Odkrywcy "złotego pociągu" ujawnili się - twierdzą, że pociąg istnieje

Kategorie: 

Źródlo: Internet

Informacje o znalezieniu tak zwanego "Złotego Pociągu" stały się bez wątpienia sensacją ostatnich wakacji. Wypowiedzi wysokich przedstawicieli władzy w Polsce wskazywały na to, że w istocie mamy do czynienia z sensacyjnym odkryciem. Temat podchwyciły liczne media zagraniczne i temat stał się globalny.

 

Ostatnio doszło jednak do kuriozalnej konferencji prasowej wojewody dolnośląskiego, na której padły słowa o "wykluczeniu znaleziska". Miałoby tego dokonać wojsko, które zostało jednocześnie zobowiązane do zabezpieczenia i przeszukania obszaru gdzie miałoby się znajdować.

 

Postawa przedstawiciela rządu bardzo zdenerwowała odkrywców znaleziska, którzy do tej pory woleli pozostawać anonimowymi. W sytuacji jaka powstała po ataku wojewody uznali jednak, że miarka się przebrała i postanowili się ujawnić za pomocą oficjalnego oświadczenia.

 

Pełna treść oświadczenia znalazców - Andreasa Richtera i Piotra Kopera:

My jako znalazcy pancernego pociągu z czasów II wojny światowej, Andreas Richter, Piotr Koper oświadczamy, iż dokonaliśmy prawnego zgłoszenia znaleziska do instytucji państwa polskiego oraz do precyzyjnego wskazania miejsca jego odkrycia przy udziale władz miasta Wałbrzycha oraz policji, z czego zostały sporządzone notatki służbowe. Posiadamy niezbite dowody na jego istnienie. Wrzawa medialna wokół „złotego pociągu” została rozpętana nie przez nas, znalazców, lecz z powodu wycieku poufnych dokumentów, które były złożone w urzędach państwa. Prokuratura została poinformowana o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie. Zarzuty kierowane pod naszym adresem w mediach związane z ogromnymi kosztami wydobycia pociągu i obciążeniem nimi państwa są bezpodstawne, ponieważ posiadamy sponsorów, którzy zainwestują swoje pieniądze w to przedsięwzięcie nie obciążając nimi państwowej kasy. Również badania gruntu celem potwierdzenia lub zabezpieczenia istnienia znaleziska możemy wykonać z własnych środków i własnym sprzętem. Nigdy nie warunkowaliśmy ujawnienia miejsca, gdzie znajduje się pociąg, od otrzymania znaleźnego, gdyż znaleźne w wysokości 10 proc. Wartości znaleziska należy się nam z mocy ustawy. Znaczną część znaleźnego postanowiliśmy zainwestować w stworzenie muzeum powstałego specjalnie dla tego odkrycia. Jednocześnie uważamy, że pociąg powinien zostać na Dolnym Śląsku jako bezprecedensowa atrakcja turystyczna. Od dnia 18 sierpnia, od kiedy złożyliśmy dokumenty do prezydenta miasta Wałbrzycha, nikt się z nami nie kontaktował w tej sprawie, ani urząd wojewody dolnośląskiego, ani prezydent miasta Wałbrzycha. Przy typowaniu miejsca znaleziska posługiwaliśmy się własną zdobytą wiedzą, opierając się o zeznania własnych świadków, oraz wykorzystując własny sprzęt i jego możliwości.

Wygląda na to, że ludzie ci są zdeterminowani, aby dopiąć celu i to bez względu na to jak mało profesjonalnie zachowują się w tej sprawie polskie władze. Wiedza na jakiej się opierają musi pochodzić od kogoś kto uczestniczył w zabezpieczaniu pociągu. Rzekome zdjęcie z georadaru, które wyciekło do Internetu nie przedstawia jednak wcale składu, ale szyb sztolni, która prowadzi do hali z pociągiem. Trochę żenująco brzmią teraz sensacyjne zapewnienia Głównego Konserwatora Zabytków, który na tym zdjęciu dostrzegł kształt pociągu.

Rzekome zdjęcie z georadaru dostarczone przez odkrywców - źródlo: Internet

Jednak eksploratorzy, którzy roszczą sobie prawo do znaleziska są spokojni i twierdzą, że jeśli państwo polskie nie będzie zainteresowane pozyskaniem tego znaleziska, to dysponują sponsorami gotowymi do zainwestowania w odkopanie pociągu. Ta propozycja może się spotkać chyba tylko z wrogą odpowiedzią ze strony władz naszego kraju. Wygląda to tak jakby prawdziwi szefowie rządzących nami ludzi zakazali prowadzenia normalnej akcji poszukiwawczej.

 

Nawet jeśli okaże się to jak zwykle humbugiem, Złoty Pociąg z Dolnego Śląska stał się już bez wątpienia rozpoznawalny na całym świecie. I nawet jeśli okaże się, że nie istnieje on na prawdę, to jego poszukiwana zostaną zauważone na całym świecie, co bez wątpienia zwróci uwagę turystów.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika tubylec

Pozagryzają się o ten pociąg

Pozagryzają się o ten pociąg mówię wam Biggrin .. a odkrywcy zamiast się ujawniać i liczyć na 10% znaleźnego niech lepiej szybko zmieniają dokumenty, tożsamość i zaszyją się gdzieś gdzie nikt ich nie rozpozna, jeśli im życie miłe.

Portret użytkownika Wojox

Sprawa jest bardzo poważna.

Sprawa jest bardzo poważna. Złoto złotem, skarby skarbami. Ale tak naprawdę chodzi o papiery i skrzynie z dokumentami. To jest cały problem, jak to wydobyć żeby nikt nie przeczytał prawdy historycznej. Tego żydzi boją się najbardziej. A wiem intuicyjnie że szykuje się wielkie ujawnienie wszystkich przekrętów historycznych !
 

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Portret użytkownika inzynier magister

USA oficjalnie jest naszym

USA oficjalnie jest naszym sprzymierzeńcem tak jak oficjalnie Niemcy są niby naszymi przyjaciółmi ale co to za sprzymierzeńcy którzy chcą naszej śmierci ? Bo jeżeli zamyka się zakłady pracy i niszczy przemysł to ludzie powoli umierają ! To Naród umierać zaczyna bo z czegó żyć ? Za co kupowac jedzenie ?! Za co posyłać dzieci do szkoły ?!

Tusk pozamykła zakłady pracy i poniszczył inne ! Rolnictwo ledwie daje radęa inne gałęzie gospodarki polikwidowane ! Pozostało nam się modlić do Boga !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika alternatywny

A oni dalej swoje... jakieś

A oni dalej swoje... jakieś "złote pociągi" wam się marzą...
Wystarczy pomyśleć - gdyby tam było złoto to by pojechało do Niemiec razem z resztą złota - bo niby czemu miałoby nie jechać? Czyli, że tam złota nie ma?! No pewnie że nia ma... jest coś czego Niemcy nie chcieli wieść do kraju... czyli co to może być np.? hmmm no pewnie coś co jest lub może być na tyle niebezpieczne, że się tego nie wozi pod "osłoną" ostrzału... Czyli co sugerujesz? Ano np. "cięzką wode", może już atomówki gotowe, albo broń chemiczną lub inne ciekawe wynalazki masowego rażenia, które były wtedy bezcenne!
Pozdro!

Portret użytkownika danielov

Powiedz to rządzącym naszym

Powiedz to rządzącym naszym krajem. Mozesz tez nadmienic ze islamizacja Europy bedzie fatalna w skutkach o czym tez wszyscy wiedzą ale brną w to dalej bo ktoś najwidoczniej dązy do wojny. 
I tak Polska nie dostanie z tego zlamanego grosza tylko pójdzie wszystko na odszkodowania dla naszych starszych braci w wierze. 

Strony

Skomentuj