Polska wejdzie wkrótce do strefy euro - dowiemy się o tym po wyborach?

Kategorie: 

Źródlo: Internet

Pojawiły się informacje, że Polska wejdzie wkrótce do upadającej strefy euro. Społeczeństwo dowie się o tym dopiero po wyborach parlamentarnych w 2015 roku. Sądząc po poziomie intelektualnym Polaków i stanie naszej fasadowej demokracji, wygra je Platforma Obywatelska. Plan wprowadzenia Euro po 2015 roku prezydent Komorowski wyjawił już w maju 2013 roku.

 

Jak wiadomo obecna władza jest bardzo arogancka w forsowaniu swoich często bardzo szkodliwych pomysłów, które w konsekwencji służą zwiększeniu ucisku ekonomicznego w naszym kraju. Mimo to jak wynika z sondaży i wyników wyborów, ogłupione polskie społeczeństwo nadal głosuje na swoich oprawców i zamierza robić to dalej. Na Polakach nic nie robi wrażenia, ani podwyżki podatków, ani okradzenie drugiego filara emerytalnego. Najlepszym dowodem na to jest wciąż niesamowicie wysokie poparcie prezydenta Bronisława Komorowskiego.

 

To właśnie aktualny prezydent jeszcze w 2013 roku oświadczył co następuje:

"Chcemy uczestniczyć w uzdrawianiu strefy euro, chcemy do niej wejść, po pierwsze wykorzystując czas do roku 2015 na wypełnienie wszystkich warunków wymaganych z tytułu Maastricht. Podejmiemy decyzję, według mnie, po wyborach 2015" - powiedział Bronisław Komorowski

Z obozu konkurentów politycznych obecnej partii rządzącej docierają informacje, które wskazują na to, że czeka nas ekspresowe tempo wprowadzania wspólnej europejskiej waluty. Aby to było możliwe trzeba jednak spełnić pewne warunki. Przede wszystkim trzeba znaleźć się w tak zwanym korytarzu walutowym, czyli konieczny jest okres przygotowawczy i dostosowujący naszą gospodarkę do szoku jakim niewątpliwie będzie rezygnacja ze Złotówki. Aby do tego doszło konieczna jest jeszcze zmiana konstytucji, a żeby tego dokonać potrzeba większości kwalifikowanej w Sejmie. Ten warunek może być osiągnięty dopiero po jesiennych wyborach parlamentarnych.

Źródło: 123rf.com

Jeżeli ich przebieg będzie podobnie skandaliczny jak w przypadku wyborów samorządowych, to chyba można założyć, że ta większość się znajdzie. Wszak jak mawiał klasyk Józef Stalin, nie ważne kto głosuje, ale kto liczy głosy. Polityczni adwersarze obecnej władzy sugerują, że Polska wejdzie do strefy euro już od 1 stycznia 2016 roku. Jednak o ile nie stworzona zostanie jakaś specjalna szybka ścieżka dla członkostwa wydaje się to mało prawdopodobne. Kto wie, może właśnie teraz trwają w Brukseli ostatnie ustalenia na ten temat.

 

Praktycznie w każdym kraju członkowskim Unii Europejskiej, w którym wprowadzono Euro skończyło się to gigantycznymi podwyżkami wszelkich dóbr konsumpcyjnych. Już teraz Polska ma najdroższy gaz, najdroższą elektryczność i cenę paliw na podobnym poziomie co na zachodzie Europy. Po wprowadzeniu euro nasze społeczeństwo z pewnością zbiednieje jeszcze bardziej, a emerytury wynoszące po 200 euro będą miały znacznie mniejszą siłę nabywczą niż ich dzisiejsza równowartość w złotówkach.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika magi74

W takim razie moje serdeczne

W takim razie moje serdeczne wyrazy wspolczucia. Euro zrujnowalo i rujnowac bedzie. Dzisiaj wielu znajomych pyta mnie jak potrafia przezyc i za co Ci, ktorym zawsze zabierano. Jak to jest mozliwe przy takiej pomocy socjalnej. Niemcy mowia ze jest im tu ciezko ale tak naprawde co drugi ma zapewniony start zyciowy po rodzicach. Kazdego stac na zakup samochodu. Prawie kazdego, prawie-stac na minimum jeden w roku urlop. Ciagle jest im zle i ciagle ciagna podkowy. Syty glodnego nigdy nie zrozumie. Nie moge sobie wyobrazic tej zmiany w Polsce. 

Strony

Skomentuj