Masowa śmierć ssaków morskich na wybrzeżu Nowej Zelandii

Kategorie: 

Źródło: Twitter

Na plażach w okolicy Zatoki Golden znalazło się ponad 200 dużych ssaków morskich, grindwali. Ponad 100 wolontariuszy usiłuje ratować zwierzęta, ale będzie to niezwykle trudne zadanie i większości zwierząt nie uda się już uratować.

 

Według nowozelandzkich portali już 24 grindwale nie żyją i kolejne będą padały w najbliższym czasie. Dzięki przypływowi udało się wyprowadzić w morze część z wielorybów, ale rokowania nie są optymistyczne, ponieważ, jak to określono, "pływały dość chaotycznie".

Obecni na miejscu ekolodzy obawiają się, że będzie to i tak daremne, ponieważ grindwale wrócą do większości stada uwięzionego na plaży. Eksperci twierdzą, że dziwne samobójstwa to kwestia natury tych stadnych zwierząt. Często podążają one za chorym osobnikiem i giną na plażach różnych oceanów.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika vitos

Od dłuższego już czasu

Od dłuższego już czasu wybrane grupy zwierząt - nie drapieżne - przenoszą sie na Nową Ziemie, która jest już tuż, tuż. Potem zaczną przenosić się - znikać wybrani ludzie. To co zostanie to sam chłam, ktory nadaje sie tylko na opał w piekielnych czelusciach !

Skomentuj