Kategorie:
Rolnicy w wioskach w pobliżu wulkanu Sinabung, zostali zmuszeni do rozpoczęcia zbiorów, tak szybko jak to tylko możliwe. Ludzie obawiają się, że jeśli warzywa i zboża pozostaną na polach, mogą one zostać zniszczone przez popiół wulkaniczny, który nieustannie pokrywa bujną górską roślinność uniemożliwiając przeprowadzenie procesu fotosyntezy.
Władze Indonezji są bardzo zaniepokojone sytuacją, ponieważ kopuła lawy w wulkanie Sinabung nadal rośnie i może się zapaść w każdej chwili. Jeśli tak się stanie, dojdzie do wybuchowej erupcji, która może zniszczyć wiele okolicznych wiosek. Emisje popiołu zdarzają się praktycznie codziennie, różnią się tylko intensywnością. Wrzącą lawę widać nawet w ciemności.
Zarówno 12 jak i 13 czerwca zaobserwowano potężne przepływy piroklastyczne. Władze cały czas podtrzymują najwyższy poziom alarmu dla wulkanu Sinabung, a nawet rozszerzyły strefę niebezpieczną do 7 km od krateru. Mimo to według lokalnych mediów, wciąż bardzo wiele osób ignoruje te zakazy i odmawia ewakuacji.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj