Europejskie pszczoły giną w zastraszającym tempie

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Najnowsze badania naukowe wskazują na to, że obecne w Europie gatunki pszczół są w kłopocie. Liczebność populacji tych zwierząt spada w drastyczny sposób. Jeśli nie zostanie to jakoś wyhamowane to co dziesiąty gatunek wyginie.

 

W sumie na kontynencie europejskim zidentyfikowano dotychczas około 2000 rodzajów pszczół. Świadomość, że wkrótce zostanie to zredukowane dziesięciokrotnie jest porażająca. Pszczelarze twierdzą, że holokaust tych owadów powodują przede wszystkim pestycydy oraz zmiany klimatu.

 

Statystyki liczebności dzikich pszczół nie są do końca znane, ale można się spodziewać podobnych procesów wpływających na ich liczebność, jak te obserwowane dla populacji w jakiś sposób kontrolowanych przez człowieka. Bardzo niewiele osób w ogóle zauważa, że jest jakiś problem z liczebnością owadów zapylających, a ich znaczenie dla środowiska jest niezwykle istotne.

Problem polega na tym, że zdobycze biotechnologii w postaci pestycydów i upraw GMO zabijają nie tylko szkodniki, ale i pszczoły. Rośliny są modyfikowane tak, aby produkować substancje powodujące porażenie neurologiczne owadów, co czyni je nieszkodliwymi i bezbronnymi. Technologia ta jest lubiana przez farmerów, ale jej koszty są dużo wyższe niż się to wydaje.

 

Skoro 10% gatunków pszczół jest zagrożonych wyginięciem, oznacza to, że popełniono jakieś niewybaczalne błędy, które mogą spowodować, że owady zapylające nie będą w stanie wykonać swojej pracy, co oznacza, że żywności będzie mniej i będzie droższa. Jeśli komuś wydaje się, że jego ten problem nie dotyczy, to bardzo się myli, ponieważ kłopoty pszczół to tylko przedsmak kłopotów gatunku homo sapiens.

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

Dane o owych metalach są

Dane o owych metalach są podawane przez wielu naukowców, którzy natychmiast po połączeniu się owych smug z chmurami pobierali do analizy próbki wody deszczowej. Aluminium jest odpowiedzialne za chorobę Alzheimera. O szkodliwości ołowiu, kadmu a zwłaszcza arszeniku nie trzeba chyba wiele mówić. Ostatnio nie produkuje się lakierów ze składnikiem ołowiu, który stanowił do niedawna standard w kolorach żółtych, pomarańczowych i czerwonych.
Zastanówmy się nieco, jaką styczność miano z ołowiem z powodu jego istnienia w farbach i lakierach. Lakiernik musiał używać maski do malowania w specjalnej kabinie. Kiedy farba wyschła na samochodzie, w jaki sposób mogła nam szkodzić? Niemniej nawet tak mikroskopijne ślady ołowiu były oraz są dla nas szkodliwe.
Musimy zdać sobie sprawę z tego, co się dzieje z tymi truciznami rozpylanymi w powietrzu. Wdychamy je, pijemy je z wodą z kranu a gotowanie nie usuwa tych metali i trucizn. Po za tym spadają one w postaci deszczu i dostają się do gleby, do wszelkich otwartych zbiorników wody, strumieni, rzek, mórz i oceanów.
Wszystkie te składniki łączą się z łańcuchem biologicznym i są spożywane - tak przez ludzi jak i przez zwierzęta.
http://www.proroctwa.com/smugi-chemiczne-chemtrails.htm

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika pszczelarz

Promieniowanie

Promieniowanie elektromagnetyczne z sieci telefonii komórkowej zabija pszczoły. Nie chcą tego przyznać i nie przyznają. To jest jak z kanarkami w klatce, które wprowadzano do kopalni, gdy jeszcze nie było czujników metanu. Jak kanarek zdechł to górnicy mieli niewiele czasu by uciekać, ale zawsze to jakaś szansa. Dziś jest podobnie z pszczołami, tylko ludzie nie wiedzą co je zabija. Jak powiedział Einstein. "Gdy wyginą pszczoły, ludzkości zostanie 4 lata życia".

Skomentuj