Kategorie:
Źródło: dreamstime.com
W mediach obecnie głośno mówi się o nowych dowodach wskazujących na to, że Stany Zjednoczone podsłuchiwały prezydenta Francois Hollande'a. Amerykańscy politycy zaprzeczają temu a Hollande wyraził wielkie oburzenie z powodu tego skandalu. Co ciekawe, media raczej pomijają fakt że francuskie władze w ten sam dzień przyjęły nową kontrowersyjną ustawę, określaną przez krytyków jako "francuski Patriot Act", który ułatwia szpiegowanie obywateli tego kraju.
Wszystko najprawdopodobniej zaczęło się na początku tego roku, kiedy to doszło do krwawego zamachu na redakcję Charlie Hebdo. Politycy z całego świata oświadczyli że trzeba walczyć o demokrację i wolność słowa. Jeszcze kilka miesięcy temu niewiele osób pomyślałoby, że ten zamach terrorystyczny zostanie wykorzystany przez rząd do wprowadzenia ustawy, która pozwoli służbom stosować różne metody szpiegowskie wobec obywateli i gromadzić informacje na ich temat bez nakazów sądowych. Wszystko to oczywiście dla bezpieczeństwa.
Ustawa została przyjęta przez znaczną większość głosów - tylko nieliczni wyrazili sprzeciw. Rząd utrzymuje że jest to ważne uaktualnienie dla prawa które zostało wprowadzone w 1991 roku i pozwoli chronić kraj przed potencjalnymi terrorystami. Premier Manuel Valls powiedział że ustawa nie ma nic wspólnego z amerykańskim "Patriot Act", choć zapisy wskazują na coś zupełnie innego. Jak wskazuje grupa Amnesty International, ludzie otrzymają ochronę przed terrorem, lecz jednocześnie stracą podstawowe prawa człowieka.
Źródło: http://news.yahoo.com/france-passes-sweeping-spying-law-195747708.html
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj