Nadchodzi Nowy Światowy Porządek

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com
Czy tego chcemy, czy nie, na naszej planecie zachodzą zmiany które są bardzo korzystne tylko dla niewielkiej, najbogatszej grupy ludzi. Przygotowany dawno temu projekt, dotyczący jednego wielkiego państwa, jest powoli lecz konsekwentnie wdrażany. Choć od długiego czasu tyle dobrego mówi się o demokracji i wolności słowa, żaden z nas tak naprawdę nie ma wpływu na decyzje, które podejmowane są tam na górze - na szczycie tej całej piramidy władzy.

 

Zaskakujący jest fakt że wielu ludzi jest zaznajomionych z tym tematem ale wciąż nie wierzy, że twór o nazwie Nowy Światowy Porządek (New World Order - NWO) może w ogóle mieć miejsce w naszej rzeczywistości. Osobom tym wydaje się to wręcz kuriozalne aby władza i najbogatsi ludzie świata mogli spiskować przeciwko całej ludzkości. Nie wiedzieć czemu, tematyka NWO jest przez niektórych traktowana jako zwykła teoria spiskowa. Dowiedzieć się można tego nawet z Wikipedii. Co ciekawe, cytat Davida Rockefellera, który również pochodzi z tej strony, otwarcie mówi o utworzeniu jednego, światowego rządu.
"Jesteśmy wdzięczni wydawcom „Washington Post”, „New York Times”, „Time Magazine” i innym wielkim publikacjom, których menadżerowie uczestniczyli w naszych spotkaniach i dotrzymali swych obietnic zachowania dyskrecji przez blisko 40 lat. Byłoby dla nas niemożliwością zrealizowania naszego planu dla świata, jeśli bylibyśmy w tym czasie przedmiotem zainteresowania prasy. Dziś jednak świat jest już dużo bardziej wyrafinowany i przygotowany do wymarszu w kierunku światowego rządu. Ponadnarodowa suwerenność elit intelektualnych i światowych bankierów jest z pewnością korzystniejsza od narodowego samostanowienia, praktykowanego w minionych stuleciach." - powiedział Rockefeller w 1991 roku podczas spotkania Grupy Bilderberg w Niemczech.

Z powyższego cytatu jasno wynika, że NWO to nie jest jakaś tam teoria spiskowa a prawdziwy projekt, który jak już pisałem jest powoli wdrażany. Mówimy o idei "ponadnarodowej suwerenności elit intelektualnych i światowych bankierów", która zdaniem Rockefellera jest "korzystniejsza" - wszyscy oczywiście wiemy dla kogo jest ona korzystniejsza. Na pewno nie dla przeciętnych, szarych obywateli poszczególnych państw.

 

Niestety światowe media bardzo rzadko podejmują ten temat, dlatego masy w większości wpatrzone w telewizor lub zajęte ciężką pracą nie maja pojęcia co naprawdę dzieje się na świecie. Po prostu nie mówiło się i nadal nie mówi się głośno o NWO, ponieważ plan budowy światowego rządu byłby niemożliwy do wykonania. Mówił o tym sam Rockefeller. Media pozwalają kontrolować przepływ informacji i łatwo można dojść do wniosku, kto sprawuje władzę nad mediami.

 

Mamy rok 2015 i jesteśmy coraz bliżej utworzenia światowego rządu, choć żaden z nas tak naprawdę nie wie kiedy to nastąpi. Jak powiedział kilka lat Zbigniew Brzeziński, plan NWO jest zagrożony przez opór ludzi z całego świata a sieć społecznościowa powoduje masowe przebudzenie ludzkiej świadomości politycznej.

 

Na temat NWO wypowiadał się np. wiceprezydent Joe Biden a nawet sam Watykan. Wszyscy są rzekomo zgodni, że należy wprowadzić jeden rząd i pozwolić aby elita i bankierzy władali światem. Dziś obserwujemy również napędzaną przez media sytuację, w której największe mocarstwa (USA przeciwko Rosji i Chinom) są wrogo do siebie nastawione i istnieje zagrożenie wybuchu trzeciej wojny światowej.

 

Co jeśli władze amerykańskie, chińskie, rosyjskie i europejskie grają w jednej drużynie? Co jeśli konflikty przedstawiane w mediach są jedynie teatrem dla mas? Nie mówimy oczywiście o wszystkich wojnach - przykładowo libijski dyktator Muammar Kaddafi czy dawny prezydent Iraku Saddam Husajn zostali zabici. To samo może spotkać syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada.

 

Niektóre fakty wskazują na to, że Rosja, Stany Zjednoczone i Chiny w rzeczywistości są sojusznikami. Być może są to banalne przykłady ale dają one do myślenia. Pierwszym przykładem jest wojna w Syrii. Wiele osób nie ma wątpliwości czym jest Państwo Islamskie (ISIL) i kto oraz w jakim celu stworzył tę organizację. Istnieje wiele dowodów które jasno wskazują sprawcę całego zamieszania w tym kraju. Jednak amerykańskie i rosyjskie media piszą o ISIL jak o grupie terrorystów, który chcą zniszczyć swojego największego wroga - Amerykę, i nic poza tym. Władimir Putin ani razu nie powiedział, że USA stoi za stworzeniem ISIL.

 

Podczas wojny w Libii, NATO zaczęło wspierać rebeliantów i bombardować armię rządową. Między innymi Rosja i Chiny wyraziły sprzeciw dla tej operacji ale NATO i tak swoje zrobiło a Muammar Kaddafi zginął. Wojna trwa w tym kraju już kilka lat i nikt nie szuka rozwiązania dla tego konfliktu. Tymczasem mieszkańcy Libii masowo uciekają do Europy.

 

Identyczna sytuacja jest na Ukrainie, gdzie walka toczy się między wojskiem a rebeliantami. Warto zauważyć, że wszystkie powyższe sytuacje mają ze sobą coś wspólnego. W Syrii, Rosja wspiera rząd a Zachód "opozycję" i terrorystów. W Libii walczą ze sobą różne ugrupowania zbrojne, natomiast na Ukrainie rząd jest wspierany przez Zachód a rebelia przez Rosję.

 

Nie można zapominać o tym, że największymi eksporterami broni na świecie są odpowiednio Stany Zjednoczone, Rosja oraz Chiny. Sprzedaż broni to dobry biznes a w każdej wojnie najbardziej cierpią mieszkańcy kraju a nie politycy, którzy nakręcają sytuację i wysyłają broń do różnych stron konfliktu. Plan utworzenia NWO jest gotowy, jest powoli wprowadzany a prawdziwa wojna została wypowiedziana nam - zwykłym mieszkańcom tej planety, którym planuje się zbudować jedno wielkie, globalne więzienie, jak to zaśpiewano w pewnej znanej piosence, którą osobiście polecam.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika ark

Zachowanie tego w tajemnicy,

Zachowanie tego w tajemnicy, a nastepnie oznajmienie swiatu, ze cos takiego ma miejsce jest rowniez ich planem, ktory ma na celu rozpoczecie trzeciej wojny swiatowej ( w tym, unicestwienie wiekszej populacji naszej planety ) - co wlasnie jest jednym z punktow ich planu, ktory i tak nie wypali, bo milosc przezycieza wszystko

Portret użytkownika Kurek

Organizacje tworzenie jednej

Organizacje tworzenie jednej komórki porządkowej plan cel władza ? Tak czy nie ? Nwo było zawsze , etap na kolejny , z czasem medialnie już to wyszło, ale władza elity zza kurtyny gdzie ambicje innych są czyjaś ambicja dążenia do własnych nie jasnych celów jest dobrym zlem.Ludzie sami nie wiedza ale lubią w coś wierzyć,dobro zło,lubią wybierac zastanawiać się tworzyć w każdej przestrzeni nawet to co bedzie w przyszlosci.prawdziwa prawda to kolejny etap wybierania tego samego . fundamentalne jest pytanie dlaczego wiesz że nie wiesz a nie wiesz że wiesz?
Brak sensu teorie wydeptane sciezki zastanów sie nad tym nie wiadomym co wiesz, a zobaczysz że to co wiesz jest nie wiadomym.żywa rzeczywistość z wiadomym celem w nie wiadomym celu .lecz im więcej nie wiemy tym wiemy więcej i na odwrot.
W Całości daje mi to wizję zycia nie ograniczonej możliwości tworzenia.film gra Matrix doświadczenie zabawa
Cel ...a te nwo ? To czysty dowód braku ograniczeń

Portret użytkownika tubylec

Ostatnio mam odczucie że

Ostatnio mam odczucie że ludzkość w pełni zasługuje na NWO .. całe te tłumy idiotów chodzących na wybory, do kościołów i wypatrujące cudu aż ktoś coś za nich zrobi .. tak, zasługujecie na to żeby wam nałożono chomąto jak bydlęciu i orano wami pole, żeby wam przykręcono śrubę na maksa, bo przecież wy tego chcecie, prosicie się o to na każdym kroku, wy nie chcecie być wolni, wy potrzebujecie pana i codziennej porcji batów mokrym cierniem .. bez tego czulibyście się nieswojo. Wy chcecie być NORMALNI .. wiecie co w ogóle oznacza normalność?? Zgodność z normami które ustala wam kto inny .. więc skoro tak często afirmujecie normalność to sami prosicie się o to by was zakuto w kajdany, wciśnięto w ramki przewidywalności i byście tam tkwili aż po grób nie sprawiając władzy problemów. I dzieje się zgodnie z waszą wolą .. życie macie już tak znormalizowane że rzygać się chce ale wy prosicie o więcej, no więc proszę bardzo, powiedzcie co jeszcze jest nienormalne - Polski Komitet Normalizacyjny czeka by wprowadzić nowe normy Smile Nie żal mi was wcale, barany bez krzty własnej godności .. niech was NWO tłucze w łeb tak długo aż zapragniecie wolności, wiedzy i przestaniecie padać na pysk przed waszymi władcami.

Portret użytkownika Rodak

Wojny  są  inicjowane  dla

Wojny  są  inicjowane  dla  utrzymania  hegemonii dolara, czego  przykładem  jest  Irak,  Libia,  Afganistan,  Wenezuela i  wiele  państw  afrykańskich, o  których  sie  nie  pisze, aby zachowac  tajemnice  jak  z  tą  "dyskrecją"  prasy, za  która  Bilderberg  tak dziękuje.
Czy  będzie  to  zrealizowane  ?  Myslę, że  ochota  jestr,  ale  to  si ę  im  nie  uda,  bo  sa  na  świecie  siły, które  moga  się  temu  przeciwstawić.

Portret użytkownika achiles

OTO, JAK TEN NOWY NWO TESTUJA

OTO, JAK TEN NOWY NWO TESTUJA WE WPROWADZANIU NA UPADLINIE, SZATANY. TAK, TAK, MECHANIZM SIE POWTARZA, PODOBNIE JEST I BYŁO I W SYRII, W IRAKU, LIBII. oni wszędzie tworzą takie zwierzaki:
20.06.15. Wiadomość od Anatolija Matiosa, głównego prokuratora wojskowego Ukrainy.

« Badamy zawartość telefonów « tornadowców » i znajdujemy tam nie tylko wideo tortur i zgwałceń, o których zawiadamialiśmy wcześniej, ale też wiele innych ciekawych zapisów. Wideo przestępstw. Otwarcie powiem - absolutnie dzikie dla zwyczajnych ludzi działania...

... Samowola i znęcanie się nad ludźmi -jest to naruszenie prawa. Z poręki na krew jeden na drugiego , którą przyjęli żołnierze « Tornada », nikt z nich składa zeznań w stosunku siebie nawzajem. Znęcanie się pododdział filmował na wideo...

... Mężczyznę w piwnicy szkoły, gdzie bazuje « Tornada » przykuli do przyrządu sportowego , zgwałcili nienaturalną drogą, po czym zabili. Mnie ciężko o tym mówić. Ale wiemy minimum o 10 ludziach, z którymi « tornadowcy » zrobili podobnie ...

... Jeżeli proces negocjacji nie przyniesie wyników, dalej będziemy podejmować decyzję o wezwaniu albo niewezwaniu służb specjalnych w celu rozbrojenia oddziału.

I na koniec
Ja i moi koledzy widzieliśmy dużo na wojnie, ale byliśmy zszokowani.To co zobaczyliśmy na wideo " tornadowców"po prostu jest ponad naszym zrozumieniem.

two hours ago 
================
to zaledwie część tego co się "rypnęło" ukraińskim władzom wojskowym.
Tysiące przypadków nienagłaśnianych i ukrywanych zabójstw mieszkańców/ ostatnio zastrzelone małżeństwo w celu zabrania samochodu/, gwałtów w tym na dzieciach, rabowania mieszkań i domów, pijaństwa itp.
Potem ludzie wracają z wojny na Ukrainę z powrotem i wariują/ ci wrażliwsi/zabijają się albo kogoś , piją itp.

Portret użytkownika ten, który wie...

Nie bez przyczyny zostały w

Nie bez przyczyny zostały w ostatnich dziesięcioleciach wprowadzone do masowego spożycia:
 Fluor, aspartan i Cola i.... Panadol i pochodne...
 Z analizy statystycznej którą przeprowadzałem w ub roku jasno wynika, że ok. 40% ludności bez ograniczeń konsumuje i konsumowało ogromne ilosci tych preparatów.
Własnie ta część populacji posiada wtłuczoną do przymulonych mózgów bezkrytyczną wiedzę z środków masowego przekazu i bez oporów ulega każdej propagandzie i reklamie.

Portret użytkownika nalepka

BRAK DOBRA PROWADZI DO

BRAK DOBRA PROWADZI DO ZŁA

Niewierzący profesor filozofii stojąc w audytorium wypełnionym studentami zadaje pytanie jednemu z nich:
- Jesteś chrześcijaninem synu, prawda?
- Tak, panie profesorze.
- Czyli wierzysz w Boga.
- Oczywiście.
- Czy Bóg jest dobry?
- Naturalnie, że jest dobry.
- A czy Bóg jest wszechmogący? Czy Bóg może wszystko?
- Tak.
- A Ty - jesteś dobry czy zły?
- Według Biblii jestem zły.
Na twarzy profesora pojawił się uśmiech wyższości
- Ach tak, Biblia!
A po chwili zastanowienia dodaje:
- Mam dla Ciebie pewien przykład. Powiedzmy że znasz chorą I cierpiącą osobę, którą możesz uzdrowić. Masz takie zdolności. Pomógłbyś tej osobie? Albo czy spróbowałbyś przynajmniej?
- Oczywiście, panie profesorze.
- Więc jesteś dobry...!
- Myślę, że nie można tego tak ująć.
- Ale dlaczego nie? Przecież pomógłbyś chorej, będącej w potrzebie osobie, jeśli byś tylko miał taką możliwość. Większość z nas by tak zrobiła. Ale Bóg nie.
Wobec milczenia studenta profesor mówi dalej
- Nie pomaga, prawda? Mój brat był chrześcijaninem i zmarł na raka, pomimo że modlił się do Jezusa o uzdrowienie. Zatem czy Jezus jest dobry? Czy możesz mi odpowiedzieć na to pytanie?
Student nadal milczy, więc profesor dodaje
- Nie potrafisz udzielić odpowiedzi, prawda?
Aby dać studentowi chwilę zastanowienia profesor sięga po szklankę ze swojego biurka i popija łyk wody.
- Zacznijmy od początku chłopcze. Czy Bóg jest dobry?
- No tak... jest dobry.
- A czy szatan jest dobry?
Bez chwili wahania student odpowiada
- Nie.
- A od kogo pochodzi szatan?
Student aż drgnął:
- Od Boga.
- No właśnie. Zatem to Bóg stworzył szatana. A teraz powiedz mi jeszcze synu - czy na świecie istnieje zło?
- Istnieje panie profesorze ...
- Czyli zło obecne jest we Wszechświecie. A to przecież Bóg stworzył Wszechświat, prawda?
- Prawda.
- Więc kto stworzył zło? Skoro Bóg stworzył wszystko, zatem Bóg stworzył również i zło. A skoro zło istnieje, więc zgodnie z regułami logiki także i Bóg jest zły.
Student ponownie nie potrafi znaleźć odpowiedzi..
- A czy istnieją choroby, niemoralność, nienawiść, ohyda? Te wszystkie okropieństwa, które pojawiają się w otaczającym nas świece?
Student drżącym głosem odpowiada
- Występują.
- A kto je stworzył?
W sali zaległa cisza, więc profesor ponawia pytanie
- Kto je stworzył?
Wobec braku odpowiedzi profesor wstrzymuje krok i zaczyna się rozglądać po audytorium. Wszyscy studenci zamarli.
- Powiedz mi - wykładowca zwraca się do kolejnej osoby
- Czy wierzysz w Jezusa Chrystusa synu?
Zdecydowany ton odpowiedzi przykuwa uwagę profesora:
- Tak panie profesorze, wierzę.
Starszy człowiek zwraca się do studenta:
- W świetle nauki posiadasz pięć zmysłów, które używasz do oceny otaczającego cię świata. Czy kiedykolwiek widziałeś Jezusa?
- Nie panie profesorze. Nigdy Go nie widziałem.
- Powiedz nam zatem, czy kiedykolwiek słyszałeś swojego Jezusa?
- Nie panie profesorze..
- A czy kiedykolwiek dotykałeś swojego Jezusa, smakowałeś Go, czy może wąchałeś? Czy kiedykolwiek miałeś jakiś fizyczny kontakt z Jezusem Chrystusem, czy też Bogiem w jakiejkolwiek postaci?
- Nie panie profesorze.. Niestety nie miałem takiego kontaktu.
- I nadal w Niego wierzysz?
- Tak.
- Przecież zgodnie z wszelkimi zasadami przeprowadzania doświadczenia, nauka twierdzi że Twój Bóg nie istnieje... Co Ty na to synu?
- Nic - pada w odpowiedzi - mam tylko swoją wiarę.
- Tak, wiarę... - powtarza profesor - i właśnie w tym miejscu nauka napotyka problem z Bogiem. Nie ma dowodów, jest tylko wiara.
Student milczy przez chwilę, po czym sam zadaje pytanie:
- Panie profesorze - czy istnieje coś takiego jak ciepło?
- Tak.
- A czy istnieje takie zjawisko jak zimno?
- Tak, synu, zimno również istnieje.
- Nie, panie profesorze, zimno nie istnieje.
Wyraźnie zainteresowany profesor odwrócił się w kierunku studenta.
Wszyscy w sali zamarli. Student zaczyna wyjaśniać:
- Może pan mieć dużo ciepła, więcej ciepła, super-ciepło, mega ciepło, ciepło nieskończone, rozgrzanie do białości, mało ciepła lub też brak ciepła, ale nie mamy niczego takiego, co moglibyśmy nazwać zimnem. Może pan schłodzić substancje do temperatury minus 273,15 stopni Celsjusza (zera absolutnego), co właśnie oznacza brak ciepła - nie potrafimy osiągnąć niższej temperatury. Nie ma takiego zjawiska jak zimno, w przeciwnym razie potrafilibyśmy schładzać substancje do temperatur poniżej 273,15stC. Każda substancja lub rzecz poddają się badaniu, kiedy posiadają energię lub są jej źródłem. Zero absolutne jest całkowitym brakiem ciepła. Jak pan widzi profesorze, zimno jest jedynie słowem, które służy nam do opisu braku ciepła. Nie potrafimy mierzyć zimna. Ciepło mierzymy w jednostkach energii, ponieważ ciepło jest energią. Zimno nie jest przeciwieństwem ciepła, zimno jest jego brakiem.
W sali wykładowej zaległa głęboka cisza. W odległym kącie ktoś upuścił pióro, wydając tym odgłos przypominający uderzenie młota.
- A co z ciemnością panie profesorze? Czy istnieje takie zjawisko jak ciemność?
- Tak - profesor odpowiada bez wahania - czymże jest noc jeśli nie ciemnością?
- Jest pan znowu w błędzie. Ciemność nie jest czymś, ciemność jest brakiem czegoś. Może pan mieć niewiele światła, normalne światło, jasne światło, migające światło, ale jeśli tego światła brak, nie ma wtedy nic i właśnie to nazywamy ciemnością, czyż nie? Właśnie takie znaczenie ma słowo ciemność. W rzeczywistości ciemność nie istnieje. Jeśli istniałaby, potrafiłby pan uczynić ją jeszcze ciemniejszą, czyż nie?
Profesor uśmiecha się nieznacznie patrząc na studenta. Zapowiada się dobry semestr.
- Co mi chcesz przez to powiedzieć młody człowieku?
- Zmierzam do tego panie profesorze, że założenia pańskiego rozumowania są fałszywe już od samego początku, zatem wyciągnięty wniosek jest również fałszywy.
Tym razem na twarzy profesora pojawia się zdumienie:
- Fałszywe? W jaki sposób zamierzasz mi to wytłumaczyć?
- Założenia pańskich rozważań opierają się na dualizmie - wyjaśnia student
- twierdzi pan, że jest życie i jest śmierć, że jest dobry Bóg i zły Bóg. Rozważa pan Boga jako kogoś skończonego, kogo możemy poddać pomiarom. Panie profesorze, nauka nie jest w stanie wyjaśnić nawet takiego zjawiska jak myśl. Używa pojęć z zakresu elektryczności i magnetyzmu, nie poznawszy przecież w pełni istoty żadnego z tych zjawisk. Twierdzenie, że
śmierć jest przeciwieństwem życia świadczy o ignorowaniu faktu, że śmierć nie istnieje jako mierzalne zjawisko. Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, tylko jego brakiem. A teraz panie profesorze proszę mi odpowiedzieć Czy naucza pan studentów, którzy pochodzą od małp?
- Jeśli masz na myśli proces ewolucji, młody człowieku, to tak właśnie jest.
- A czy kiedykolwiek obserwował pan ten proces na własne oczy?
Profesor potrząsa głową wciąż się uśmiechając, zdawszy sobie sprawę w jakim kierunku zmierza argumentacja studenta. Bardzo dobry semestr, naprawdę.
- Skoro żaden z nas nigdy nie był świadkiem procesów ewolucyjnych I nie jest w stanie ich prześledzić wykonując jakiekolwiek doświadczenie, to przecież w tej sytuacji, zgodnie ze swoją poprzednią argumentacją, nie wykłada nam już pan naukowych opinii, prawda? Czy nie jest pan w takim razie bardziej kaznodzieją niż naukowcem?
W sali zaszemrało. Student czeka aż opadnie napięcie.
- Żeby panu uzmysłowić sposób, w jaki manipulował pan moim poprzednikiem, pozwolę sobie podać panu jeszcze jeden przykład - student rozgląda się po sali
- Czy ktokolwiek z was widział kiedyś mózg pana profesora?
Audytorium wybucha śmiechem.
- Czy ktokolwiek z was kiedykolwiek słyszał, dotykał, smakował czy wąchał mózg pana profesora? Wygląda na to, że nikt. A zatem zgodnie z naukową metodą badawczą, jaką przytoczył pan wcześniej, można powiedzieć, z całym szacunkiem dla pana, że pan nie ma mózgu, panie profesorze. Skoro nauka mówi, że pan nie ma mózgu, jak możemy ufać pańskim wykładom, profesorze?
W sali zapada martwa cisza. Profesor patrzy na studenta oczyma szerokimi z niedowierzania. Po chwili milczenia, która wszystkim zdaje się trwać wieczność profesor wydusza z siebie:
- Wygląda na to, że musicie je brać na wiarę.
- A zatem przyznaje pan, że wiara istnieje, a co więcej - stanowi niezbędny element naszej codzienności. A teraz panie profesorze, proszę mi powiedzieć, czy istnieje coś takiego jak zło?
Niezbyt pewny odpowiedzi profesor mówi
- Oczywiście że istnieje.Dostrzegamy je przecież każdego dnia. Choćby w codziennym występowaniu człowieka przeciw człowiekowi. W całym ogromie przestępstw i przemocy
obecnym na świecie. Przecież te zjawiska to nic innego jak właśnie zło.
Na to student odpowiada:
- Zło nie istnieje panie profesorze, albo też raczej nie występuje jako zjawisko samo w sobie. Zło jest po prostu brakiem Boga. Jest jak ciemność i zimno, występuje jako słowo stworzone przez człowieka dla określenia braku Boga. Bóg nie stworzył zła. Zło pojawia się wmomencie, kiedy człowiek nie ma Boga w sercu. Zło jest jak zimno, które jest skutkiem braku ciepła i jak ciemność, która jest wynikiem braku światła.
Profesor osunął się bezwładnie na krzesło.

Tym drugim studentem był Albert Einstein. Einstein napisał książkę zatytułowaną "Bóg a nauka" w roku 1921.

 

Portret użytkownika am01

Watykan już oficjalnie mówi o

Watykan już oficjalnie mówi o co w tym wszystkim chodzi.
Lobby gazowe nawet tam zapłaciło.
Tylko kasa się liczy a my mamy być tymi owieczkami, bo owieczka jest grzeczna i słucha pasterza.
Za pięć lat zostaniemy bez ogrzewania a kilka tysięcy ludzi bez pracy, bo węgiel jest do d. i ciekawe czy watykan coś dołoży?

Strony

Skomentuj