Od dłuższego czasu trwa islamska inwazja na Europę zwana eufemistycznie problemem z uchodźcami. Zdecydowana większość z tych imigrantów to młodzi mężczyźni, wyznawcy Islamu. Nikt z nich nie ma zamiaru integrować się z europejskimi społeczeństwami, a wręcz przeciwnie celem jest właśnie ich zmiana na wzór społeczeństw islamskich.

Zachodnie społeczeństwa można porównać do gotującej się powoli żaby, która nawet nie wie, że ktoś ciągle podnosi temperaturę w garnku, w którym pływa. Skutkiem tego we Francji jest coraz więcej muzułmanów, a nowe pokolenia urodzone już w Europie stają się coraz bardziej radykalne i kusi je islamski fundamentalizm. To prawdziwy rezerwuar terrorystów, których miliony już są w Europie.

Na dodatek cały czas przybywają kolejni. Bez cienia przesady można powiedzieć, że trwa inwazja z Afryki i Bliskiego Wschodu. Strumień uchodźców to już ponad 100 tysięcy osób rocznie. Węgry zostały zmuszone do budowy płotu na całej granicy z Serbią, ponieważ w tym roku przedostało się do nich aż 40 tysięcy uchodźców.

We francuskim Calais widać sceny przypominające inwazję zombie. Grupki młodych ciemnoskórych mężczyzn usiłują przedostać się do wymarzonego raju - Anglii. Aby tego dokonać forsują zabezpieczenia Eurotunelu i próbują przechodzić pod w ten sposób do Wielkiej Brytanii. Po stronie francuskiej próbują sobie z tym radzić żandarmi, którzy musieli zostać wzmocnienie posiłkami, a po stronie angielskiej przed tunelem stoi brytyjska armia.

Obozy dla nielegalnych imigrantów we Włoszech czy w Grecji są już pełne. Kierownictwo UE postanowiło zatem rozdzielić uchodźców według rozdzielnika. Polska przyjmie w tym roku 2000 osób, a do 2019 roku ponad 4000. Liczby te jednak mogą się jednak zmienić i należy je traktować jako wstępne.

Problem polega na tym, że w ten sposób Unia Europejska przyczynia się do rozbudowy siatki terrorystycznej Państwa Islamskiego w Europie. Eksport problemu z uchodźcami może zatem skutkować powstaniem większego zagrożenia terrorystycznego w krajach, w których ryzyko tego typu było symboliczne.

Pochód islamskich imigrantów na Europę trwa już od dziesięcioleci. W rzeczywistości jest to planowe zajmowanie naszego kontynentu przez Islamistów. Skoro cywilizacja zachodnia jest aż tak pogrążona w hedonizmie, homoseksualizmie, starokawalerstwie i staropanieństwie, to może jesteśmy sobie sami winni, że wymieramy, a oni się płodzą. Okazuje się jednak, że stworzenie islamskiego państwa w Europie może się odbyć też zbrojnie. Nikt nie jest już w stanie powiedzieć ilu z tych rzekomych imigrantów to rzeczywiście uchodźcy, a ilu to w istocie żołnierze ISIS, czekający tylko na wezwanie do walki z niewiernymi.