Geolog twierdzi, że superwulkan Yellowstone może rozpocząć erupcję w ciągu następnych kilku tygodni

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Amerykańska witryna Intellihub donosi, że geolog pracujący w Parku Narodowym Yellowstone, Hank Hessler, oświadczył publicznie, że pozostał już tylko jeden lub dwa tygodnie do erupcji superwulkanu. Nie wiadomo czy przewidywania naukowca się sprawdzą, ale wiadomo, że gdyby do tego doszło, w centrum USA rozpoczęłaby się największa katastrofa naturalna w dziejach ludzkości.

 

Trzy ostatnie erupcje kaldery Yellowstone występowały cyklicznie, co 600-700 tysięcy lat. Ostatnia erupcja miała miejsce 640 tysięcy lat temu. Oczywiste jest, że geologiczny zegar tyka. Eksperci policzyli, że tamta mega erupcja miała pojemność 1000 kilometrów sześciennych. To odpowiednik około stu erupcji wulkanu Pinatubo z 1991 roku na Filipinach.

Wulkan Pinatubo - źródło: wikipedia.org

Ta erupcja wywołała zmiany klimatyczne, więc erupcja sto razy większa z pewnością będzie miała znaczący wpływ na obniżenie temperatury naszej planety. Gdyby taki scenariusz się ziścił problemem stałaby się zima nuklearna. Na całej planecie mogłyby padać kwaśne deszcze niszczące uprawy. Byłby to kataklizm, który dotknąłby wszystkich na Ziemi.

 

W najgorszej sytuacji będą mieszkańcy Ameryki Północnej. Ludzie żyjący w promieniu 1000 kilometrów od kaldery Yellowstone będą musieli uciekać. Niektórzy twierdzą, że robią tak już zwierzęta, więc ludzie powinni również zrozumieć co się dzieje i uciekać.

Specjaliści od teorii spiskowych dopatrują się ukrytej wiadomości na okładce w noworocznym wydaniu magazynu The Economist, gdzie podobno można zobaczyć zapowiedź erupcji w Yellowstone. Równie dobrze można też powiedzieć, że okładka przedstawia wybuch bomby atomowej. 

Portal Intellihub donosi również, że niektórzy wątpią w to czy USGS przekazuje prawdziwe informacje na temat aktywności sejsmicznej i geotermicznej w obrębie Yellowstone. Ma się tak dziać na życzenie amerykańskiego rządu, który nie chce, aby informacje o nadchodzącej erupcji superwulkanu dostały się do opinii publicznej.

Trzeba przyznać, że Hank Hessler może wskazać kilka zjawisk, które rzeczywiście wskazują na rychłą erupcję z Yellowstone. Już od dawna dochodzi tam do emisji Helu4, gazu, który często towarzyszy erupcjom wulkanicznym. Poza tym w zeszłym roku w Yellowstone zanotowano aż 1900 zjawisk sejsmicznych. Na dodatek są doniesienia o obserwowanej w wielu miejscach inflacji terenu. Wszystko to składa się na obraz, który wskazuje, że erupcja nadchodzi i jest nieunikniona.

 

 

 

 

 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika MKs

Kto rozumie po angielsku

Kto rozumie po angielsku niech sam zobaczy jak wygłądała wypowiedź Hank'a:
 
Researchers like Hank who study both seismic and volcanic activity here at Yellowstone say they are fairly certain that there will be no type of volcanic eruption here in the foreseeable future. But then we asked Hank to define "foreseeable future".
"Now what do we mean by foreseeable future? I would say, you know a couple of weeks, and that's what I would say with certainty."

Portret użytkownika Przedostatni Klucz

 Korzystając z wątku

 Korzystając z wątku możliwych katastrof światowych, mniej lub bardziej naturalnych, przytoczę kilka krótkich wątków pobocznych, w telegraficznym skrócie:
-ostatnimi dniami czyli przedwczoraj w godzinach porannych w Holandii do biura TV wdarł się uzbrojony napastnik żądający pokazania go na wizji, moment jego aresztowania pokazały o dziwo oficjalne media nawet w Polsce też rano, które skomentowały ten fakt w ten sposób "mężczyzna miał oznajmić iż zostali wynajęci przez służby wywiadowcze". Wieczorne informacje pokazały już ten fakt w całkiem zmienionym świetle, po czym temat znikł jak fatamorgana. Choć dziwne że w noc przed tym zdarzeniem miałem sen w którym wynajęci płetwonurkowie wskakiwali do dużej rzeki, zapewne Tamizy, byli obserwowani z lądu, ich zleceniem było podłożenie ładunków wybuchowych pod dużym mostem, jednak będąc pod wodą uciekli z tamtąd nie wykonując zadania. Oczywiście to tylko sen i nie może być traktowany poważnie więc można go uznać za przypadkowy zbieg okoliczności.
-apropo starszych snów, jeden z nich ukazał mi człowieka siedzącego na dachu budynku i obserwującego odległą przestrzeń, wszystko było w dużym stopniu zniszczone i zburzone, gdzieniegdzie unosiły się kłęby dymu, jednak panowała olbrzymia cisza, pustka, całkowity zanik ruchu ludzi i brak zwierząt i ptaków, wynikało z tego że działalność człowieka przyczyniła się do tego iż człowek jako taki stał się w pewnym momencie na planecie gatunkiem zagrożonym wymarciem.
-kolejny wątek, w ostatnich latach a wręcz dniach nabrała na sile akcja chipowania ludzi, czyli nanoszenie znamienia na prawą ręke, dzieje się to równocześnie w wielu krajach i na różne sposoby, przykładowe to: wszystkie dzieci szkolne w wybranych miastach USA, z różnych powodów wielu sportowców, wręcz całe tysięczne zakłady pracy jak ostatnio w Szwecji gdzie dostęp do pomieszczeń i płacenie za posiłki na stołówce jest możliwe dzięki wszczepionemu pod skórę mikro-schematowi, przykładów jest mnóstwo.
-kolejny wątek, przepowiednie Babki Wangi, dotyczyły iż w roku 2010, nie pamiętam czy pażdziernik czy listopad, miał wyrwać się z pod kontroli lokalny konflikt zbrojny i oznaczać wybuch III wś., pozostaje pytanie czy gdyby dawno temu jeden z Papieży nie przesunął oficjalnie upływu czasu o cztery lata w przód, to czy rok 2010 nie byłby właśnie teraz w 2014 r.? Pozostaje też pytanie czy "kontrolowany" lokalny konflikt na Ukrainie, czyli wprowadzanie tam "demokracji", nie wyrywa się czasem z pod kontroli ? Ponieważ oficjalne media mówią iż zabijanie "terrostów" idzie zgodnie z planem, a nieoficjalnie wiadomo iż ambitnym partyzantom idzie trochę lepiej niż zachodnim oligarchom opłacającym wojska pozbawione morale, więc efekt końcowy pozostaje nieznany, tak samo jak ewentualne kolejne operacje z cyklu "fałszywej flagi". Podsumowując jednak temat przepowiedni i proroctw wyłania się obraz iż wojna na całej planecie zostanie rozpoczęta bardzo nagle zaskakując wszystkich, po czym błyskawicznie w ciągu zaledwie jednej godziny uruchomi wszystki zapalne konflikty na całym globie w formie reakcji łańcuchowej lub klocków domina. Równie szybko uaktywnią się zjawiska geologiczne, wulkaniczne, klimatyczne i wiele innych nam nieznanych zalewających planetę morzem ognia, może on pochodzić z roju komet lub z superwulkanów których erupcja wyrzuci w atmosferę głazy mogące spadać nawet setki kilometrów dalej.
-kolejny wątek dotyczy tego co dzieje się zarówno na oficjalnych portalach jak i na dużej ilości neutralnych portali, chodzi o to iż w dyskusji wielokrotnie spierają się ze sobą osoby pragnące w inteligentny i neutralny sposób wyrażać swoje opinie i poglądy, po czym zderzają się one z osobami którym płacą za podawanie faktów w zakłamanym świetle, za wprowadzanie kłótni do dialogu, za obrażanie osób komentująch celem wywierania na nich presji emocjonalnej i stresu, za wprowadzanie agresji do rozmowy celem zaniku wątku i głównego tematu.
-Reasumując poruszyłem kilka wątków które jednak w pewien sposób są ze sobą powiązane i uznałem za warte odnotowania, natomiast każdy sobię je zinterpretuje według własnej woli. Pozdrawiam.

Strony

Skomentuj