Kategorie:
Polskie służby specjalne, których jest aż 11, masowo inwigilują Polaków podsłuchując ich rozmowy telefoniczne oraz czytając cudze SMS-y. W ubiegłym roku służby sięgały po nasze prywatne informacje aż 2 miliony 177 tysięcy razy. Dla porównania w 2013 roku było to 1,7 miliona zapytań do operatorów. Można to traktować jako dowód na to, że rządząca od 8 lat partia buduje w Polsce państwo policyjne.
Już od kilku lat docierają do nas pytanie, że władza robi co chce z naszą prywatnością i pod byle pretekstem, każdy z nas może być podsłuchiwany. Zwykle pożyteczni idioci - zwolennicy rządu - twierdzą, że ktoś kto nie ma nic do ukrycia nie powinien się niczego obawiać. Problem jednak w tym, że 2 miliony podsłuchów oznacza, że podejrzany może być każdy z nas, a to co zostanie podsłuchane może być wykorzystane przeciw każdemu z nas.
Wszyscy jeszcze chyba pamiętają gdy w 2007 roku władzę obejmowała aktualnie rządząca partia - Platforma Obywatelska. Mówiono wtedy, że kończy się już "duszna atmosfera" podsłuchów w IV RP i teraz w końcu będzie normalnie. Okazuje się jednak, że Polacy wybrali sobie do rządzenia nimi ludzi, którzy robią właśnie dokładnie to o co oskarżali swoich politycznych adwersarzy.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
asenizator
Ban na czas nieokreślony.
Strony
Skomentuj