Smugi chemiczne z bliska

Kategorie: 

Zarejestrowałem niedawno z bliska kilka samolotów, które pozostawiały po sobie smugi chemiczne. Na filmiku wyraźnie widać, że smugi te powstają zaraz za silnikami samolotów. Nie widać by chemikalia wydostawały się jakąś inną drogą.

 

Wydaje mi się, że to do paliwa samolotowego dodawane jest aluminium, które bardzo dobrze odbija światło słoneczne docierające do Ziemi. Aluminium jest dostępne w formie płynnej, w sprayu, więc zmieszanie go z obojętnie czym nie jest problemem.

 

Mechanizm powstawania smug kondensacyjnych

Chmura powstaje poprzez skroplenie pary wodnej utrzymującej się w powietrzu w stanie przechłodzonym na wysokości kilku kilometrów nad ziemią. Dzięki aerozolowi, jakim są spaliny, a ściślej jądrom kondensacji, para wodna wytrąca się w postaci kropelek, po czym natychmiast zamarza.

Powietrze zawsze zawiera pewną ilość pary wodnej. Im wyższa jest temperatura powietrza, tym zawartość w nim wody może być większa. Jeśli temperatura powietrza nasyconego wilgocią spada poniżej punktu rosy, powstaje nadmiar pary wodnej. Powietrze wtedy nie jest już w stanie jej "zmagazynować" i w efekcie tego nadmiar pary wodnej kondensuje się w kroplach wody, które widoczne są w postaci mgły albo chmury.

W sterylnie czystym środowisku zjawisko to jednak może nie zajść od razu - do kondensacji pary potrzebna jest obecność obcych cząstek w postaci aerozolu, czyli zawieszonych w powietrzu stałych lub ciekłych cząstek, wokół których mogłyby się tworzyć zaczątki kropel wody. Mamy wówczas do czynienia ze zjawiskiem przechłodzenia. Gdy tylko pojawia się aerozol, w tym przypadku spaliny samolotu, para wodna błyskawicznie skrapla się i natychmiast zamarza w postaci drobnych kryształków lodu, tworząc strzępiastą chmurę, cirrus.

źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Smuga_kondensacyjna

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika Israfel

Zapytam jeszcze raz. Dlaczego

Zapytam jeszcze raz. Dlaczego akurat zaczynają pryskać gdy są na linii pomiędzy Tobą a Słońcem. Przecież dla innych obserwatorów, oddalonych o kilka (kilkanaście, kilkadziesiąt) kilometrów są widoczni zupełnie w innym miejscu niż Słońce.
To trochę tak, jakbyś twierdził, że ptaki sr.ją zawsze wtedy gdy są pomiędzy Tobą a czubkiem najbliższego drzewa. Tylko dla kogoś kto patrzy z innej strony akutar nie są między nim a drzewem, tylko gdzieś zupełnie z boku.
Jeżeli autor się nie wypowie, to może ktoś inny mnie oświeci? Gdzie popełniam błąd w myśleniu?

" ...nauka prowadzi nas do zrozumienia tego, jaki jest świat, a nie tego, jaki chcielibyśmy, by był ... "
- Carl Sagan

Portret użytkownika ELF

oczywiście są w innych

oczywiście są w innych miejscach na niebie widoczne smugi, nie zawsze tak jest jak opisałem lecz idzie to dostrzeć nie wiem czemu sie tak dzieje i zapewne nie dowiem, http://www.youtube.com/watch?v=dBw8c4wnyqsspójrz na ten filmik to może Ci da namiastke tego o czym mówie. nad widnokręgiem są smugi a nademną( wiadomo też gdze jest słońce) czyste niebo. jak nademną jest słońce to i więcej tych smug jest nademną. Taka odpowiedz wystarczy? Smile

"Człowiek całe życie się uczy, a i tak umiera głupi"
http://atmospheric-phenomena.blogspot.com/
 

Portret użytkownika Israfel

Smugi/chmury nad Tobą i nad

Smugi/chmury nad Tobą i nad horyzontem postrzegasz inaczej.
Te nad Tobą są blisko (kilka kilometrów od Ciebie) i wydają się duże i bardzo szczegółowe. Te chmury/smugi opisywane są przez osoby, które mówią, żę rozpylanie dzieje się zawsze nad ich głowami. Widoczne są ostre ślady, które się potem rozmywają.
Drugie zjawisko (to na filmie), czyli koncentracja chmur/smug na horyzoncie polega na tym, że są oddalone od Ciebie o kilkadziesiąt kilometrów. Nie jest ich wcale więcej niż nad głową, ale ponieważ wzrokiem nad głową ogarniasz mniejszy obszar a nad horyzontem większy, to w takim samym kącie widzenia nad horyzontem masz wielokrotnie więcej chmur. Na dodatek patrzysz w przekroju.
Zrób doświadczenie. Jeżeli weźmiesz taflę szkła o grubości 2 cm i spojrzysz przez nią jak przez szybą (równolegle do jej powierzchni) z małej odległości, to widzisz jak przez szybę. Wszystko jest przejrzyste. Przebijasz się przez 2 cm szkła i widzisz to co jest za nim.
A teraz mając oko blisko powierzchni szyby popatrz w stronę krawędzi szkła. Nic nie zobaczysz. Pomijam załamania i odbicia, ale nawet gdyby ich nie było, musiałbyś przebić się przez kilkudziesięciocentymetrową warstę aby coś zobaczyć.
Dla lepszego efektu wyobraź sobie narysowane kropki na szybie co kilka centymetrów. Ile ich zobaczysz z bliskiej odległości patrząc prostopadle do płaszczyzny szkła a ile patrząc równolegle?
Tak samo wygląda patrzenie równolegle i prostopadle do płaszczyzny chmur.
U góry wszystko jest większe i wyraźniejsze, ale jest tego mniej.
Przy horyzoncie wszystko jest mniejsze i mniej szczegółowe, ale wydaje się że jest tego  więcej. Jest "gęściej".
Efekt jaki zobaczysz nad horyzontem zależy od wilgotności i przejrzystosci powietrza. Czasem nie ma chmur, ale jest coś w rodzaju mgły. To samo jest nad Tobą, ale patrząc w górę widzisz kilometr wilgotnego powietrza. Patrząc w strone horyzontu widzisz kilkadziesiąt kilometrów tego samego powietrza.
Jeżeli nawet zachodzące słońce jest inne niż te nad głową, to dlaczego chmury na horyzoncie miałyby wyglądać tak jak te nad głową?
P.S. Jeżeli ktoś w trakcie nagrywania Twojego filmu miałby Ciebie na horyzoncie, to na jego filmie gęste chmury byłyby nad Twoją głową (na Twoim ich nie ma), nad jego głową byłoby przejrzyście (według Ciebie u niego jest gęsto od chmur).
Ufff. Pozdrawiam.

" ...nauka prowadzi nas do zrozumienia tego, jaki jest świat, a nie tego, jaki chcielibyśmy, by był ... "
- Carl Sagan

Portret użytkownika Israfel

Zapytam jeszcze raz. Dlaczego

Zapytam jeszcze raz. Dlaczego akurat zaczynają pryskać gdy są na linii pomiędzy Tobą a Słońcem. Przecież dla innych obserwatorów, oddalonych o kilka (kilkanaście, kilkadziesiąt) kilometrów są widoczni zupełnie w innym miejscu niż Słońce.
To trochę tak, jakbyś twierdził, że ptaki sr.ją zawsze wtedy gdy są pomiędzy Tobą a czubkiem najbliższego drzewa. Tylko dla kogoś kto patrzy z innej strony akutar nie są między nim a drzewem, tylko gdzieś zupełnie z boku.
Jeżeli autor się nie wypowie, to może ktoś inny mnie oświeci? Gdzie popełniam błąd w myśleniu?

" ...nauka prowadzi nas do zrozumienia tego, jaki jest świat, a nie tego, jaki chcielibyśmy, by był ... "
- Carl Sagan

Portret użytkownika lol

A nie pomysleliscie ze

A nie pomysleliscie ze chemtrails to tak naprawde jest zwykle zjawisko fizyczne? Gorące powietrze, spaliny i para wodna(która  powstaje w sporej ilości w wyniku spalania paliwa)  wydostające się z turbin silnika gromadza się za samolotem w formie smugi - para wodna  traci temperaturę , skrapla się do postaci drobnych kropelek zawieszonych w powietrzu - i powstaje nam najzwyklejsza w swiecie chmura. Pomyślcie czasem logicznie - widzieliście kiedyś prawdziwe opryski samolotem? substancje z oprysków dosc szybko opadają na ziemię a nie są zawieszone godzinami w powietrzu w formie puchatego chmurkowego węża...

Portret użytkownika gash

Człowieku, nie wiem co mam Ci

Człowieku, nie wiem co mam Ci napisać na tą wypowiedź. Na prawdę powstrzymuję się od tego, żeby Cię w jakiś sposób nie obrazić. Jednak hasło "koło Słońca" jest najbardziej idiotycznym stwierdzeniem jakie tutaj słyszałem! Świadczy że w ogóle nie masz pojęcia o otaczającym Cię świecie. Kolego - Słońce jest oddalone od ZIemi o ok. 150 mln km więc samolot NIE MOŻE być blisko Słońca! To poprostu Ty stoisz w takim pkt. że samolot nakłada się ze Słońcem. Ale Twój kolega stojący w innym mieście już na pewno nie zobaczy tego samego samolotu "koło Słońca". Jeżeli tak postrzegają świat "otwarci" to ja dziękuję za rozmowę Smile Naprawdę starałem się być miły, ale Twoja wiedza jest gorsza niż dziecka w podstawówce. I niech mi żaden otwarty tu nie pisze, że kolega wyżej ma rację, bo to już jest przesada i ostre przegięcie!

Portret użytkownika Gabriel

Wiadomo o co chodzi. Potrzeba

Wiadomo o co chodzi.Potrzeba trochę dobrej woli, żeby zrozumieć nawet niefortunne sformuowania. Jeśli wytłumaczyć precyzyjnie, to chodzi przecież o to, że samoloty pryskają w takim miejscu na niebie, aby smugi rzucały cień w konkretne miejsce, na przykład na miasta. Tak samo pewne tereny są zachmurzone, a inne słoneczne w zależności od położenia naturalnych chmur jak to mówią w prognozie pogody.

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem