Turcja i Izrael kupują ropę od Państwa Islamskiego

Kategorie: 

Źródło: Flickr/Paul Lowry/CC BY 2.0
Islamiści z ISIS są oficjalnie wrogiem całego świata ale niektórym państwom jakoś to nie przeszkadza i dobijają interesów z terrorystami. Dzięki sprzedaży ropy naftowej, samozwańcze Państwo Islamskie zarabia duże pieniądze które pozwalają istnieć tej radykalnej organizacji. Z jednej strony Zachód próbuje ich zniszczyć, ale z drugiej widzi w nich dobrego partnera.

 

Rosyjskie i arabskie media podają, że to właśnie Izrael kupuje największe ilości ropy od ISIS, którą dostarczają kurdyjscy i tureccy przemytnicy. Jest to bardzo dobry biznes, gdyż za jedną baryłkę państwo żydowskie ma płacić nawet 15 dolarów. Najwyraźniej islamiści nie są przez wszystkich postrzegani jak terroryści a skoro kontrolują syryjskie i irackie pola naftowe, można z nimi po prostu handlować. Przede wszystkim dzięki Izraelowi ugrupowanie terrorystyczne ma szansę na rozwój.

 

Tymczasem prezydent Władimir Putin oświadczył, że dane wywiadowcze wskazują iż należąca do ISIS ropa naftowa jest transportowana do Turcji na skalę przemysłową. Rosja zaczyna podejrzewać, że kraj zestrzelił niedawno maszynę Su-24 aby chronić dostawy ropy. Oczywiście prezydent Turcji temu zaprzeczył, ale stwierdził że jeśli handel z terrorystami zostanie mu udowodniony to dobrowolnie zrezygnuje z obecnej funkcji.

 

Głównym zamiarem państw zachodnich wcale nie jest zniszczenie islamistów. Oni są przede wszystkim narzędziem do obalenia władz w Syrii a gdyby Rosja nie zaangażowała się militarnie w tym kraju, Baszar al-Assad prawdopodobnie już jakiś czas temu zostałby pokonany. Każda organizacja musi się jakoś rozwijać, więc ISIS handluje ropą naftową i starożytnymi artefaktami ze swoimi kolegami w Turcji i Izraelu.

 

 

Źródła:

https://www.rt.com/news/324045-putin-erdogan-su-downing/

http://www.globes.co.il/en/article-israel-buys-most-oil-smuggled-from-isis-territory-report-1001084873

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika achiles

MASZ DOWODY!!! Turcja jedynie

MASZ DOWODY!!!
Turcja jedynie udaje, że walczy z Państwem Islamskim. W rzeczywistości prezydent Erdogan robi wszystko, co możliwe, by osłabić siły, które faktycznie walczą z islamistami. Jedynie na pierwszy rzut oka może się wydawać, że prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan walczy z terrorystami z Państwa Islamskiego – pisze brytyjski historyk Michael Burleigh na łamach Daily Mail.W rzeczywistości tureckie siły powietrzne przeprowadzają naloty przede wszystkim na pozycje „jedynej armii, która stanowi realne zagrożenie dla Państwa Islamskiego i wygrała niezliczoną ilość bitew” – armii syryjskich Kurdów. W rzeczywistości – jak pisze Burleigh – Państwo Islamskie mogłoby być zniszczone dość szybko, gdyby Kurdowie działali swobodnie, bez nalotów tureckich sił powietrznych. Podczas gdy Turcja jest członkiem NATO i koalicji, która walczy z dżihadystami, Erdogan najwyraźniej robi wszystko, by osłabić siły, które faktycznie walczą z Państwem Islamskim – podkreśla autor.Jego zdaniem Erdogan uważa Kurdów za większe zagrożenie dla Turcji niż Państwo Islamskie w związku z ich dążeniem do utworzenia własnego państwa. W Turcji Kurdowie stanowią około jedną piątą społeczeństwa. Ponadto Erdogan „nie znosi” prezydenta Syrii Baszara al-Asada, który umocni swoją władzę, jeśli Państwo Islamskie zostanie osłabione. Dlatego Erdogan zamyka oczy na to, że islamiści stopniowo opanowywali niewielkie tureckie miasta, przekształcając je w punkty przerzutowe zagranicznych bojowników do Syrii. „Nie widział” też tego, że tureccy przemytnicy kupują od islamistów ropę naftową. Brytyjczyk pisze również o „niepokojących aspektach konsolidacji władzy Erdogana”, przekształcaniu Turcji ze świeckiego państwa w społeczeństwo islamskie. Będąc burmistrzem Stambułu w 1997 roku, Erdogan został skazany na karę więzienia za powiązania z radykałami, a w 2012 roku na stanowisku premiera „zemścił się”, wysyłając do więzienia 324 oficerów. Finansowanie armii, która mogłaby utrudnić rozprzestrzenianie się wpływów islamskich, było ograniczone o 30%. Jak pisze Burleigh, niepokój budzi również to, że coraz więcej młodych Turków, w tym z partii Erdogana, sympatyzuje z Państwem Islamskim. Po atakach terrorystycznych w Paryżu tureccy kibice naruszyli minutę milczenia podczas meczu Turcja-Grecja, skandując „Allah Akbar”. W sumie około 7% Turków nie uważa Państwo Islamskie za organizację terrorystyczną, a ponad 15% twierdzi, że organizacja terrorystyczna nie stanowi zagrożenia dla Turcji. Dlatego Władimir Putin przynajmniej częściowo miał rację, oskarżając go o dwulicowość w walce z Państwem Islamskim. Erdogan może i chce członkostwa w Unii Europejskiej, ale będzie przyjacielem Zachodu, tylko dopóki jest to dla niego wygodne —  podkreśla autor.
 
 

Portret użytkownika U_P_Adlina

Achilles, czy jestes w stanie

Achilles, czy jestes w stanie przekonać torebkę po cukierkach do swoich argumentów? A IQ włodiego plasuje sie mniej więcej na takim poziomie! przecież to skończony idiota, który nawet nie umie poprawnie zbudować zdania po polsku, a jego teksty to bełkot w sensie merytorycznym i stylistycznym! Nie trać energii na tego banderowskiego błazna!!

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Wlodi

I to sa Wasze dowody???

I to sa Wasze dowody??? Hahaha znajde drugie tyle filmikow bedacych dowodami na przeciwstawna wersje, na kosmitow, na chupakabre, yeti i dżina w butelce... GIMBUSY WYJDZCIE Z TYCH SWOICH TROLII I ZAMIAST KARMIĆ ŁBY INTERNETEM IDZCIE DO LUDZI

Strony

Skomentuj