Oto ma się zacząć największy deszcz meteorytów od wielu lat. Pogoda w Polsce może umożliwić obserwacje Drakonidów. Szacuje się, że ma być do 1000 zjawisk na godzinę. To ponad dziesięciokrotnie więcej niż w uważany za spektakularny rokroczny pokaz serwowany nam przez Perseidy. I przy takiej ilości zdarzeń nazywamy to burzą meteorytów.

Drakonidy ostatnio były obserwowane w 2005 roku. Pecha mają mieszkańcy USA bo tam szczyt roju przypadnie za dnia więc za wiele nie zobaczą. Za to w Europie szczyt będzie miał miejsce w środku nocy. Zachęcamy do obserwacji i prób uwieczniania spadających drakonidów na filmach i zdjęciach.

Najlepsze warunki do obserwacji są w krajach Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i niektórych częściach Europy, Anglii, Turcji, Izraela oraz greckich wysp gdzie powinno być bezchmurne niebo.

Dla odwiedzających portal zmianynaziemi.pl mam krótką instrukcje jak przygotować obserwacje.

1. Sprawdzić prognozę pogody i potwierdzić ją wieczorem sprawdzając stan zachmurzenia.

2. Najlepiej udać się gdzieś za miasto bo światłą miasta mogą osłabić spektakl

3. Znaleźć konstelację Draco. Wygląda jak wąż. Jeśli wiesz jak znaleźć Gwiazdę Polarną, Draco będzie w podobnej okolicy.

Według informacji historycznych  w 1933 roku podczas przejścia przez te same szczątki komety 21P/Giacobini-Zinner dochodziło do 350 obserwacji na minutę a godzinowo liczby obserwacji w szczycie dochodziły 10 000. Realnie zatem możemy spodziewać się do kilkudziesięciu zdarzeń na minutę. To bardzo dużo więc noc zapowiada się interesująco. Jeśli udajesz się do klubu albo na imprezę, pamiętaj aby spojrzeć w niebo bo będzie warto