Kategorie:
Dzisiaj od rana gruchnęła wiadomość, że nagle zmarł największy polski oligarcha, który uczestniczył przy wszystkich największych prywatyzacjach przeprowadzanych w ciągu 25 lat naszej częściowej wolności. Jak sam opowiadał pierwszy milion dolarów otrzymał od ojca, który był związany ze służbami PRL. Potem rozmnożył ten majątek do około 5 mld dolarów. Dzisiaj w nocy dosięgła go śmierć.
Jan Kulczyk dzięki znakomitym relacjom z ludźmi władzy potrafił pomnożyć te pieniądze. Sprzyjało mu szczególne szczęście jak wtedy gdy cała polska Policja zaczęła jeździć Volkswagenami, które akurat zaczął sprzedawać w sieci dystrybucji. Potem były tylko coraz lepsze interesy z rządzącymi, z których zawsze Jan Kulczyk miał zarobek, albo przynajmniej sporą prowizję.
Pogłoski o tym, że te zarabiane na prywatyzacjach pieniądze dzielił on z kimś jeszcze, pojawiały się już od jakiegoś czasu. Ale nigdy nie było na to mocnych dowodów. Teraz jednak na odpalenie czeka cała sekwencja rozmów najbogatszego Polaka nagranych w restauracjach na mieście. To mogłaby być bomba i nawet zmiana prawa delegalizująca tak zwane "nielegalne" nagrania mogłaby nie pomóc. Opinia publiczna dowiedziałaby się z pewnością wielu ciekawych rzeczy o kulisach prywatyzowania majątku wypracowanego w PRL.
Na odpalenie czekają jeszcze rozmowy Kulczyka ze Sławomirem Nowakiem (b. minister transportu), Jackiem Krawcem (prezes PKN Orlen), Piotrem Wawrzynowiczem, oraz z Pawłem Grasiem (b. rzecznik b. premiera Donalda Tuska), z Janem Krzysztofem Bieleckim (szef doradców b. premiera Donalda Tuska), Radosławem Sikorskim (ówczesny szef MSZ), Pawełem Tamborskim (ówczesny wiceminister skarbu), Krzysztofem Kwiatkowskim (prezes NIK), borykającym się z CBA Andrzejem Biernatem (ówczesny minister sportu), a także z Aleksandrem Kwaśniewskim. Jest więc tego w kolejce bardzo dużo i nie wiadomo co naopowiadał Jan Kulczyk w trakcie tych spotkań. Wiadomo za to, że jego nagła śmierć spowoduje, że nie będzie już mógł składać żadnych zeznań i to może być na rękę wielu osobom.
Nagła śmierć kogoś ważnego i bogatego zwykle powoduje powstawanie wielu teorii spiskowych. Jedni będą zawsze wierzyć, że była to przypadkowa śmierć podczas zakładania stenta, a inni uznają, że to nie przypadek i komuś mogło zależeć na tym, aby Jan Kulczyk nie obudził się już po tym zabiegu.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
asenizator
kontakt gg 2701808 , e-mail [email protected]
asenizator
Strony
Skomentuj