Kategorie:
Źródło: Dreamstime.com
Syryjski konflikt niebezpiecznie wyewoluował z wojny domowej w starcie największych mocarstw. Syria stała się wielkim polem bitwy o wpływy, gdzie testowane są również najnowsze technologie wojskowe, oraz siedliskiem terrorystów, którzy zagrażają bezpieczeństwu nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale także w Europie.
Początkowo państwa arabskie, Europa Zachodnia i Stany Zjednoczone skupiały się głównie na dozbrajaniu ugrupowań rebelianckich. USA wiedziały, że wysyłanie pieniędzy i ogromnych ilości uzbrojenia prędzej czy później może doprowadzić do powstania bardziej radykalnych organizacji, i tak właśnie narodziło się tzw. Państwo Islamskie. Plan obalenia Assada wciąż jest priorytetem, ale dzięki terroryzmowi Zachód otrzymał pretekst aby bardziej zaangażować się w wojnę.
Jednak syryjska rebelia, której członkowie niejednokrotnie współpracowali i przechodzili na stronę radykalnych islamistów, otrzymuje największe wsparcie od Arabii Saudyjskiej, której bardzo zależy na odsunięciu Assada od władzy i wprowadzeniu tam swoich marionetek. Należy pamiętać, że Saudowie próbowali przekupić Władimira Putina, aby Rosja przestała wspierać Syrię. Przy okazji USA będą wyrażą zadowolenie, gdyż uda się zaprowadzić demokrację do kolejnego państwa.
Arabia Saudyjska właśnie powiadomiła o utworzeniu nowej koalicji, która ma składać się z 34 państw. Niektóre kraje były zaskoczone tymi doniesieniami a przykładowo Malezja nie ma zamiaru wchodzić w jej skład. Oczywiście Amerykanie poparli projekt a Wielka Brytania zgodziła się nawet wziąć udział w ewentualnej kampanii lądowej w Syrii.
Oficjalnie, sojusz powstał po to aby walczyć z ISIS. Jednak nikt nie wspomina o czymś, co jest wręcz oczywiste - przecież Arabia Saudyjska chce siłą obalić Assada. Wcześniej próbowała tego dokonać dozbrajając rebeliantów, ale najwyraźniej przyszedł czas na bardziej zdecydowane działania.
Stany Zjednoczone powiadomiły jakiś czas temu, że wraz z państwami arabskimi chcą wysłać na wojnę aż 100 tysięcy żołnierzy. Obecnie najprawdopodobniej trwają przygotowania do inwazji. Trudno powiedzieć na czym tak naprawdę będzie skupiać się ta walka z terroryzmem - na zwalczaniu swoich podwładnych z opozycji i ISIS, czy przystąpi od razu do ataku na Damaszek. Media mogą już przygotowywać się do kampanii dezinformacyjnej i dowiemy się, że Assad został zabity z rąk "bojowników walczących o wolność". Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się w najbliższych miesiącach.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Strony
Skomentuj