Kategorie:
Nicolas Maduro
W mediach głównego nurtu ciągle słyszymy o tym co dzieje się na Ukrainie i w Syrii. Tymczasem w Wenezueli sytuacja również jest napięta i dochodzi tam do regularnych protestów przeciwko tamtejszej władzy. Prezydent tego kraju ponownie oskarżył Stany Zjednoczone o próbę obalenia jego rządu.
Sytuacja w tym kraju stała się niebezpieczna, gdy władzę przejął Nicolas Maduro, który jeszcze za życia Hugo Chaveza pełnił funkcję wiceprezydenta. W trakcie wyborów prezydenckich w 2013 roku, Maduro zwyciężył niewielką ilością głosów i jak to zwykle bywa, opozycja początkowo nie uznała wyników. Z czasem zaczęło dochodzić do demonstracji a jeden z liderów opozycji, Henrique Capriles Radonski który do dziś nie akceptuje porażki, domaga się odejścia nowego prezydenta.
Henrique Capriles Radonski - źródło: The Photographer/Creative Commons
Demonstracje przeciwko Maduro stopniowo przybierały na sile a w tym samym czasie dochodziło również do kontrdemonstracji na rzecz poparcia dla prezydenta. Ostatecznie dochodziło do sytuacji, w której uczestnicy marszów zaczęli wdawać się w bójki a niektórzy z nich byli nawet w posiadaniu broni palnej. Na dzień dzisiejszy szacuje się, że w wyniku zamieszek zginęły 42 osoby, 800 kolejnych zostało rannych a policja i wojsko aresztowało nawet 3 tysiące osób.
Warto również przypomnieć, że prezydent Nicolas Maduro miał kilkakrotnie paść ofiarą zamachu, jednak służby zdołały je udaremnić. Sam prezydent twierdzi, że trudną sytuację w kraju spowodowały Stany Zjednoczone oraz sąsiadująca z Wenezuelą Kolumbia. Ponadto, rząd oskarżył USA o finansowanie i wspieranie opozycji, która celowo robi zamieszanie w kraju i podburza część społeczeństwa.
Podczas ostatnich demonstracji, aktywiści narzekali na brak podstawowych produktów spożywczych. Mniej więcej w tym samym czasie, Nicolas Maduro powiadomił, że policja aresztowała właścicieli sieci sklepów, którzy jego zdaniem celowo prowokowali mieszkańców kraju utrudniając dostęp do towarów. Prezydent stwierdził również, że cztery sieci supermarketów gromadzą produkty a następnie wywożą je za granicę.
W niedzielę podczas przemówienia do narodu, Maduro po raz kolejny oskarżył wiceprezydenta USA Joe Bidena o wspieranie antyrządowych protestów oraz amerykańskich dyplomatów, którzy jego zdaniem namawiają wojskowych z Wenezueli aby zdradzili swój kraj i pomogli w obaleniu władzy. Jeśli wierzyć w to co powiedział prezydent Nicolas Maduro, "imperialistyczna władza z północy weszła w niebezpieczną fazę desperacji" a w najbliższym czasie ma dojść do krwawego przewrotu politycznego.
Na podstawie:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj