Do roku 2050 w oceanach będzie więcej plastiku niż ryb

Kategorie: 

Źródlo: Internet

Zgodnie z prognozą Światowego Forum Gospodarczego i Ellen MacArthur Foundation, obecnie w oceanach znajduje się około 165 mln ton plastiku. Jeżeli będzie go przybywać w tym samym tempie, jak obecnie, to w 2025 roku oceany będą zawierały około 1,1 tony plastiku na 3 tony ryb, a do roku 2050 w oceanach znajdzie się wagowo więcej plastiku niż ryb.

 

Według oficjalnych danych do oceanów co roku dostaje się co najmniej 8 mln ton plastiku. To tak jakby do wody co minutę opróżniana była cała śmieciarka. Eksperci, którzy pracowali nad sprawozdaniem zawierającym te informacje, twierdzą, że ilość tworzywa sztucznego trafiającego do mórz i oceanów, może zostać zmniejszona, jeśli nastąpi rozwój nowych technologii.

 

Ze względu na fakt, że wody oceanów zgromadziły ostatnio tak wiele plastiku, niektórzy oceanografowie, nieco złośliwie nazywają ostatnie 50-70 lat, okresem tworzywa sztucznego. Żarty, żartami, ale w żołądkach 90% ptaków, które wzięły udział w badaniu stwierdzono cząstki tworzyw sztucznych. Dla porównania w 1960 roku plastik znaleziono w żołądkach 5% ptaków badanych przez naukowców.

 

Największym na świecie producentem zanieczyszczeń morskich są oczywiście Chiny, które wyprzedzają na tym polu Indonezję. W 2010 roku dzięki Chinom do oceanów dostało się 8,82 mln ton odpadów z tworzyw sztucznych. Tak obecnie nadużywane tworzywa sztuczne rozkładają się niestety bardzo wolno, bo niekiedy nawet 450 lat.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Waldorfus

Donosiciel Heretyk: „To nasi

Donosiciel Heretyk: „To nasi ukochani starsi bracia w wierze”

– Nas katolików tego nauczyli:

Przed Chrystusem: Stary Testament – Księga Rodzaju 1-28: „Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszelkim zwierzątkiem naziemnym".

Głos Kościoła i walka z wiatrakami
Powyższy werset ze Starego Testamentu, był dość często, i dość głośno cytowany w mediach o. Rydzyka. Był cytowany nie tylko jako usprawiedliwienie dla tego co bestia człowiek wyrządzał naturze (postępował wbrew darowi prawdziwego Pana Boga), ale i jako usprawiedliwienie okrucieństwa jakie człowiek wyrządza zwierzęciu – istocie czującej i inteligentnej: dieta wegetariańska w kręgach katolickich to jest – „jakaś tam...”; dieta wegańska, – ci wykształceni księża, nawet niewiedzą co znaczy ten termin.

Odkupiciel na krzyżu
Boże okrutny Izraela: – Ten nie po to urodził się i nauczał, żeby nasze grzechy stały się przedmiotem targu z narodem wybranym; tym narodem który go ukrzyżował. Teraz dominując naszą cywilizację, zatruwał nam Ziemię. Boże zlituj się nad zdrajcami Chrystusa: choć prawdziwemu Bogu, nigdy nie śmiał bym nakazywać co ma robić.

Cywilizacja Rzymska
Najpierw ukrzyżowali Chrystusa, potem powiedzieli że zginął na krzyżu aby wyzwolić nas od –  jakiegoś „grzechu pierworodnego”; na końcu kazali nam naśladować Chrystusa.

Odmawiam uczestnictwa w Świętach Wielkanocnych i czekam na ponowne narodziny Chrystusa.
 

Egzystencja Minerwa: Ziemio! – tyle razy do ciebie wracałam... Kiedyś, na pewno znowu się spotkamy – powiedziała gdy odchodziło Spełnienie Ziemia.

Portret użytkownika señor_muerto

Witam. Komentując ten artykuł

Witam. Komentując ten artykuł najpierw  zacznę od tytułu.

"Do roku 2050 w oceanach będziej więcej plastiku niż ryb".

Dziwić się później, że rzeczywiście wzrasta ilość tego plastiku i ilość wyrzucanych śmieci. Problem twki w sposobie "podania" tej informacji. Sam tytuł już na dzień dobry podświadomie sugeruje człowiekowi , że jest to fakt, że zwiększa się ilość plastiku. Poruszam tutaj dość skomplikowany temat psychologi społecznej (nie będę jednak rozkładał tego tematu na czynniki pierwsze, jako że nie jest moim celem pisanie długiego wywodu na ten temat, a jedynie zaakcentowanie problemu czytelnikom tego forum). 
Co mnie niepokoi, to fakt, że w wielu środkach masowego przekazu (telewizja, internet) mało albo prawie wcale nie słychać na temat tego , że ktoś robi coś pozytywnego na rzecz środowiska. Jestem pewien , że u każdego z czytelników i nie tylko spełnienie obywatelskiego obowiązku ochrony przyrody zostałoby "uruchomione"  w podświadomości gdyby artykuł brzmiał następująco: "Dzisiaj na plaży w Gdyni 100 osobowa ekipa mieszkańców miasta wysprzątała 2 km odcinek plaży z plastikowych butelek i innych śmieci".  Jestem pewien , że gdyby każdy był "bombardowany" takimi wiadomościami to proszę uwierzyć, w końcu przyniosłoby to rezultat. 
Niestety opinia Światowego Forum Gospodarczego to bardzo perfidna zagrywka, mająca na celu zmniejszenie destrukcyjnego wpływu na oceany wielkich koncernów naftowych (BP, Shell etc. ). W przebiegły sposób sugerują nam, że w sumie jeśli nie będzie zbyt wiele ryb w przyszłości (a to nam sugeruje treść artykułu) to winni są temu prości ludzie, bo w sumie kto używa plastikowych butelek jeśli nie zwykli obywatele? 
Idą dalej tym wywodem , tego typu sugestie są bardzo niebezpieczne bo powodują w zwykłym człowieku poczucie winy, a jako , że problem jest pokazywane globalnie (oceany) zwykły obywatel czuje , że nie może z tym zrobić nic. To o co chodzi tak naprawdę Światowemu Forum Gospodarczemu to nic innego jak usprawiedliwienie na wprowadzanie wielu odmian ryb GMO. "To Wy jesteście temu winni , że musimy wprowadzać tego typu modyfikacje, bo przez wasze plastiki czy inne śmiecie nie ma teraz ryb lub w przyszłości ich będzie o wiele mniej". W ten sposób ludzie w poczuciu winy sami się zgodzą a wręcz będą prosić o to aby takie zmiany miały miejsce.
Kończąc mój wywód, mała sugestia dla administratorów tego portalu. Uważam, że "odwalacie" kawał dobrej roboty, sądzę, że czasem jednak wartoby było zamieścić jakiś "lokalny " pozytywny artykuł a niekoniecznie  "globalny" i zazwyczaj niestety negatywny w swym wydźwięku. 
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=Uo3cVuvVRUE
Nie popieram do końca  tego skrajnego zachowania zwracania uwagi na śmiecenie jak na powyższym filmiku ale czasem z co niektórymi osobnikami należy w taki sposób postępować aby zrozumieli , że postępują w niewłaściwy sposób.

Portret użytkownika prorok2404

Wsród ludzi coraz wiecej

Wsród ludzi coraz wiecej bezdusznego plastiku , wiec co sie dziwic ze pozniej zasmiescimy kompletnie oceany  . Kolega "student" fajnie to opisal , nic dodac nic ująć. Ziemia tojeden wielki organizm, a  wiekszosc ludzi to wszy i pasozyty na tym organizmie, ktore poza sobą i swoim Ego nie widzą zupełnie nic a nic ! w smutnym okresie na Ziemi przyszlo nam zyć , i niestety ale tego pędu zniszczenia i ogłupionych ludzi nie da sie zatrzymac. Poszło wszystko o krok za daleko !

Portret użytkownika vagabondo

wystarczy obniżyć

wystarczy obniżyć konsumpcjonizm który tylko zaspakaja wybujałe ego tępych jednostek i chorych z chęci zysku i władzy elit a przy okazji jest nie potrzebny nikomu kto chce normalnie zyc!!!!

Portret użytkownika dupllo

wycofali marichuane z

wycofali marichuane z produkcji przemyslowej na rzecz plastiku , wystarczylo 240 lat zeby zniszczyc i zanieczyscic oceany, to jest logika czlowieka, chec zysku zeby tylko sie nachapac i srac na innych. zall mi rasy ludzkiej to najwiekszy wrog naturalny ziemi, ale wkoncu natura nas prezwyciezy a my zaczniemy na nowo j.e.b.a.n.e perpetumobile.

Portret użytkownika student

Pierwsza rzecz - całe

Pierwsza rzecz - całe eko-lewackie towarzystwo mam gdzieś. Rzucają się na jakąś samotną ruską platformę wiertniczą, zamiast protestować przeciwko gigantycznym trucicielom spod znaku Shella, BP itp. Wieszają się na polskich kominach, podczas gdy USA czy Chiny emitują więcej zanieczyszczeń w w godzinę niż wszystkie nasze elektrownie przez rok. No ale cóż, ktoś to finansuje - pewnie jakieś sorosy i inne filantropy, jakiś plan w tym musi być Smile
Inną sprawą jest refleksja na temat stanu naszego środowiska. Dlaczego z tą potwornością nikt nie walczy? Czemu ekoterroryści nie topią się w oceanach? Przecież jeśli nikt nic z tym nie zrobi, to za parę lat Ziemia będzie jednym, wielkim śmietnikiem. Rzeki są zatrute, oceany zaśmiecone, gleby skażone, zdychają ryby, umierają ptaki, które pomyliły plastikową nakrętkę z owocem, tysiące hektarów lasów tropikalnych idzie pod topór. Jeśli nie wypowiemy wojny korporacyjno-polityczno-bankowej sitwie, która od dziesiątek lat dewastuje naszą planetę, to za chwilę nie będzie czego zbierać.
Jest taka teoria, że Ziemia jest żywym organizmem. Jeśli to prawda, to nie chciałbym być w skórze elit, które tym wszystkim zarządzają. Za ich krzywdy należałoby im się jakieś specjalne miejsce w piekle. BARDZO specjalne miejsce. Ale kto wie, ponoć te sk**wiele w ogóle nie mają duszy...
Tak czy siak, jedno jest pewne - wszystkie formy życia są jakoś ze sobą powiązane, a zbyt duża ingerencja w środowisko powoduje trudne do przewidzenia konsekwencje. Jakiś Indianin powiedział kiedyś: "Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba - odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy." Oby nie było o jeden dzień za późno.

Portret użytkownika tomtom2

Najwięksi dawcy plastiku do

Najwięksi dawcy plastiku do mórz powinni sfinansować flotylle statków do jego odławiania. Nie jest to sprawa beznadziejna, gdyż docelowo odpady te gromadzą się w kilku powierzchniowych wirach na oceanach, których lokalizacja jest znana naukowcom. Poza tym w agrasywnym środowisku (słońce/mikroby) najpopularniejsze tworzywa rozkładają się nawet po kilkunastu latach a nie po kilkuset jak to opisał autor.

Skomentuj