Kategorie:
Prawdopodobieństwo wybuchu wojny w Europie jest bardzo wysokie i jest to najwyższy czas, aby każdy sobie to wreszcie uzmysłowił. Nie powinniśmy zwracać już uwagi na to co mówią europejscy politycy - wystarczy spojrzeć na to co robią poszczególne państwa.
W październiku zeszłego roku w Szwajcarii odbyły się manewry wojskowe na wypadek wybuchu wojny w Europie. Ćwiczenia zakładały obronę granic tego niewielkiego państwa właśnie przed imigrantami. Jeszcze w tym miesiącu dowódca szwajcarskich sił zbrojnych André Blattmann publicznie ostrzegł, że kryzys migracyjny, czyli islamizacja tego kontynentu, stanowi poważne zagrożenie i wezwał mieszkańców aby zaczęli się zbroić.
Trzeba przyznać, że tylko głupiec zignorowałby te ostrzeżenia. Europie grozi kolejna wielka wojna i obserwujemy właśnie powolny upadek Unii Europejskiej a strefa Schengen praktycznie już nie istnieje. Pozostałe kraje prawdopodobnie zaczną brać przykład ze Szwajcarii i jest to już tylko kwestią czasu.
Ostatnio kilkuset żołnierzy w Danii przeszło specjalne szkolenie na wypadek wojny z imigrantami. Przygotowywano ich dosłownie na każdy scenariusz i udzielono im między innymi treningu sztuk walki oraz strzelania z broni palnej. Trudno powiedzieć czego właściwie możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości - czy islamiści rozpoczną ataki na ludność czy też zechcą obalać rządy w Europie Zachodniej i Środkowej. Wiemy jednak, że same wieści o szkoleniach żołnierzy w Szwajcarii i Danii na wypadek konfliktu brzmią naprawdę groźnie.
Na podstawie: http://ndie.pl/zolnierze-dunskich-sil-zbrojnych-szkola-sie-w-razie-konfliktu-z-uchodzcamii/
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]
Jeszcze dzien najwyzej dwa wszystko sie odmieni i zrozumiesz ile jest szczęścia tu na Ziemi...
Strony
Skomentuj