiego do czego idealistycznie kiedyś dążono w nurtach liberalnych i oświeceniowych). Takie pełne uwstecznienie i wyrzucenie osiągnięć okresów oświecenia, indywidualizmu wolności słowa ale też współpracy ponad podziałami i tolerancji etc. - szkoda byłoby porzucić to wszystko - całą spuścizne cywilizacji Europejskiej ale też Greckiej. Myślę że generalnie nadchodzą wieki ciemne - takie średniowiecze - i to jest smutne bo znów przez ileś wieków się będziemy pogrążać i uwsteczniać. Ale może się mylę i dzięki informatyzacji i szybkiemu przepływowi informacji wieki zamienią się w lata - i już za 10 lat będzie po wszystkim - kto wie.

Gdy islamiści zdobędą arsenały Angli , Francji czy Niemiec , wtedy nawet Nowa Zelandia nie zapewni spokojnego schronienia !