Wyznawcy chrześcijaństwa prześladowani na całym świecie. Islam stanie się dominującą religią

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com
Wojny na Bliskim Wschodzie i w Afryce mają w dużej mierze charakter religijny. Wyznawcy chrześcijaństwa są prześladowani i zabijani za swoją wiarę, co ostatecznie spowoduje, że religia ta utraci swój globalny status. W tym samym czasie islam rozprzestrzenia się na cały świat i istnieje realna szansa, że będzie w przyszłości dominować nad pozostałymi wyznaniami.

 

Raport przygotowany i opublikowany przez grupę Pomoc Kościołowi w Potrzebie wskazuje, że Bliski Wschód jest dziś najbardziej nieprzyjazny dla wyznawców chrześcijaństwa. Jeśli pomoc międzynarodowa nie zostanie udzielona, religia ta zniknie z Iraku w przeciągu następnych 5 lat. To samo dotyczy Syrii - sytuacji w tym kraju chyba nie trzeba opisywać. Zresztą najbardziej przeciwna chrześcijaństwu jest Arabia Saudyjska, która wprost nawołuje do burzenia kościołów na Półwyspie Arabskim.

 

Niebezpieczna sytuacja panuje również w Afryce. Podobnie jak na Bliskim Wschodzie, islamskie bojówki prowadzą tam czystki religijne. Wojny te powodują że setki tysięcy wyznawców chrześcijaństwa po prostu ewakuuje się z kraju. Za obecną sytuację odpowiedzialne są radykalne ugrupowania, takie jak Państwo Islamskie czy Boko Haram, które wspierane są przez "bliżej nieokreślone siły". Coraz więcej ataków na chrześcijan odnotowuje się ze strony bojowników buddyjskich w Birmie i na Sri Lance.

Źródło: Twitter

Spośród 19 analizowanych państw świata, sytuacja chrześcijan pogorszyła się aż w 15 z nich. Oprócz Afryki i Bliskiego Wschodu, raport wskazuje również na Chiny, Wietnam i Koreę Północną, gdzie wyznawcy tej monoteistycznej religii również są prześladowani. Jedyne co pozostaje w takiej sytuacji to oczekiwanie na pomoc od państw zachodnich, które rzekomo promują wolność wyznania, lub ucieczka.

 

Żeby było jeszcze ciekawiej, chrześcijaństwo jest coraz bardziej prześladowane również w Europie. Nasz kontynent jest powoli islamizowany a władze poszczególnych krajów oraz Unia Europejska dają na to przyzwolenie. Zresztą wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Federica Mogherini jasno dała do zrozumienia, że popiera zislamizowaną i wielokulturową Europę.
"Islam zajmuje miejsce w naszych zachodnich społeczeństwach. Islam należy do Europy. Zajmuje miejsce w europejskiej historii, w naszej kulturze, w naszej żywności i - co najważniejsze - w teraźniejszości i przyszłości Europy. Niektórzy ludzie próbują przekonywać, że muzułmanin nie może być dobrym Europejczykiem, że większa ilość muzułmanów w Europie spowoduje koniec Europy. Ci ludzie są nie tylko w błędzie wobec muzułmanów: ci ludzie mylą się na temat Europy, nie mają pojęcia czy jest Europa i europejska tożsamość" - powiedziała Federica Mogherini podczas konferencji Fundacji Europejskich Studiów Postępowych (FEPS).

Amerykański instytut Pew Research Center opublikował kilka miesięcy temu raport, według którego liczba wyznawców chrześcijaństwa do 2050 roku będzie większa o 750 tysięcy. Warto zastanowić się czy badacze brali w ogóle pod uwagę prześladowania i czystki religijne. W przypadku islamu, który rozprzestrzenia się w zawrotnym tempie, wzrost szacowany jest na ponad 1,1 miliona osób.

Według dzisiejszych analiz, za 35 lat liczba wyznawców islamu będzie niemal taka sama jak w przypadku chrześcijan, natomiast w 2070 roku islam będzie dominującą religią. Uczeni w swoich badaniach poszli jeszcze dalej i stwierdzili, że w 2100 roku wyznawcy religii Mahometa będą stanowić aż 35% światowej populacji. Nie można oczywiście wykluczyć, że zmiany te zajdą znacznie szybciej, niż jest to obecnie przewidywane. Oczywiste jest jednak to, że chrześcijaństwo powoli wymiera.

 

 

Czytaj więcej:

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/szefowa-unijnej-dyplomacji-federica-mogherini-popiera-islamizacje-europy

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/ekspansja-islamu-spowoduje-ze-2070-roku-bedzie-dominujaca-religia-swiecie

 

 

Źródło: http://www.theguardian.com/world/2015/oct/13/christianity-under-global-threat-persecution-says-report

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika SurvivorMan

To jedno z najbardziej

To jedno z najbardziej nonsensownych powiedzonek jakie świat wymyślił... Ciekawe czy Twoi potomkowie też by tak ochoczo klepali to idiotyczne hasełko, gdyby na własnej Ziemi zostali zmuszeni do przyjęcia innej religii - Islamu w tym wypadku???

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika N1KT

Spieszę z pomocą. Nie

Spieszę z pomocą.
Nie koniecznie bo: oni chcą właśnie żebyś tak myślał i chciał tej wojny. (wiedz że wojna to taki syf ze z nerwów i stresu zjesz wlasne paznokcie a pozniej można jedynie zwariować od tego i nigdy już się po takim czymś nie pozbierać.)
Nie wszyscy islamiści są terrorystami bo: co ma takie dziecko czy matka do tego ? Po pierwsze winni są ci którzy zorganizowali i sprowadzili, zgodzili się i popierają tą inwazję na Europę... Tych trzeba by było najpierw...

Portret użytkownika achiles

Właśnie na dzisiaj

Właśnie na dzisiaj rozpoczynającym się UNIJNYM SZCZYCIE, ma być obwieszczone WSZEM I WOBEC, iż kwoty na przydzielanie UCHODŹCÓW poszczególnym KRAJOM, BEDĄ NA STAŁE OBOWIAZYWAŁY i będą OBOWIĄZKOWE!!! To ile procent wypadłao na NAS, ktoś pamięta, może? 

Portret użytkownika aa

Imigrancki horror w

Imigrancki horror w niemieckich szpitalach

Czeska lekarka ujawnia dramatyczne szczegóły pracy wśród islamskich migrantów w Niemczech

W jednej z niezależnych czeskich stacji telewizyjnych odczytano list czeskiej lekarki pracującej w Niemczech, w którym opisuje ona szczegóły pracy wśród napływających do Europy migrantów. Poniżej przedstawiamy tłumaczenie listu.
„Przyjaciółka z Pragi ma znajomą, która – jako emerytowany lekarz – wróciła do pracy w szpitalu w okolicy Monachium, gdzie potrzebowano anestezjologa. Prowadziłam z moją przyjaciółką korespondencję i przesłała mi maila od wspomnianej lekarki. Dziś rozmawiałam z nią na temat tego, jak bardzo nieznośna jest sytuacja szpitalu w Monachium oraz w okolicznych placówkach.
Wielu muzułmanów odmawia leczenia przez kobiecy personel, a my, jako kobiety, odmawiamy udawania się do tych zwierząt, zwłaszcza z Afryki. Relacje pomiędzy personelem a migrantami stają się coraz gorsze. Ostatnimi czasy migranci udający się do szpitali muszą być eskortowani przez policję i psy policyjne.
polizeiWielu migrantów ma AIDS, syfilis, gruźlicę otwartą i inne egzotyczne choroby, których w Europie nie potrafimy leczyć. Gdy w aptece otrzymują receptę, dowiadują się, że muszą zapłacić gotówką. Wywołuje to niewyobrażalne oburzenie, zwłaszcza jeśli chodzi o leki dla dzieci. Imigranci porzucają wtedy swoje dzieci i powierzają je personelowi apteki mówiąc: ‘W takim razie sami je wyleczcie!’. Policja ochrania więc nie tylko kliniki i szpitale, ale również duże apteki.
Mówimy więc otwarcie: ‘Gdzie są ci wszyscy, którzy przed kamerami telewizyjnymi witali imigrantów na dworcach kolejowych z transparentami? Owszem, teraz granice zostały zamknięte, ale milion migrantów już tu jest i z pewnością nie będziemy w stanie się ich pozbyć’.
Do tej pory w Niemczech bez pracy pozostawało 2,2 miliona ludzi. Dziś będzie ich co najmniej 3,5 miliona. Większość z tych ludzi nie nadaje się do jakiejkolwiek pracy. Mało kto posiada jakiekolwiek wykształcenie. Co więcej, kobiety zazwyczaj w ogóle nie pracują. Szacuję, że co dziesiąta jest w ciąży. Setki i tysiące z nich przywiozły ze sobą dzieci poniżej szóstego roku życia, spośród których wiele jest wycieńczonych i zaniedbanych. Jeśli nadal będzie to tak wyglądać, a Niemcy ponownie otworzą granice, wrócę do domu, do Czech. Nikt nie zatrzyma mnie tutaj w takiej sytuacji, nawet dwukrotnie wyższa niż w domu pensja. Wyjechałam do Niemiec, nie do Afryki, czy na Bliski Wschód.
Nawet profesor kierujący naszym oddziałem powiedział nam, że jest mu strasznie smutno, gdy patrzy na kobiety, które sprzątają codziennie od lat zarabiając 800 euro, i gdy spotyka następnie w korytarzach młodych mężczyzn, którzy chcą dostać wszystko za darmo, a jeśli tego nie dostają, wpadają w szał.
Naprawdę tego nie potrzebuję. Obawiam się, że jeśli wrócę, któregoś dnia sytuacja w Czechach będzie dokładnie taka sama. Jeśli Niemcy ze swoją naturą nie są w stanie temu zaradzić, w Czechach zapanuje totalny chaos. Nikt, kto nie miał z nimi [imigrantami – przyp. red.] do czynienia, nie zdaje sobie sprawy, jakimi są oni zwierzętami, zwłaszcza ci z Afryki, i z jaką wyższością muzułmanie – kierując się religią – traktują nasz personel.
Póki co personel lokalnego szpitala nie zaraził się chorobami przyniesionymi przez imigrantów, ale biorąc pod uwagę setki pacjentów przyjmowanych każdego dnia, pozostaje to tylko kwestią czasu.
W jednym ze szpitali nad Renem migranci zaatakowali personel nożami, a ośmiomiesięczne dziecko doprowadzili na skraj wycieńczenia, targając je przez trzy miesiące przez pół Europy. Dziecko umarło po dwóch dniach, pomimo iż otrzymało najlepszą opiekę medyczną w jednej z najlepszych klinik dziecięcych w Niemczech. W konsekwencji ataków jeden z lekarzy musiał zostać poddany operacji, a dwie pielęgniarki trafiły na oddział intensywnej terapii. Nikt nie został ukarany.
Lokalnej prasie zabroniono o tym pisać, więc wiemy o tym dzięki mailom. Co spotkałoby Niemca, gdyby ugodził lekarza i pielęgniarki nożem? Albo gdyby wylał swój zarażony syfilisem mocz na twarz pielęgniarki, narażając ją tym samym na infekcję? Trafiłby co najmniej do więzienia, a następnie do sądu. W przypadku tamtych ludzi jednak nic, póki co, nie zrobiono.
Pytam więc – gdzie są ci wszyscy, którzy witali migrantów i odbierali ich z dworców kolejowych? Siedzą pewnie wygodnie we własnych domach, zadowoleni ze swoich organizacji non-profit, czekając na kolejne pociągi i kolejny zastrzyk gotówki w zamian za witanie przybyszów na stacjach. Osobiście zebrałabym tych wszyscy witających i zaprowadziła ich do naszego szpitalnego oddziału nagłych przypadków, gdzie pracowaliby jako asystenci. Następnie zaprowadziłabym ich do budynku zamieszkałego przez imigrantów, gdzie mogliby zarówno opiekować się nimi, jak i ochraniać samych siebie – bez pomocy uzbrojonej policji, bez policyjnych psów – które dziś znajdują się w każdym szpitalu w Bawarii – i bez opieki medycznej”.
Nie po raz pierwszy – i prawdopodobnie nie po raz ostatni – słyszymy w Europie tego typu historię. A co gorsza, w Stanach Zjednoczonych osobiście poznałem wielu ludzi, którzy nazwaliby to teorią spiskową…

I pytanie na koniec – jak wiele czasu upłynie, zanim i w Stanach będziemy świadkami tego typu historii?

Bohun, na pods. conservativefiringline.com

Portret użytkownika taj

Nie żebym popierał którąś z

Nie żebym popierał którąś z religii, bo jest przeciwnikiem wszystkich religii, ale chyba wszyscy zapomnieli co chrześcijanie robili w trakcie wojen krzyżowych oraz w trakcie konkwisty (czyli "odkrywania" Ameryki)... przyganiał kocioł garnkowi! 

Portret użytkownika 777

W Polsce mafia PO i jej

W Polsce mafia PO i jej przystawki też kombinuje jak prześladować chrześcijan ! Uchwalają ustawy ktore są antychrześcijańskie ! Teraz jeszcze chcą sprowadzić islamistów ! Najnowszy skandal to ich obiecanka że będą budować zielone pola i inne betony zamiast odbudować przemysł stoczniowy i gornictwo oraz wzmocnić rolnictwo ! Banda mafijna PO/PSL i SLD to zgraja zdrajców oto najnowsze obiecanki PO
Odnowimy polskie miasta, przekażemy rekordowe środki na remonty i modernizację zaniedbanych dzielnic, rozbudowę transportu zbiorowego i więcej zieleni.
 
http://3obieg.pl/r-e-k-o-r-d
 
nic w ogóle nie ma o odbudowie przemysłu i ratowaniu gospodarki ! zamiast tego więcej zieleni ! zdrajcy i niszczyciele !

Strony

Skomentuj