Kategorie:
Ostatnio media głównego nurtu coraz częściej przyznają, że szczepionki są niebezpieczne i mogą powodować pewne skutki uboczne, czasami poważniejsze niż nam się wydaje. Mimo to niektórzy nadal usiłują przekonywać ciemny lud, że rządowe instytuty dopuszczające te podejrzane farmaceutyki twierdzą jakoby nie było związku między szczepionkami i autyzmem lub cukrzycą typu 1.
Według pierwszego kompleksowego badania skutków ubocznych szczepionek wykonanego w USA i wymaganego przez prawo potwierdzono dawno znane problemy, takie jak gorączka wywołująca drgawki i okazjonalne zapalenia mózgu, które są zagrożeniami, z którymi rodzice muszą się liczyć za każdym razem, gdy szczepią swoje dzieci.
"Wszystkie interwencje zdrowotne powodują wzrost ryzyka i szczepionki nie są wyjątkiem" Powiedziała pediatra i bioetyk dr Ellen Wright Clayton z Vanderbilt University, która przewodniczyła panelowi badawczemu.
Instytut badawczy znalazł przekonujące dowody na przynajmniej 14 działań niepożądanych, na jakie narażamy nasze dzieci szczepiąc je. Część z nich wymieniono poniżej.
- Gorączka wywołująca drgawki, które nie rzadko powodują długotrwałe konsekwencje, zdarzają się przy szczepieniach przeciwko odrze, śwince i różyczce, lub szczepionkach MMR.
- MMR u niektórych osób z problemami immunologicznymi. Może również powodować rzadką postać zapalenia mózgu
- Szczepionka przeciwko ospie wietrznej czasami powoduje infekcję wirusową powodując ciężkie przypadki ospy wietrznej lub półpaśca. Można również od czasu do czasu prowadzić do zapalenia płuc, zapalenia wątroby lub zapalenia opon mózgowych.
- Szczepionki takie jak MMR i ospa wietrzna, zapalenie wątroby typu B, tężec, meningokoki i szczepionki kojarzone 6w1 mogą powodować ciężkie reakcje alergiczne znane, jako anafilaksja.
- Szczepionki ogólnie czasami powodują omdlenia lub zapalenia barku.
To naprawdę zaskakujące jak wiele osób wierzy w bezpieczeństwo szczepionek i jak niewielu zadaje pytania o ich skutki uboczne. Spustoszenia neurologiczne, cofanie się w rozwoju dziecka czy ciężkie zakażenia, do jakich dochodziło ostatnio po szaleństwie szczepienia się na ptasią grypę powinny rodzić pytania o bezpieczeństwo tych preparatów.
Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że w Polsce praktycznie nie prowadzi się badań dotyczących możliwych powikłań poszczepiennych. Nie muszę dodawać, że prowadzenie takich badań mogłoby prowadzić do podobnych wniosków jak wyniki amerykańskie, ale są bardzo silne grupy interesu walczące o wyciszanie głosu sceptyków. Są to oczywiście grupy związane bezpośrednio z przemysłem farmaceutycznym.
Bardzo sugestywna kampania reklamowa przedstawiająca puste łóżeczko operująca na strachu spowodowała wzrost sprzedaży jednego ze specyfików i to wcale nie taniego, bo kosztującego kilkaset złotych za dawkę. Po dramatycznym spadku ilości szczepień tym preparatem koncern farmaceutyczny rozpoczął starania zmierzające do wpisania środka, jako obowiązkowego i refundowanego.
I tak to właśnie działa, że Rząd i jego agencje wie lepiej, co jest dobre dla Ciebie i twojego dziecka a gdy nie jesteś pustą bezmyślną krową i odmawiasz szczepienia podejrzanymi medykamentami czeka Cię grzywna a wkrótce może nawet sankcja prawna. Ten fakt dowodzi dobitnie, że dzieci i my sami jesteśmy własnością państwa a wolność jest złudzeniem. Różnica między ludźmi w państwie a krowami na fermie szczepionymi, żywionymi i dojonymi aż do śmierci polega tylko na efekcie skali.
Komentarze
Strony
Skomentuj