Stany Zjednoczone zatwierdziły pierwszy w historii lek na chorobę popromienną

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła pierwsze lekarstwo przeznaczone dla osób, które cierpią na chorobę popromienną. Lek ten był od lat stosowany jako środek, który pozwalał usunąć negatywne skutki chemioterapii.

 

Badania jakie prowadzili Thomas MacVittie i Ann Farese z University of Maryland's School of Medicine wykazały, że Neupogen zapewnia dodatkową ochronę białych komórek krwi, dzięki czemu osoby z chorobą popromienną mają zwiększone szanse na przetrwanie. FDA zatwierdziła go w 1991 roku jako lek dla pacjentów, którzy przechodzą przez chemioterapię, lecz teraz okazuje się iż posiada on więcej zastosowań.

 

Neupogen może okazać się przydatny na wypadek jakiegoś wydarzenia nuklearnego. Organ zajmujący się badaniami i rozwojem w biomedycynie (BARDA), który przynależy do amerykańskiego Departamentu Zdrowia, wziął to już wcześniej pod uwagę - w 2013 roku zakupiono ogromne ilości tego leku za cenę 157 milionów dolarów. Tymczasem wspomniany zespół badawczy poszukuje kolejnych lekarstw, które również mogłyby zapewnić ochronę przed chorobą popromienną.

 

 

Źródła:

http://somvweb.som.umaryland.edu/absolutenm/templates/?a=3090&z=41

http://www.fda.gov/EmergencyPreparedness/Counterterrorism/MedicalCountermeasures/AboutMCMi/ucm443245.htm

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika lis

Co to za sensacja. To trzeba

Co to za sensacja. To trzeba było zrobić pół wieku temu ratując setki istnień. A z takim zaskokiem to Jankesi wkrótce zaskoczą świat aprobatą wybitnych naukowców za uznanie wynaleziena koła przez "prymitywne" cywilizacje za realne.

Portret użytkownika N1KT

Medium do wojny może później

Medium do wojny może później - teraz chcą walczyć z rakiem od skażonego jedzenia i picia.
MiterMan a jaką to dawkę trzeba by było przyjąć aby tak się działo ?
Takitam dzięki za nazwę leku. Choć tak naprawdę to ciężko w to uwierzyć bo weźmy sobie np. taki stront 90 który wlezie do kości i sobie tam już siedzi i promieniuje bez końca aż do naszego końca - nie ma jak się tego pozbyć z ciała kiedy jest już wewnątrz : (
Nie jest to takie proste że wezmiemy sobie jakiś lek i pozbędziemy się czegoś niedobrego z organizmu.
Na przykładzie strontu 90: otóż wymieniony pierwiastek przez ludzki organizm nie jest zbyt dobrze rozpoznawalny i nasz organizm przyjmuje go bardziej i chętniej niż wapń stąd trzeba uzupełniać prawdziwy wapń  do organizmu by zapewnić mu odpowiednie dawki tak jak było po Czarnobylu z płynem lugola jodkiem potasu itd.
Cudowny lek to też niby dożylna witamina C, ale myślę że gdyby tak było to każdy kto pilnuje i robi przy Fukushimie by to brał jak cukierki i szprycował się wit. C
 
To wszystko jest z tego powodu i żadnego innego - to smutne bo czekają nas straszne czasy Sad
Ale widać po tym jedno że władze u nich wszystko doskonale wiedzą i przygotowywują się na to co nadejdzie a u nas NIC - czyli będzie piekło na ziemi i umieralnia w nękach z okropnymi rzeczami przed naszymi własnymi oczami : (
 
https://www.youtube.com/watch?v=Kymyy7dSb6Q
https://www.youtube.com/watch?v=G15q_UAI9ek
https://www.youtube.com/watch?v=KzSDP5ZWJ4I
 
 
 
 
 
 
 

Portret użytkownika Takitam

Podobnie działający lek - być

Podobnie działający lek - być może nawet skuteczniejszy opracowali chińscy uczeni jeszcze w latach 90 - tych. Oni już dawno zauważyli że większość zgonów w chorobach nowotworowych nie jest spowodowanych chorobą jako taką, a następuje jako uboczny efekt "leczenia" chemio i radioterapią. Lek ten oczyszczał organizm z metabolitów po chemii i radioterapii a stosowany równolegle z tymi terapiami "osłaniał' zdrowe komórki przed działaniem tych "terapii", niezależnie od tego sam skutecznie niszczył komórki nowotworowe a najlepiej sprawdzał się przy nowotworów "miękkich" narządów - szczególnie płuc, mózgu oraz wątroby.  Ponadto chelatował z organizmu ciężkie metale, więc usuwał przyczyny wielu nowotworów.. Lek ten był dostępny w Polsce i pomimo sporej ceny był szeroko stosowany przez bioterapeutów oraz naturoterapeutów jak również przez kumatych lekarzy. Ten lek nazywa się "FUNAIKANG" ale bardziej był znany ze skrótowej nazwy jako "FNK". Jak sanitarne władze zorientowały się że preparat jest rewelacyjny i stanowi dużą konkurencję dla "jedynie słusznych wyrobów" farmaceutycznych został wpisany na listę leków niebezpiecznych. No ale jak "hamerykańscy łuczeni" coś wymyślili to na pewno to u nas dopuszczą.

Portret użytkownika MiterMan

wszyscy rowno napromieniowani

wszyscy rowno napromieniowani od gory do dolu objawem naprowieniowania jest np krawienie z odbytu co medialnie zostalo wyprane i nazwane hemoroidami i bardzo ladnie wyczyszczone informacje o tym zjawisku we wszelakich portalach informacyjnych.... ze zmiana definicji "strefa zero" bylo tak samo... 

Portret użytkownika Takitam

Większość krwawień z odbytu

Większość krwawień z odbytu jest spowodowanych żylakami, krew jest wtedy żywo czerwona - a te na ogół występują u ludzi u których "posypał" się kolagen, dla tego żyły się nie regenerują. Natomiast stany zapalne jelita grubego powodują głęboki wysięk krwi ze śluzówek - ale wtedy nie widać krwi a poznaje się to po czarnym kolorze odchodów. A to jest najczęściej spowodowane rozwaleniem flory bakteryjnej lub obecnością białek w treści jelitowej. A ty zaraz wszystko na promieniowanie zwalasz...

Portret użytkownika Medium

Takitam napisał: Większość

Takitam wrote:

Większość krwawień z odbytu jest spowodowanych żylakami, krew jest wtedy żywo czerwona - a te na ogół występują u ludzi u których "posypał" się kolagen, dla tego żyły się nie regenerują. 
Hmm, kolagen... Faktycznie, występuje w naczyniach krwionośnych:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolagen
"typ VII – występuje w tkance nabłonkowej, m.in. w skórze i na powierzchni tętnic,
VIII – występuje w śródbłonku – tkankach tworzących błony śluzowe i wnętrze żył i tętnic"

Czy więc można wysnuć podejrzenie o te same przyczyny w przypadku powstawania tętniaków?
 

Portret użytkownika Takitam

Też, ale częściej tętniaki

Też, ale częściej tętniaki spowodowane są drastycznym brakiem selenu. A selen "gubimy" m. innymi z powodu dużej ilości wolnych rodników - więc Ci ludzie którzy postraszeni przez lekarzy przestali używać masła i smalcu a używają olejów roślinnych oraz "zdrowych" margaryn i masmiksów są na to bardzo narażeni.

Portret użytkownika MiterMan

Napromienienie jelita grubego

Napromienienie jelita grubego wywołuje obrzęk komórek śródbłonka naczyniowego, utratę komórek nabłonkowych błony śluzowej i ostre zapalenie blaszki właściwej błony śluzowej. Promieniowrażliwość zdrowej tkanki jelitowej jest prawdopodobnie uwarunkowana polimorfizmem pojedynczych nukleotydów w genach SOD2 i TGF beta. Dochodzi też do obniżenia stężenia białka śródbłonkowego, trombomoduliny, której niedobór sprzyja niedokrwieniu tkanki jelitowej. Wczesne zmiany popromienne charakteryzują się atrofią błony śluzowej, proliferacją fibroblastów w blaszce właściwej oraz ropniami krypt z komórek kwasochłonnych. Śródbłonek drobnych naczyń tętniczych jest obrzęknięty, ale naczynia te nie zarastają. Przewlekłe popromienne zapalenie dotyczy głównie błony podśluzowej. Dominujące zmiany to: włóknienie (fibrosis), zarastanie drobnych naczyń tętniczych (endarteritis) i neowaskularyzacja (teleangiektazje) w niedokrwionej błonie podśluzowej. jak sie nie znasz to sie nie udzielaj...

Portret użytkownika jacek

A teraz zadajcie sobie

A teraz zadajcie sobie pytanie czy cos takiego jak choroba popromienna czy bomba atomowa w ogole istnieje.

W praktyce wystarczy pokazac w telewizji grzyba atomowego lub poinformowac o awarii elektrowni atomowej i kasa leci.

Portret użytkownika wyzdro

Neupogen zawiera filgrastym

Neupogen zawiera filgrastym czyli produkt genetycznie zmutowanych bakterji ,pewnie jest bardzo skomplikowany w produkcji i tym samym drogi .Co ciekawe Neupogen zawiera także duże ilości bardzo taniego sodu który jast od ponad 50 lat stosowany jako środek przeciw chorobie popromiennej .
Moim zdaniem to sód jest odpowiedzialny za aktywne działanie tego leku a filgrastym to taki bardzo drogi dodatek by nabijać kase i ludzi w butelke.
 
 

Portret użytkownika Takitam

Za dużo soli - niedobrze, ale

Za dużo soli - niedobrze, ale za mało jeszcze gorzej. A poza tym są jeszcze inne związki sodu a nie tylko NaCl. Jeśli chodzi o chelatację to metal cięższy zawsze będzie wypierał metal lżejszy - a najcięższym metalem ciężkim jest złoto, dodatkowo bardzo korzystne jonowo dla naszego organizmu. Więc złotem można wywalać nawet stront z organizmu.

Strony

Skomentuj