Saudyjska opozycja ogłosiła powstanie niepodległego państwa. Arabia Saudyjska jest bliska rozpadu

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com
Sytuacja w Arabii Saudyjskiej rozwija się bardzo dynamicznie i chyba nikt nie spodziewał się takiego rozwoju wypadków. Irańska agencja Fars News donosi, że saudyjska organizacja opozycyjna Ahrar al-Najran stała się aktywna i przejęła kontrolę nad lotniskiem w prowincji Najran. Co więcej, ugrupowanie ogłosiło niepodległość i chęć przyłączenia się do jemeńskiej rebelii.

 

Zastanawiające jest to, że Arabia Saudyjska choć posiada potężnych sojuszników, którzy pomagają jej w wojnie w Jemenie, zaczyna ją po prostu przegrywać. Szyiccy rebelianci kontrolują część Jemenu wraz ze stolicą Saną i nacierają na Arabię Saudyjską. Wygląda na to że teraz nic ich nie powstrzyma. Jakby tego było mało, sytuacja komplikuje się również wewnątrz saudyjskiego Królestwa. 

 

Organizacja opozycyjna Ahrar al-Najran ogłosiła we wtorek powstanie nowego państwa w południowej prowincji Najran. Sytuacja zaczyna przypominać to co widzieliśmy wcześniej na Ukrainie, gdzie powstała tzw. Noworosja. Warto zastanowić się kto stoi za dozbrajaniem jemeńskiej rebelii oraz kto pomaga saudyjskiej opozycji.

 

Iran, choć temu zaprzecza, jest oskarżany o wysyłanie broni do szyickich bojowników. Można uznać że to co dzieje się obecnie w Jemenie jest odpowiedzią na wojnę, która w 2011 roku została wywołana w Syrii. Iran i Arabia Saudyska nieoficjalnie są w stanie wojny i wzajemnie osłabiają się dozbrajając różne frakcje - Iran wspiera szyitów w Jemenie, a państwo Saudów pomaga sunnitom (ISIL, al-Kaida) w Syrii i Iraku.

 

Stany Zjednoczone nie pozostają obojętne na to co dzieje się na Bliskim Wschodzie i ogłosiły właśnie wznowienie pomocy wojskowej dla Bahrajnu. Większość mieszkańców tego kraju to szyici, lecz władzę sprawują sunnici. Bahrajn jest sojusznikiem USA i Arabii Saudyjskiej. Zachód najwyraźniej obawia się, że również w tym kraju może wybuchnąć rebelia.

 

 

Źródła:

http://english.farsnews.com/newstext.aspx?nn=13940410001452

http://www.theguardian.com/world/2015/jun/30/human-rights-groups-denounce-us-resumption-of-military-aid-to-bahrain

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika achiles

 Pentagon podkręca

 Pentagon podkręca napięcie. Departament Obrony USA opublikował dzisiaj Narodową Strategię Wojskową, która przewiduje między innymi przeciwdziałanie „państwom rewizjonistycznym, takim jak Rosja", które łamią normy międzynarodowe - podaje RIA Novosti. „Zgodnie z dokumentem strategicznym Siły Zbrojne USA mają być gotowe do przeciwdziałania „państwom rewizjonistycznym", takim jak Rosja, które rzucają wyzwanie normom międzynarodowym, tak samo jak organizacjom ekstremistycznym, takim jak Państwo Islamskie" — czytamy w komunikacie prasowym Pentagonu. W komunikacie prasowym podkreślono, że pomimo że strategia przyznaje wkład Rosji w niektóre aspekty bezpieczeństwa, takie jak walka z terroryzmem i narkotykami, wskazuje także na „zamiar tego państwa wykorzystywać siłę w celu osiągania swoich celów". Oprócz Rosji w charakterze zagrożeń wymieniono takie państwa, jak Irak, Korea Północna i Chiny.

Portret użytkownika achiles

 Przedstawiciele

 Przedstawiciele  armii jemeńskiej ucięli trwające od ponad tygodnia spekulacje w sprawie okoliczności śmierci saudyjskiego generała Muhammada bin Ahmed al-Shaalana - dowódcy sił powietrznych Arabii Saudyjskiej. Według wersji rozpowszechnianej przez media saudyjskie miał on niespodziewanie umrzeć na atak serca podczas pobytu za granicą. Jemeński pułkownik Salih Mohammad potwierdził informację o śmierci generała w wyniku ostrzału rakietowego bazy Khalid dokonanego przez armię Jemenu. Atak przeprowadzono po przekazaniu przez rewolucyjny ruch Ansarullah (Huti) informacji o pobycie generała w tej bazie. Saudyjska wersja okoliczności śmierci była od samego początku podważana. Powoływano się przy tym na świadków którzy wydzieli nadpalone szczątki dowódcy i materiał wideo ukazujący pociski jemeńskie trafiające w bazę.

Portret użytkownika achiles

Parlament Iranu (Medżlis)

Parlament Iranu (Medżlis) przyjął ustawę zakazującą wpuszczania inspektorów z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i podobnych  obcych organizacji do jakichkolwiek obiektów i instalacji wojskowych na terenie Iranu. Krok ten komplikuje dalsze negocjacje i utrudni osiągnięcie porozumienia Teheranu z USraelem w sprawie rozwoju irańskiej energetyki atomowej, co Zachód stawia jako warunek zniesienia sankcji wobec Iranu. 

Portret użytkownika achiles

W północnej części półwyspu

W północnej części półwyspu Synaj doszło wczoraj do ataku dżihadystów na 15 obiektów egipskich sił bezpieczeństwa przeprowadzonych przez oddziały samozwańczej Prowincji Synaj, uznającej zwierzchność Państwa Islamskiego (Daeszu). W walkach zginęło co najmniej 100 dżihadystów i 17 żołnierzy armii egipskiej. Ataki były jednym z największych skoordynowanych działań zbrojnych podjętych przez Prowincję Synaj. Jeszcze dziś rano trwały ataki lotnictwa egipskiego - podaje BBC News, a armia egipska zapowiada dalszą ofensywę na półwyspie. Ugrupowanie islamskie pn. Prowincja Synaj do niedawna nazywało się Ansar Bajt al-Makdis (Partyzanci Jerozolimy). Grupa ta zmieniła nazwę, aby podkreślić, że Synaj - obok obszarów Syrii i Iraku - stanowi już część tworzonego przez Daesz  kalifatu. Częstotliwość zamachów na wojsko i policję na półwyspie Synaj drastycznie wzrosła od czasu obalenia Mursiego, prezydenta wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego, czego dokonała armia egipska w lipcu 2013 roku.

Portret użytkownika 85r

usrael zrobił syf w wielu

usrael zrobił syf w wielu krajach ale najważnieszja była ukraina a rosja powiedziała dosyć i przeszła do ataku ze swoimi sojusznikami i tak obrywa się arabi saudyjskiej która jest podanym usraela.
W sumie gdyby nie patrząc rzadzi tym światem kasa a chiny są najbogatsze więc to tylko kwestia czasu gdy militarni chiny i jej sojusznicy będą rozdawać karty na tym globie. usrael się zwija.
Arabia saudyjska to śpi na pieniądzach więc nie można powiedzieć że niema kasy na zbrojenie a mimo wszystko nie daje rady jakimś rebeliantą a co dopiero wojską irańskim wspomaganych militarnie przez sojuszników.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kr%C3%B3lewskie_Saudyjskie_Si%C5%82y_Powietrzne
Jak usrael straci arabie saudyjską i emiraty arabskie to mogą się pakować z afryki.

Portret użytkownika 85r

Bo ci tak zwani sojusznicy to

Bo ci tak zwani sojusznicy to są tacy ludzie co by sprzedali własną rodzine za pieniądze. Niema to honoru ani zasad moralnych i takie coś otacza się podobnymi ludźmi. Podczas wojny gdy takie bydło przegrywa to szybko ucieka z tonącego statku. To tak jak u nas w sejmie gdy jakaś partia która kradła upada.

Portret użytkownika achiles

Nie ważne kto stoi za tymi

Nie ważne kto stoi za tymi rebeliami wymierzonymi w SAUDÓW, bo to są właśnie ci źli, na BLISKIM WSCHODZIE SZATAŃSKIMI SŁUGUSAMI. Za te wszystkie niegodziwości, jakie oni dokonali na przestrzeni już lat tylu, w BIAŁYCH I CZARNYCH RĘKAWICZKACH, za te setki tysięcy ofiar cywili, do których się oni przyczynili, za ich wewnętrzne drakońskie i zbrodnicze PRAWO  względem swoich obywateli i nie tylko, to już dawno powinno się im porządnie oberwać. Wszystkie te ich dotychczasowe zbrodnie, skutecznie tuszowane, przez SZATANÓW I STARSZYCH BRACI W WIERZE, jakby się tak zsumowało i zebrało do kupy, to na BANK BY przewyższyły ZBRODNIE dawne wujaszka SADDAMA HUSAJNA  I OSAMY BIN LADENA łącznie razem. zresztą ten ostatni jegomość wywodziła się z SAUDYJSKIEJ RODZINY "MIŁOŚCIWIE" PANUJĄCEJ TAM TERROREM, JUŻ TYLE CZASU i cały czas był pachołkiem SZATAŃSKIEGO POMIOTU, łącznie z akcją 11.09.2001. To po prostu są ŹLI LUDZIE, NA NASZEJ PLANECIE i zasługują na poczucie na własnej skórze mądrości ARABSKIEGO POWIEDZENIA, ŻE: "KTO MIECZEM WOJUJE, TEN, OD MIECZA GINIE". Choć, nigdy źle nie życzę LUDZIOM i przemocą się brzydzę, to ich, za ich niegodziwości mi, nie żal. 

Skomentuj