Szkic podstaw ustroju archekratycznego część 5

Kategorie: 

źródło własne

Dziś chciałbym państwu przedstawić piątą już część szkicu ustroju archekratycznego. Chciałbym podziękować na początek forumowiczowi Maja 64, który podjął na forum kwestię dochodu gwarantowanego dla każdego z obywateli. Temat jest bardzo ciekawy, ale też bardzo trudny do realizacji.

 

 

Mimo wszystko postanowiłem dochód „gwarantowany” umieścić w ustroju archekratycznym. Dlaczego dochód gwarantowany wziąłem w cudzysłów? Ponieważ dochodem tym w archekracji jest po prostu udział w końcowym wypracowanym zysku przez spółki skarbu państwa i spółdzielnię SIPAR. Więc ten dochód gwarantowany archekracja zastąpuje słowem wypracowany. To wszystko w późniejszej części.

 

Archekracja i imigracja

W związku z tym, że rozwiązania archekratyczne doprowadzą do szybkiego wzbogacenia się obywateli i szybkiego postępu technologicznego, społeczeństwo archekratyczne może się spodziewać napływu imigrantów i uchodźców z całego świata. Mimo, że ten problem w początkowym okresie po ustanowieniu archekracji ustrojem narodowym wydawać się będzie nie istotny. to już po 10 latach funkcjonowania tego ustroju będzie on poważnym problemem. Zatem, żeby zapobiec problemom z tym związanych, archekracja od samego początku musi być na nagły wzrost imigrantów przygotowana.

 

Żeby zapobiec wpuszczania obywateli nieznanego pochodzenia do kraju archekratycznego trzeba w pierwszej gotowości ustanowić program segregujący emigrantów na tych, którzy mogą starać się o obywatelstwo i na tych, których trzeba odesłać. Później imigranta należy przekształcić w pełnowartościowego obywatela archekracji.

 

Żeby przesegregować imigrantów potrzebny jest test. Jeżeli imigrant upodobał sobie społeczeństwo archekratyczne do tego stopnia, że chce faktycznie uczestniczyć w budowie państwa opartego o ten ustrój powinien przejść pozytywnie test oparty o historię ziemi Polskich oraz powinien znać podstawy archekracji i język Polski w takim stopniu, by móc odpowiedzieć na podstawowe pytania zadane w języku polskim. Jeżeli przybysz nie jest w stanie odpowiedzieć pozytywnie na test ustrój archekratyczny, uważa się przybysza za nieprzystosowanego do życia w systemie archekratycznym. Wiadome jest, bowiem, że skoro ktoś naprawdę chce żyć w jakimś systemie, musi wiedzieć dlaczego chce żyć w takim systemie. Jeżeli nie wie, może on stanowić zagrożenie dla ustroju archekratycznego i obywateli tego ustroju.

 

Jeżeli imigrant przejdzie przez test negatywnie, powinien być odesłany do miejsca swojego dotychczasowego zamieszkania a o obywatelstwo może się starać w późniejszym terminie, kiedy na test się przygotuje.

 

Osoby, które test przejdą pozytywnie dostają tytuł A-z-land (nie mylić z azylantem). Dlaczego te słowo ulega takiej zmianie? Ponieważ A-z-land w archekracji jest człowiekiem, który od A-Z musi poznać historię, obyczaje, kulturę, język polski na poziomie podstawowym. Po ukończeniu etapu A-z land-a osoba ta powinna przejść kolejny test dający mu pełne prawa obywatelskie. Jeśli osoba ta nie przejdzie drugiego testu wraca do testu pierwszego.

 

Okres, w jakim imigrantowi przysługuje tytuł A-z-landa i prawa A-z-land-a są uzależniony od decyzji odpowiedzialnych za to ministerstw.

 

Problematyka imigranta rozwijana jest przez 12 osobową radę archekratów.

Archekracja, robotyzacja a składki społeczne i emerytalne.

Społeczeństwo archekratyczne jest społeczeństwem opartym o rozwój technologiczny i darmową energię, co za sobą niesie szereg zagrożeń takich jak zwiększone bezrobocie czy robotyzacja. Część z tych problemów rozwiązuje skarb państwa, SIPAR, wzmożona edukacja i długowieczność. Jednak jest to niewystarczające do tego żeby zapewnić obywatelom (seniorom) emerytury a inwalidom renty. Oczywiście senior w ustroju archekratycznym będzie pojęciem rzadkim gdyż długowieczność w 99% zlikwiduje problem starości, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że będą jednostki, które nie będą chciały przedłużać swojego życia a będą chciały umrzeć śmiercią naturalną ze starości (archekracja to wolność duchowa, więc nikt tego nie ma prawa zabraniać) tak samo jak trzeba wziąć pod uwagę, że znikomy procent ludzi będzie nadal rencistami. Dla tych ludzi społeczeństwo archekratyczne powinno przygotować godziwe życie. Więc musi być odprowadzana składka emerytalna i rentowa. Poza tym musi istnieć szereg ustaw, które społeczeństwo archekratyczne oraz pracę obywatela zabezpieczą przed robotyzacją i automatyzacją.

 

Nawet, jeżeli robotyzacja i automatyzacja wyprą ludzi z niektórych gałęzi gospodarczych, to na automatyzację i robotyzację powinien być nałożony specjalny podatek pomagający ludziom bezrobotnym wypłacić zasiłek. Zasiłek ten pozwalać powinien obywatelowi na spłatę mieszkania, spłacenie środku transportu i wyżywienie się.

 

Archekracja zapewnia ludziom pracę poprzez spółki skarbu państwa i spółdzielnie SIPAR. Dotuje obywateli poprzez dywidendy z zysku z tych przedsiębiorstw jednak przy okazji potrąca podatek emerytalny i rentowy.

Reszta przepisów podlega pod 12 osobową radę archekratów.

 

Archekracja i giełda

Uzależnienie od globalnej giełdy zarówno papierów wartościowych, akcji jak i innych towarów i usług będzie w znacznym stopniu utrudniało rozwój archekracji. Dlatego, że zachodni kapitał jest dużo potężniejszy niż kapitał polski, przez co zawsze będzie prowadził on do korupcji, nadużyć i łamania przepisów.

 

Gdyby porównywać ludzi żyjących w archekracji do społeczeństwa żyjącego w demokracji to społeczeństwo archekratyczne jest jak owieczki a demokratyczne jak wilki. Więc, żeby zapobiec wyginięciu społeczeństwa archekratycznego i żeby te społeczeństwo mogło się dobrze rozwijać potrzebne są: urodzajne pastwiska, płoty, dobry pasterz oraz pies. Tylko to może odstraszyć agresora. Wojny nie zawsze są konfliktami zbrojnymi, ale równie często (jak nie częściej) wypowiadane są wojny ekonomiczne. Dzięki temu jedne społeczeństwa rozwijają się dzięki drugim. W momencie, kiedy zanikają wszystkie wartości ideologiczne a liczyć zaczyna się tylko materializm ludzie „wilki” stają się jeszcze bardziej agresywne, bo brakuje w nich ideałów hamujących przed okrucieństwem wyzysku ekonomicznego.  Zatem, przede wszystkim należy zabezpieczyć „pastwisko” i ludzi.

 

Jednym z bardzo ważnych czynników działających na urodzaj na „pastwisku”, czyli w społeczeństwie archekratycznym jest giełda.

 

Jeżeli chodzi o prywatny kapitał i biznes giełda w archekracji niczym nie różni się od giełdy w krajach kapitalistycznych. Inaczej ma się ze spółkami z udziałem skarbu państwa oraz spółkami z udziałem kapitału spółdzielczego (SIPAR). Te firmy nie mają prawa uczestniczyć na giełdzie ogólnej gdyż tak jak wspomniałem wyżej będą zagrożone przeistoczeniem się w firmy prywatne a spółdzielnie i skarb państwa mogą oddać je w bardzo niskiej cenie. Wystarczy skorumpować ludzi. Zatem, żeby takich nadużyć nie było firmy te powinny funkcjonować na niezależnej giełdzie gdzie inwestować mogą podmioty tylko takie, które same wywodzą się z gałęzi spółdzielczych lub skarbu państwa.

 

Jeżeli zatem firmie x brakuje kapitału na rozwój a spółdzielcza kasa (SIPAR) lub skarb państwa nie mają pieniędzy, bo akurat przeznaczyły je na inne cele innowacyjne to firmy a, b, c, które wywodzą się z gałęzi spółdzielczych czy skarbu państwa mogą samodzielnie zainwestować w firmę x bez żadnej kontroli SIPAR czy skarbu państwa. Wykupując część akcji firmy x firmy a, b, c przejmują majątek spółdzielczy i państwowy w postaci akcji, ale jako podmioty spółdzielcze i państwowe, przez co ciągle są one w posiadaniu obywateli i dywidendy wypłacane są obywatelom oraz przeznaczane są na kolejne firmy z udziałem skarbu państwa czy spółdzielni (SIPAR).

 

Centralne zarządzanie w ustroju archekratycznym nie ma prawa bytu, ale reguły zabezpieczające przed przejęciem podmiotów takich jak SIPAR czy skarb państwa przez osoby zewnętrzne czy prywatnych inwestorów muszą być, ponieważ w przeciwnym wypadku nad ideologią archekratyczną górę wezmą takie negatywne ludzkie cechy charakteru jak pazerność, pycha, chciwość.

 

Do puki przepisy kapitalistyczne i giełdowe będą na to zezwalać firmy oparte o skarb państwa i kasę spółdzielczą (SIPAR) będą natomiast mogły całkowicie inwestować w inne spółki giełdowe wykupując je i przejmując. Po przejęciu całkowitego spółki giełdowej natomiast zmuszone są one wystąpić z giełdy ogólnej i przejść do giełdy opartej o spółki skarbu państwa i spółdzielnie SIPAR. To będzie, co prawda ekonomiczny atak, ale zanim giełda kapitalistyczna to zrozumie będzie już za późno, żeby rozpisać ustawy zapobiegające. Nie można zapomnieć o tym, że kraj ustroju archekratycznego walutę swoją zabezpiecza złotem przez co jej wartość będzie rosła, co za tym idzie wykupywanie zagranicznych spółek będzie coraz łatwiejsze. Ludzie natomiast ze społeczeństwa archekratycznego będą mieli coraz większe dywidendy, przez co „pastwisko” będzie bardziej urodzajne.

 

Archekracja a dochód wypracowany

Tak jak opisałem zarówno spółki skarbu państwa jak i spółki spółdzielcze mogą grać na giełdzie przeznaczonej dla tego sektora giełdowego. Nie posiadają one centralnego zarządzania, więc są niezależne pod wieloma czynnikami od rady archekratów i poszczególnych ministerstw. Spółki skarbu państwa mają niezależny zarząd a firmy spółdzielcze mają swojego prezesa, który ma 51% udziału. Spółki te generują zarówno dochody jak i straty. Jeżeli weźmiemy i zsumujemy wszystkie zyski z tych spółek i pieniądze z zysków przeznaczymy na kolejne inwestycje, emerytury, renty i zasiłki spółdzielcze to, jeśli zostanie jeszcze jakaś pula pieniędzy, można ją rozdysponować na obywateli. Ludzie w ten sposób zyskają dochód wypracowany przez spółki, których właścicielami będzie cały naród. Dochód ten powinien być równy dla wszystkich niezależnie od stanowiska, jaki dany obywatel zajmuje.

 

Jeżeli takiego zysku nie będzie niestety obywatele pieniędzy z zysków wypracowanych nie otrzymają.

Żeby zrozumieć ten proces przekazywania pieniędzy z kasy SIPAR i spółek skarbu państwa trzeba zapoznać się z tym, czym są spółki skarbu państwa oraz SIPAR w ustroju archekratycznym. 

 

Chciałbym zauważyć, że ustrój archekratyczny coraz bardziej się rozwija a struktury tego ustroju coraz bardziej przypominają program wyborczy. Można śmiało przyznać, że nie trzeba żadnych rewolucji czy wojny domowej żeby ustrój ten w sposób wolny i powszechny stał się ustrojem narodowym. Wystarczy tylko powołać partię opartą o struktury tego ustroju, która w wyborach powszechnych zdobędzie większość parlamentarną potrzebną do zmiany konstytucji. Zadanie te na dzień dzisiejszy wydaje się mało realne i osiągalne ale zbieg wydarzeń, które nastąpią w przyszłości doprowadzi do tego, że zmiany ustroju demokratycznego na inny będzie nieunikniony. Ustrojem, który zapewni ludzkości ciągłość wolności oraz bogactwo narodu jest właśnie archekracja.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: Mojeimię44
Portret użytkownika Mojeimię44

W świecie gdzie słowo dobrowolność oznacza przymus słowo opór oznacza wolność. 


Komentarze

Portret użytkownika John Moll

Mojeimię44 - kogo próbujesz

Mojeimię44 - kogo próbujesz nabrać? Zabierasz się za zakładanie partii politycznej a nie znasz dobrze języka polskiego. Słowo "Polak" piszesz z małej litery, mam wrażenie, że celowo. Zresztą i tak masz bardzo niewielkie szanse na sukces, co zresztą bardzo mnie cieszy. Używasz ładnych słówek, próbujesz ludzi ogłupić dobrobytem itd. Jak jest w rzeczywistości? Jak traktujesz innych ludzi? Mam tu przypomnieć naszą krótką dyskusję na Twoim blogu? Zapisałem sobie treść Twojej odpowiedzi, mam też rzut ekranu. Nie miałeś jednak pojęcia z kim rozmawiasz. Chciałbym, żeby ludzie mieli świadomość z kim rozmawiają, więc wklejam Twoją odpowiedź.

Zwróciłem Ci tylko uwagę, że piszesz "Polak" z małej litery, więc pewnie nie jesteś Polakiem i poleciłem Ci, żebyś założył sobie partię w swoim kraju, a Polskę zostawił w spokoju. Rozpisałeś się w swoim stylu.

Drogi kolego czasami każdy może się pomylić zwłaszcza jak szuka swoich prawdziwych korzeni, prowadzi bloga, odnajduje wrogów i przyjaciół z okresu o którym ty najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia. Polska będzie sądzona sądem ostatecznym i to już niedługo. Co tzn.? Przeczytaj sobie apokalipsę. Na razie schowałem swoją księżniczkę z pustyni i walczę ze smokiem z Chin w fife online. Tak wpadłem na ziemie sądzić żywych i umarłych czy ci się to podoba czy nie i tak będziesz sądzony. Mogę was zagazować w każdej chwili a ten smog nad miastami to po części moja sprawa. Musiał byś prześledzić mój profil, żebyś zrozumiał kim jestem. Jestem królem, królów PANEM panów i bawię się życiem. Mogę spowodować ogromne tsunami a mogę dać wam chleb życia i kielich zbawienia. Nie spieszy mi się. Obserwuję, przypominam sobie sytuacje sprzed 20 tys lat, 12 tys. lat 6 tys lat 2 tys lat i teraz. Zawsze wygrywam bo jestem simem, mirem, alfą i omegą, początkiem i końcem i ci co mnie znają doskonale to wiedzą. Jestem Bogiem RA. Bogiem Republic Archekratycznych. Panemm aniołów które już o mnie śpiewają i nie radzę ci pisać, że jestem psycholem bo ja ci nic nie zrobię ale templariusze, mafie czy nawet mój ojciec, który dawno temu mnie zdradził też może cię skrzywdzić. Więc nie radzę ci. Moja dobra RA Da siedź cicho a RA da a jak nie to zmora razem, z szydło i innymi pachołkami ewolucyjnego pomiotu stworzą wam coś w stylu 3 rzeszy na którą ja mówię 3 rzeź. Nic i tak nie rozumiesz. Moim zadaniem na najbliższe 1000 lat to być bogiem RE czyli bogiem Republic Ekonomicznych. Z zachowaniem odrębności kulturowej ale z sojuszem globalnym a to nie jest łatwe zadanie zwłaszcza jak kontrole nad wszystkim chce przejąć nieoswojony smok z chin rozumiesz? Pozwalam mu mnie upokarzać żeby chińskie okręty wojenne nie zrównały tego padołu z ziemią ale ty i tak tego nie zrozumiesz. Ciągnę was za sobą od Babilonu i za każdym razem równam was z ziemią a na wasze miejsce sprowadzam muzułmanów dając im nową kulturę i sztukę. Każę was za to, że trzymacie z nazistami, faszystami i wszyscy uważacie się za PANów a z PAna Panów robicie alle luja. Zwykłego luja, menela który na dodatek w bed leje. Świnie, zdrajcy, manipulatorzy. Poczytaj sobie przepowiednie fatimskie a znajdziesz oblicze sprawiedliwości. Dobra dosyć. Odpuściłem światu ale wam nie odpuszczę do puki sami nie złożycie mi pokłonu i nie powiecie, że ja jestem jedynym PANem w tym łez padole a wy jesteście tylko kupą gruzu, który mogę zamienić w piach tak jak uczyniłem to na sacharze wszech wiedzące wypierdy bez rozumu. Zrozumiałeś? to teraz do szpitala i leczyć główkę.

Powiem krótko - jesteś chorym człowiekiem i jak widać, choroba postępuje. Niech każdy sam wyciąga wnioski. Na ZnZ jesteś już skończony i powiem więcej - osobiście zawiodłem się.

Portret użytkownika 1Magda

Szczesc Boze ...44- co tak

Szczesc Boze ...44- co tak strasznie was naszlo na pesymizm? Glowa do gory, Ludzie!- do odwaznych Swiat nalezy. Jak ja bym tak siedziala i tylko mowila co by bylo gdyby, a bo to i dlatego, bo sie boje , bo nic sie nie oplaca- to juz by mnie dawno na tym Swiecie nie bylo.  Przepowiednie jak przepowiednie, wszystko zalezy od Nas samych, a Modlitwa i uporem(jezeli to szlachetny cel), osiagnac mozna wszystko! Ja rowniez czytalam i czytam Przepowiednie, ktore sa wiarygodne i zapewniam Was, ze wszystko zalezy od Nas i z Boza Pomoca osiagniemy to co jest Nam Polakom przeznaczone. Szkoda, ze tak strasznie powoli ukazuja sie na tej stronie ZnZ  komentarze, trudno jest z kimkolwiek na biezaco porozmawiac- moze P.Admin cos zmieni? 

Portret użytkownika jaa

kiedyś, w jakiejś książce w

kiedyś, w jakiejś książce w której były spisane niektóre, różnych ludzi "przepowiednie" na temat przyszłości, było też coś o tych Indianach Hopi, czy jakoś tak. Nie pamiętam, ale chyba było coś o tym, że będzie jakiś Mesjasz, ale w sumie nie wydoli i potem wszystko się sypnie, czy jakoś tak. Tak, że nie ma się co zachwycać tym, że może zaczną się jakieś wydarzenia, bo nie zanosi się na to, że będzie potem lepiej, tylko na to, że będzie jeszcze gorzej.

Portret użytkownika Mojeimię44

http://natemat.pl/169047,pols

http://natemat.pl/169047,polska-bedzie-miala-krola-i-wcale-nie-bedzie-to-kaczynski-akt-intronizacji-jezusa-chrystusa-niemalze-gotowy
Na końcu Jezuita tłumaczy, że Jezus Chrystus ma już koronę ale cierniową i złota mu się nie należy. Przepraszam czy Jezuici szczerze wierzą czy tylko udają? Jeżeli wierzą to chyba oczywiste, że idea intronizacji Jezusa na króla Polski nie powinna im przeszkadzać a raczej powinni być z tego dumni! Co oni nie wiedzą tego, że ludzie sobie całkowicie zdają sprawę, że jest to akt czysto symboliczny? Przecież nikt normalny nie będzie oczekiwał cudów na ziemi w momencie intronizacji Jezusa na króla Polski. Co więcej każdy wierzący katolik zdaje sobie sprawe z tego, że władza w kraju będzie dalej świecka i że nie nastąpi momentalnie teokracja. Napewno nie zaszkodzi to wizerunkowi Jezusa a co najwyżej wizerunkowi obywateli bo to oni będą go reprezentować więc będą musieli się bardziej postarać.
Intronizacja Jezusa na króla Polski musi się prędzej czy później dokonać ponieważ bez tego nie spełnią się inne proroctwa a co za tym idzie świat odwróci się całkowicie od Boga. Nie ma szans żebyśmy za to nie ponieśli konsekwencji. Manipulowanie wydarzeniami przyszłości na taką saklę musi przynieść za sobą wydarzenia na które nikt nie jest przygotowany.
Gdzie ucieknie papież z Rzymu? Przecież wszystkie przepowiednie mówią, że ucieknie do Polski.
Skąd ma pochodzić światło na całą ziemie? Wszystkie przepowiednie mówią, że z Polski. 
Skoro matka Boska jest królową Polski to jej syn musi być królem Polski! To oczywiste przecież jako jej syn jest następcą tronu.Tak mówią proroctwa.
Wszystkie objawienia Maryjne (potwierdzone przez kościół) mówią o tym, że matka Boska i Jezus upodobali swój lud jako słowian a w szczególności Polaków i że za wszystkie wojny, rozbiory, przelaną męczeńską krew naszych przodków to Polska ma być wywyższona nad inne narody.
Nie wolno tego zaprzepaścić! 
 

Portret użytkownika Pulsar

@Mojeimię44 Cytat:Skoro

@Mojeimię44

Quote:
Skoro matka Boska jest królową Polski to jej syn musi być królem Polski!

Cóż za kazirodczy związek tworzysz!
Skoro mowa o Jezusie Chrystusie, to według Nowego Testamentu jest On już królem i to nie tylko Polski, ale i całego świata ludzkiego i świata duchowego.
Nie przyszło Ci do głowy, iż tak zwane "objawienia Maryjne" mogą być za sprawą Szatana by wielu zwieść na zgubę? Kościół Katolicki nie musi potwierdzać owych objawień, gdyż sam jest wyznaniem załorzonym przez Szatana, co widać po jego 'owocach' jakie dokonał na świecie.

Portret użytkownika ser hijo

Czytam od jakiegoś czasu

Czytam od jakiegoś czasu Twoje szkice i część jest całkiem niezła. Niepokoi kilka spraw, bo ingerujesz w sprawy boże bez lub z nikłą znajomością ich praw. Ingerowanie w pogodę, nieśmiertelność, intronizacja Jezusa na króla Polski wbrew Jego słowom. 
Aby ten ustój działał musi opierać się na prawach boskich a nie je łamać, bo jeśli dobrze przyjrzymy się historii ludzkości, to już mieliśmy i umieliśmy robić wielkie rzeczy, a jednak za zabawy z Drzewem Życia spotkała nas zasłużona kara. 120 lat powiedziano, niewięcej. 120 lat to wystarczający czas, aby nauczyć się czegoś, co akurat tym razem mamy do poznania i zaadaptowania, do doświadczenia.
Także 44, dałbyś nieśmiertelność komuś, kto ledwie pojawił się tu, ledwie pojął, albo jeszcze nie, czym jest miłość do samego siebie, bo właśnie tyle jest mu dane poznać na tym etapie życia wznosząc się do Boga? Chcesz ominąć cały proces rozwoju duchowego? Czy będzie to taka NWOwska nieśmiertelność dla wybranych a dla reszty, jakieś tam przydziałowe wydłużenie życia w miarę potrzeb lub zasług?
Pogoda. Chcesz ujarzmić żywioły? A co z trzepotem skrzydeł motyla, które wywołują burzę? Będzie trzeba ogrodzić Polskę pleksiglasem po same niebo, żeby nie wywoływać katastrof ekologiczych u sąsiadów. Przywróćcie ziemi i plonom należną wartość to nie będzie trzeba "naprawiać" natury. 
O Jezusie, jako Królu Polski nie będę się rozpisywał, zrobił to onet w dzisiejszej garści ciekawostek z kraju. To takie szukanie wiernych dla nowego ustroju i nawet byłoby to dobre, gdyby nie to, że Jezus odszedł stąd blisko 2 tysiące lat temu i to właśnie do swojego Królestwa, "które nie jest z tego świata", jak sam stwierdził za życia. Królestwo Jego i Ojca natomiast rozszerza się na Ziemi, ale wy go nie widzicie. 
Mam też kilka propozycji, kilka pomysłów ale też czasu jest coraz mniej. Dobrze byłoby porozmawiać. 

Portret użytkownika Mojeimię44

Przewidziałem to kolego już

Przewidziałem to kolego już wcześniej i tu masz min. odpowiedź:
- świadomość duchowa- przedmiot polega na przygotowaniu uczniów do życia w społeczeństwie archekratycznym, w którym świat mentalny, poznawanie swojej świadomości i świadomości społeczno- duchowej są jednymi z podstawowych wartości kultury społecznej. Uczy podstaw higieny duchowej i mentalnej. Uczy podstaw dbania o swoje zdrowie psychiczne w taki sposób żeby przygotować uczniów do życia przez okres minimum 300 lat bez utraty zdolności intelektualnych.
Jest tego więcej wystarczy poczytać

Portret użytkownika 1Magda

Szczesc Boze- lepiej niech

Szczesc Boze- lepiej niech pogoda zostanie w rekach samego Boga. Jak caly ten szkic Archekracji bedzie juz napisany, to trzeba bedzie siasc na spokojnie i wszystkie punkty jeszcze raz  ponownie dobrze przeanalizowac. Do tego beda potrzebni (w niektorzch dziedzinach) Fachowcy, ktorzy np. znaja sie na nowej technologii wykorzystania energii slonecznej jako darmowej energii, budowanie elektrowni, gdzie bedzie gromadzona ta energia i wysylana do poszczegolnych przedsiebiorstw, itd. Baardzo duzo pracy przed Nami! 

Portret użytkownika jaa

Podobno w tym roku, z okazji

Podobno w tym roku, z okazji "rocznicy chrztu Polski", jakiś poseł, chyba do spółki z jakimiś innymi osobami, chce intronizować osobę znaną lub nieznaną, bo co kraj lub region, to inne wyobrażenie tej osoby, jako Jezus Chrystus, na króla Polski. Jeżeli to nie Pan jest tym posłem, a być może tak, ani nie ma Pan z tamtymi osobami jakiegoś kontaktu, to pewnie słyszał Pan o tamtej inicjatywie i, albo to konkurencja, albo oddzielnie, ale wspólne elementy tej samej układanki, albo może w nich znaleźć Pan zainteresowanych czytelników lub słuchaczy. Co, do tego chrztu, to podobno, jak tu, albo na podobnym serwisie pisał, chrztu Polski jako takiego nigdy nie było. Był, podobno, chrzest Mieszka zwanego wcześniej inaczej (Mieszko to od mieszek?), dokonany w celach, że tak powiem, zabezpieczenia własnego interesu więc nie z wiary. Gdyby na tym miało polegać całe to, tak zwane chrześcijaństwo, lub ówczesny i współczesny katolicyzm, to, szczerze mówiąc, samo o sobie świadczy. Co do samej intronizacji. To, o ile dobrze rozumiem, jest to akcja, mająca jakby albo naprawić tę, która była podobno robiona te, coś koło dwóch tysięcy lat wcześniej, albo mająca pokazać, że tu, w Polsce jest większe zainteresowanie. Jak rozumiem nie chodzi o "ściągnięcie" zainteresowanego na tę uroczystość, a jedynie o deklaratywną postawę. Rozumiem też, że to może być wstęp do odłączenia się od Watykanu jako głłównego ośrodka dotychczasowej sukcesji? I raczej na pewno o to chodzi, bo polscy biskupi zapewne chcieliby mieć więsze wpływy oraz móc samodzielnie podejmować różne decyzje, w tym, być może wybierać "swojego" papieża lub innego namiestnika Jezusa Chrystusa albo nawet, na wzór Buddystów, inkarnację tegoż Jezusa Chrystusa. Biorąc pod uwagę to, co dzieje się za murami Watykanu nie sposób nie podejrzewać, że nie wszystkim się to podoba. A, w sumie religia narodowa ma swoje zalety, choćy taką, że nie jest sukcesją i, że nie trzeba wnosić kontrybucji dla innych i ewentualne "dotacje" można wykorzystać we własnym kraju lub rozwijając swoje wpływy poza nim.
 
 

Portret użytkownika Mojeimię44

Wiesz co? To chyba nieistotne

Wiesz co? To chyba nieistotne czy ci posłowie działają pod moim impulsem czy sami doszli do takich przekonań. Liczy się inicjatywa a ta jest słuszna. Ja już pisałem, że posłem nie jestem a tylko szarym robotnikiem, który wie, że długowieczność i wolna energia jest możliwa dla wszystkich tylko trzeba obudzić z letargu całe społeczeństwo a to do łatwych rzeczy nie należy. Dlatego za nim to nastanie sporo ludzi przejdzie traume. Dopiero jak ludzie zauważą, że na dobre pali im się grunt pod nogami to będą szukać ratunku w tym ustroju. Wtedy dla wielu będzie już za późno a ci co zostaną będą mieli wybór albo technokracja i NWO albo archekracja i prawdziwa wolność. Jak sądzisz co wybiorą? Wybór w świecie skorumpowanych mediów, dziennikarzy, publicystów, ekonomów etc. wcale nie jest oczywisty. Wszyscy będą mówić i pisać, że to co prezentuje to niedorzeczność i że tak się nie da. Nie rozumieją prostoty archekracji. Ustrój ten jest 100 razy lepszy niż demokracja. Powodzenia.

Portret użytkownika Taki

Jestem ZA Na pewno ten NOWY

Jestem ZA
Na pewno ten NOWY ustroj bedzie lepszy Niz Taka Demokracja od ktorej Gina Ludzie w Iraku,Jugoslawi,Awganistanie ,Syrii oraz biedni Palestynczycy.Wszystko to w imie zasranej Demokracji ,przyciagniete z Amaryki i innych USRAELOW.
Politycy z TYCH krajow potrafia innym wmowic KAZDE GOWNO ,ktore
jest powtarzane jak Mantra bez zastanowienia.
KAZDY. Ustroj bedzie lepszy od tego Co jest OBECNIE.
Moze brzmi to jak Utopia Ale 30 lat temu Komputer Tez byl utopia??!
Nalezy isc Nowa Droga i nie bac sie ze teraz brzmi to troche dziwne.
Intronizacja JEZUSA na KROLA POLSKI brzmi Dla niektorych niedorzecznie ale to jedyna Droga zeby wyjsc z tego BAGNA.
Czym szybciej tym lepiej zanim imigranci sie Polapia jaka sila Sa w Europie
A Wtedy nie bedzie Zabawy!!!!!
Sluchajcie Grzegorza Brauna na razie jedynego zawodowego Polaka
Ktory mowi jak jest nie owijajac w bewelne.Zydzi go nienawidza, PO/SLD/KOD nie chce jego sluchac bo mowi za duzo PRAWDY.
Dac mu miejsce w telewizji moze juz niedlugo za PIS uslyszymy PRAWDE???

Strony

Skomentuj