Zamach miał miejsce w sobotę podczas cotygodniowego targu w Loulou Fou. Sprawcy wysadzili się w trzech różnych lokalizacjach, dlatego liczba zabitych i rannych z pewnością jeszcze wzrośnie. Obecnie trwa dochodzenie - służby będą próbowały ustalić czy rzeczywiście mamy do czynienia z atakiem terrorystycznym, chyba że ugrupowanie Boko Haram samo się do tego przyzna. 

Potrójny zamach samobójczy w tym regionie miał również miejsce 10 października - zginęło wtedy 41 osób. W zeszłym miesiącu władze w Ndżamenie ogłosiły w pobliżu jeziora Czad stan wyjątkowy.

Terroryści z Boko Haram stosują te same metody co tzw. Państwo Islamskie ale zabijają znacznie więcej ludzi. Obecnie operują na terytorium Nigerii, Czadu, Nigru i Kamerunu. Wojska tych państw współpracują ze sobą ale nie są w stanie opanować trudnej sytuacji.