Korea Północna zaprezentowała właśnie nagranie, przedstawiające pomyślny test rakiety balistycznej, którą wystrzelono z okrętu podwodnego. Minęło zaledwie kilka dni od ostatniej próby zminiaturyzowanej bomby wodorowej, którą natychmiast potępiono, choć Zachód nie potrafi potwierdzić tej informacji i traktuje to raczej jako przechwałki.

Korea Południowa uruchomiła na granicy wielkie głośniki, z których sączy się propaganda oraz zakazany na "Północy" koreański pop (tzw. K-Pop). W pobliżu rozmieszczono także artylerię i rakiety krótkiego zasięgu w obawie przed możliwym atakiem. Z kolei Korea Północna uruchomiła swoje głośniki i powiadomiła o udanym teście nowej broni.

W sieci opublikowano informacje o próbnym wystrzeleniu rakiety balistycznej KN-11 z okrętu podwodnego Gorae. 28 listopada maszyna doznała poważnych uszkodzeń, lecz drugi test przeprowadzony 21 grudnia zakończył się pomyślnie. Dopiero wczoraj Korea Północna udostępniła nagranie. Pocisk posiada zasięg do 4,200 kilometrów. Według amerykańskich analityków, Korea Północna będzie w stanie umieścić w rakiecie balistycznej ładunek jądrowy w ciągu roku.

Północnokoreańskie władze oświadczyły, że broń jądrowa posłuży do obrony przed agresorami i przypomniano los Saddama Husseina oraz Muammara Kaddafiego, przywódców Iraku i Libii, którzy zrezygnowali ze swoich nuklearnych ambicji, przez co zapłacili swoim życiem i nie byli w stanie obronić swojego kraju przed agresywną polityką USA.

Źródła:

http://freebeacon.com/national-security/north-korean-submarine-damaged-in-missile-test/

http://www.independent.co.uk/news/world/asia/north-korea-successfully-fired-a-ballistic-missile-from-a-submarine-just-weeks-before-its-successful-a6798431.html