Kolejne eksplozje w Tianjin - potwierdzono skażenie okolicy

Kategorie: 

Źródło: twitter

Po dwóch potężnych wybuchach do których doszło przed dwoma dniami w chińskim mieście Tianjin, rannych jest ponad 700 osób, a liczba ofiar wzrosła do potwierdzonych 85 osób. Na dodatek znowu doszło do serii wybuchów, co spowodowało, że dym zasnuł całe miasto.

 

Według chińskich mediów w terenie wokół magazynów gdzie doszło do katastrofy znowu słychać eksplozje i pojawił się ogień. Zasugerowano, że mogły eksplodować samochody zaparkowane na parkingu. nie jest to jednak do końca pewna informacja i nie można wykluczyć, że za ponowne eksplozje odpowiadają składowane chemikalia.

 

Władze ewakuowały całą ludność w promieniu trzech kilometrów od miejsca pożaru. Potwierdziło się też, że znajdujące się w powietrzu opary mogą być niebezpieczne dla zdrowia ludzi. Władze nie są jednak w stanie ustalić pełnej listy chemikaliów składowanych w zniszczonym magazynie.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Zenek :)

Chiny stały się 1 Gospodarką

Chiny stały się 1 Gospodarką Świata i nie chcą już być ani murzynem dostarczającym dobra po celowo zaniżanych cenach tzw BANDYCKIEMU ZACHODOWI jak handlować nimi w dolarach a bez popytu na nie uSSa ma problem z nimi więc taki wybuch można poczytać jako dyscyplinowanie Chin choć prawdziwymi zamachowcami jak dla mie tam to były angielskie pluskwy zawsze pierwsze do tego typu zachowań. Zresztą poniżej masz link do artykułu gdzie w komentarzach są rozważania na ten temat.

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Skomentuj